Samochód zachętą dla pracownika
REKLAMA
REKLAMA
W ciągu ostatnich dwóch lat, niepewna sytuacja ekonomiczna sprawiła, że przedsiębiorstwa minimalizowały wydatki, w tym również te, obejmujące politykę kadrową. Niektóre firmy szukały oszczędności rezygnując z podwyżek, szkoleń oraz systemów motywacyjnych dla pracowników.
REKLAMA
REKLAMA
Jednak taka sytuacja spowodowała, iż wykwalifikowani i doświadczeni eksperci przechodzili do firm oferujących lepsze warunki pracy. Dyrektorzy szukali, więc kompromisu. Z jednej strony chcieli zatrzymać pracowników, z drugiej - uniknąć dużych wydatków. Jednym z rozwiązań korzystnych, zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy jest samochód służbowy.
Zmiany w polityce kadrowej przełożyły się na zmiany w zarządzaniu flotą. Firmy, aby nie tracić kluczowych pracowników dostosowywały pojazdy służbowe do poziomu obowiązującego w branży, np.: poprzez dodatkowe wyposażenie . Obecnie możemy więc zaobserwować zrównanie standardów pojazdów służbowych w ramach przedsiębiorstw funkcjonujących w tej samej branży – mówi Anna Wiśniewska, Account Team Leader LeasePlan Fleet Management.
Zobacz: Czy pełnomocnik może wyręczać przedsiębiorcę w postępowaniu administracyjnym?
Ile to kosztuje?
Według badań firmy LeasePlan Fleet Management, pojazdy służbowe zajęły pierwsze miejsce na liście najbardziej pożądanych benefitów pracy. Niejednokrotnie to właśnie możliwość użytkowania służbowego auta, lub w dalszej perspektywie, jego klasa, decydują o przyjęciu lub odrzuceniu oferty pracy.
REKLAMA
Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku pracy, gdzie z jednej strony mamy do czynienia z dość powszechnym minimalizowaniem kosztów i większą rotacją kadr, a z drugiej strony z jeszcze silniejszą potrzebą zatrzymywania najlepszych pracowników, możliwości samochodu służbowego mają szansę pokazać się w zupełnie nowym świetle.
- Podwyżka dla pracownika w wysokości 1000 złotych netto stanowi rzeczywisty koszt dla pracodawcy w granicach 1600 złotych. Natomiast 1000 złotych przeznaczone na ratę wynajmu długoterminowego samochodu służbowego nie generuje dodatkowych kosztów. Ponadto pracodawca może ten koszt odliczyć od podatku – mówi Artur Sulewski Dyrektor Handlowy LeasePlan Fleet Management.
I dodaje: - Doskonałym motywatorem jest również gratyfikacja pracownika w postaci podniesienia klasy samochodu. Aby tego dokonać często wystarczy zwiększenie raty leasingu o 300 czy 400 złotych, tymczasem ta sama kwota przyznana pracownikowi w formie podwyżki nie odniosłyby znaczącego efektu motywacyjnego.
Jak nie podwyżka, to co?
W wielu profesjach samochód służbowy jest jednym z podstawowych narzędzi pracy. Dla przedstawiciela handlowego, korzystającego z auta niemal codziennie, takie czynniki jak marka czy wyposażenie mają bardzo duże znaczenie.
Są również kluczowe w sytuacji zmiany czy wyboru nowego miejsca pracy. Dla niektórych pracowników, możliwość korzystania z pojazdu służbowego o wyższym standardzie jest istotniejsza, niż podwyżka.
- Jeśli chodzi o kadrę zarządzającą, to w tym przypadku funkcja motywacyjna jest mniej zauważalna. Samochody dla dyrektorów zawsze bowiem charakteryzowały się wysokim standardem wyposażenia. Natomiast szczególną rolę auto służbowe odgrywa w przypadku pracowników niższego szczebla. Przykładowo jeszcze kilka lat temu znaczna część pojazdów leasingowanych dla przedstawicieli handlowych nie była wyposażona w takie elementy jak poduszka powietrzna, klimatyzacja czy radio. Dziś to standard. Nic więc dziwnego, że pracownicy chętnie użytkują takie samochody – tłumaczy Anna Wiśniewska, account team leader LeasePlan Fleet Management.
Polecamy: Samochód poleasingowy alternatywą dla małych i średnich firm
Pracodawcy w ramach motywowania pracowników stosują też dodatkowe rozwiązania. Przykład stanowią elementy zwiększające bezpieczeństwo użytkowników samochodów służbowych czy poprawiające komfort jazdy, np.: systemy GPS. W firmach organizowane są także różnego rodzaju konkursy dla najlepszych kierowców, gdzie podstawowym kryterium jest bezszkodowa jazda. Powszechne stają się również dodatkowe szkolenia z zakresu pierwszej pomocy czy bezpiecznej jazdy.
Obustronne korzyści
Miesięczna rata wynajmu długoterminowego zależy w dużej mierze od wielkości floty (im większa flota tym korzystniejsze rabaty) oraz od klasy samochodu. W przedziale do 1000 złotych, przy flocie obejmującej tylko kilka pojazdów możemy wyleasingować przykładowo Toyotę Aigo.
W sytuacji kiedy klient decyduje się na leasing większej liczby samochodów stawki negocjowane z firmą car fleet management są dużo niższe. Już przy wynajmie długoterminowym kilkudziesięciu aut np. Scoda Fabia może zmieścić się w limicie 1000 złotych, a Volkswagen Golf niewiele ten limit przekroczyć.
Bilans kosztów nieznacznie niższej pensji oraz raty wynajmu długoterminowego jest więc korzystniejszy dla pracodawcy niż dodatkowe koszty związane z wyższą pensją. Dodatkową kwestią jest motywacyjna rola samochodu służbowego, dzięki której firma zyskuje zaangażowanie oraz lojalność pracownika.
Eksperci LeasePlan
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.