REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mniejsze zyski z lokat bankowych

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Nie mamy dobrych informacji dla miłośników lokat bankowych. Ich oprocentowanie w dalszym ciągu spada, a atrakcyjność zmniejsza dodatkowo rosnąca inflacja. Pocieszeniem na przyszłość może być oddalająca się perspektywa obniżek stóp procentowych oraz – to już raczej na przyszły rok – niemal dwukrotnie zwiększony deficyt budżetowy państwa.

Większość banków w ciągu ostatnich czterech tygodni, bardziej zdecydowanie obniżyło oprocentowanie powierzanych im środków. Atrakcyjność tej formy oszczędzania zmniejsza się jeszcze bardziej wskutek rosnącej inflacji. W sierpniu wyliczany przez Główny Urząd Statystyczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 3,7 proc. W lipcu inflacja była nieco niższa i wynosiła 3,6 proc. Erozja naszych oszczędności postępuje więc z tego powodu coraz bardziej, nawet pomimo spowolnienia gospodarczego, sezonowego spadku cen żywności oraz obniżania się cen paliw i niektórych artykułów takich jak odzież czy obuwie. Skoro ceny nie folgują w okresie wakacyjnym, który zwykle charakteryzował się spadkiem inflacji, trudno być optymistą, jeśli chodzi o kolejne miesiące. Być może wzrost nie będzie duży, ale i wielkiego spadku spodziewać się nie należy. W takiej sytuacji o obniżkach stóp procentowych możemy zapomnieć, więc przynajmniej ten czynnik nie będzie działać niekorzystnie na wysokość oprocentowania lokat oferowanych przez banki. Z drugiej jednak strony, także na rychłe podwyżki stóp nie ma co liczyć, mimo że nasza gospodarka rozwija się w tempie, stawiającym nas w gronie nie tylko europejskich, ale i światowych liderów. Co prawda do Chin nam daleko, ale w tyle pozostawiamy wielu innych globalnych „tygrysów”.

REKLAMA

Wskaźniki makro

REKLAMA

Poszukiwanie bardziej atrakcyjnych alternatyw wobec lokat wiąże się z coraz większym ryzykiem. Trwające już ponad pół roku zwyżki notowań na giełdzie kuszą i tylko patrzeć, jak fundusze inwestycyjne zaczną kampanie reklamowe. Jednak wrzesień i październik nie zapowiadają się najlepiej, więc odpływ pieniędzy z banków nie powinien być zbyt widoczny. W każdym razie październik, który w czasach PRL-u był tradycyjnym „miesiącem oszczędzania”, w tym roku nie rysuje się pod tym względem najbardziej różowo.

Wpływ prawie dwukrotnego zwiększenia wielkości deficytu budżetowego na przyszły rok na sytuację oszczędzających w bankach nie jest łatwy do jednoznacznego określenia. Z jednej strony mocno zwiększone potrzeby pożyczkowe Skarbu Państwa będą powodować, że rynkowe stopy procentowe będą pozostawać na wysokim poziomie. To zaś powinno przeciwdziałać spadkowi oprocentowania lokat w bankach. Na nadmierne windowanie oprocentowania jednak nie ma co liczyć.

Odsetki maleją bardziej zdecydowanie

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W porównaniu do sierpnia, banki bardzo wyraźnie obniżyły wysokość oferowanego oprocentowania lokat. Dotyczy to zarówno dotychczasowych liderów naszego zestawienia, jak i banków, zajmujących dalsze pozycje. Obniżki były często bardzo duże, sięgały nawet 0,8 punktu procentowego, jak na przykład w przypadku 3- i 6-miesięcznych lokat złotowych Noble Banku, czy 1,1 punktu w Meritum Banku. Z grona liderów oferujących najwyższe odsetki, zaczął wyraźnie odpadać Polbank, ale Noble, AIG i Eurobank wciąż trzymają się mocno. Większe i starsze banki wciąż nie kwapią się ze zwiększaniem atrakcyjności swojej oferty, a awans w zestawieniach zawdzięczają „spuszczającej z tonu” konkurencji. (zestawienie lokat w załączniku pod zdjęciem)

Warto również zwrócić uwagę, że stosunkowo najmniej „potaniały” lokaty o najkrótszym terminie, czyli jednomiesięczne. Klienci banków powinni z tej obserwacji wyciągnąć wnioski. Wciąż jednak różnice oprocentowania przemawiają na korzyść dłuższych lokat. Średnie oprocentowanie lokat 1-miesięcznych zmniejszyło się z 4,49 proc. w połowie sierpnia do 4,3 proc. w połowie września, czyli o 0,12 punktu procentowego. Średnie odsetki z lokat 3-miesięcznych zmniejszyły się z 5,86 do 5,37 proc., a więc o 0,49 punktu. Wciąż są jednak o ponad 1 punkt procentowy wyższe od miesięcznych, choć przewaga ta maleje. W lipcu wynosiła 1,37 punktu.

W znacznie mniejszym stopniu obniżane jest oprocentowanie lokat o dłuższych terminach. Średnie oprocentowanie lokat 6-miesięcznych obniżyło się z 5,67 do 5,42 proc., czyli o 0,25 punktu. Jeszcze bardziej tendencja ta widoczna jest dla lokat rocznych i dłuższych. Średnie oprocentowanie lokat 12-miesięcznych zmniejszyło się we wrześniu w porównaniu do sierpnia jedynie o 0,18 punktu procentowego, do 5,7 proc., 24-miesięcznych nie uległo zmianie i pozostało na poziomie 5,18 proc., a 36-miesięcznych spadło o zaledwie 0,05 punktu, do 4,65 proc.

Walutowe coraz mniej opłacalne

Niemal żadnych zmian nie odnotowano w ciągu ostatnich czterech tygodni w przypadku oprocentowania lokat we frankach. Jedynie Citi Handlowy został wyeliminowany przez Allianz Bank w kategorii lokat 6-miesięcznych, ale ta zmiana dotyczyła i tak ostatniej, piątej pozycji w rankingu. Frank potwierdza więc swoją opinię najbardziej stabilnej waluty świata.

Zdecydowanie zmniejszyło się natomiast oprocentowanie lokat w euro. W znacznej mierze to efekt poskromienia sporego apetytu na tę walutę ze strony Polbanku, sierpniowego lidera. W połowie sierpnia np. za lokatę w euro na 1 miesiąc oferował 2 proc., w połowie września już tylko 1 proc. Ostrych cięć dokonał ten bank także w przypadku lokat o dłuższych terminach, ale i banki zajmujące dalsze miejsca w tej kategorii naszego rankingu wyraźnie zmniejszyły oprocentowanie lokat we wspólnej walucie.

W lokatach dolarowych ruch był stosunkowo niewielki. W przypadku terminów najkrótszych, czyli 1- i 3-miesięcznych zmian nie było w ogóle. Jeśli chodzi o dłuższe, najwięcej „zamieszania” spowodował sierpniowy lider, czyli Polbank. Jego zapotrzebowanie na dolarowe lokaty okazało się równie gwałtowne, co krótkotrwałe. Swoje apetyty zredukował z 3,5 proc. w sierpniu do 2 proc. w przypadku dolarowych lokat półrocznych i z 3,95 proc. do 2,5 proc. w przypadku 12-miesięcznych.

Nieznacznie zmniejszyła się atrakcyjność lokat w funtach brytyjskich, ale w przypadku tej waluty zmiany nie były zbyt duże.

Polacy nie lgną już do lokat bankowych

Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, klienci coraz mniej przychylnie patrzą na bankowe lokaty. W sierpniu bankom ubyło z lokat prawie 3 mld zł. Przede wszystkim swoje oszczędności zmniejszyły przedsiębiorstwa, odczuwające skutki spowolnienia gospodarczego, ale i klientów indywidualnych coraz bardziej kusiły zyskami fundusze inwestycyjne. Zjawisko to dostrzegły niektóre banki, oferując transakcje wiązane. Wysokie odsetki z lokat łącząc z ofertą zakupu jednostek uczestnictwa w funduszach.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA