Czy strona umowy odpowiada za swoich pomocników?
REKLAMA
REKLAMA
Niestety, będąc stroną umowy należy liczyć się z tym, że to na nas spocznie odpowiedzialność za działania lub zaniechania osób z pomocą, których wykonujemy zobowiązanie, lub którym powierzamy wykonanie tego zobowiązania. Kodeks cywilny w art. 474 wprost stanowi, że dłużnik odpowiedzialny jest za działania tych osób jak za własne. Oznacza to, że druga strona skutecznie może wystąpić do sądu przeciwko drugiej stronie umowy, mimo iż ta w rzeczywistości osobiście szkody żadnej nie wyrządziła. Co więcej bezwzględnie obowiązujący przepis art. 429 stanowi, że kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności.
REKLAMA
Czy można w umowie określić, iż za działania innych osób przy pomocy których wykonujemy świadczenie nie będziemy ponosić odpowiedzialności?
Zapoznaj się z serwisem Umowy
REKLAMA
Przepis stanowiący, iż dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie, także za działanie i zaniechania osób trzecich, z których pomocą wykonuje zobowiązanie jest przepisem bezwzględnie wiążącym oznacza to, że strony w umowie nie mogą postanowić inaczej.
Strony w umowie postanowiły, że za szkody wyrządzone przy wykonywaniu zobowiązania przez osoby przy pomocy których dłużnik wykonuje zobowiązanie, dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Czy dłużnik skutecznie zwolnił się z odpowiedzialności? Nie, takie zwolnienie się dłużnika jest prawnie nieskuteczne.
Polecamy Co trzeba wiedzieć o pełnomocnictwie
Co może zrobić dłużnik, aby odpowiedzialności nie ponieść?
Dłużnik oczywiście w pierwszej kolejności może się bronić. Skuteczne z pewnością może okazać się powołanie na okoliczność, że nie ponosi on winy w wyborze, albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności (jednak dotyczy to tylko szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym). W każdym przypadku dłużnik, odpowiedzialny według prawa za szkodę może następnie wystąpić do rzeczywistych sprawców szkody z tzw. roszczeniem regresowym.
Nawet, gdy szkoda powstała w ramach wykonywania istniejącego zobowiązania, roszczenie o naprawienie szkody z tytułu czyny niedozwolonego nie jest wyłączone. Strony jednak mogą w umowie postanowić odmiennie.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA