Eurodolar może testować poziom 1,4000
REKLAMA
REKLAMA
Wspólnej walucie po raz kolejny pomogły wczoraj bardziej jastrzębie wypowiedzi ze strony członków ECB. Tym razem na temat konieczności wcześniejszego zacieśniania polityki pieniężnej wypowiedział się Axel Weber. Widać, że presja na podwyżki stóp procentowych w Eurolandzie wciąż jest silna, co najprawdopodobniej w dalszym ciągu będzie stanowić ważny czynnik, wspierający wartość euro wobec dolara.
REKLAMA
Dziś o godzinie 14.30 poznamy drugi odczyt dynamiki amerykańskiego PKB za IV kwartał. Pierwszy szacunek wskazał na wzrost amerykańskiej gospodarki w ujęciu zannualizowanym o 3,2 proc. Obecnie oczekuje się rewizji poprzedniego szacunku w górę, do poziomu 3,3 proc. Wynik w okolicy oczekiwań nie powinien wywrzeć dużego wpływu na kurs eurodolara. Dopiero większe zaskoczenie mogłoby istotniej wpłynąć na notowania amerykańskiej waluty. Pod koniec dnia opublikowany zostanie jeszcze finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan za luty.
Dowiedz się także: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w styczniu 2011?
Dzisiejsza sesja na rynku złotego powinna przebiegać w znacznie bardziej spokojnych nastrojach niż miało to miejsce wczoraj. W czwartek kurs krajowej waluty względem euro naruszył psychologiczny poziom 4,00. Wartość ta okazała się skutecznym oporem, który zahamował dalsze osłabienie złotego. W pierwszych godzinach dzisiejszego handlu w Europie nasza waluta zdołała odrobić część strat, a kurs EUR/PLN spadł w okolice 3,9700. Takie zachowanie złotego pokazuje, że nawet gdyby w kolejnych dniach sentyment na międzynarodowych rynkach nadal pozostawał negatywny, to deprecjacja złotego wobec euro powinna być skutecznie ograniczana przez strefę oporu 4,00-4,02.
Polecamy serwis: Inwestycje
Z kolei kurs USD/PLN od wtorku utrzymuje się w 4 groszowym przedziale wahań 2,8700-2,9100. W obliczu gorszych nastrojów na rynkach relatywnie stabilne notowania tej pary walutowej wynikają ze znoszącego się wpływu dwóch czynników, czyli osłabiającego się złotego oraz tracącego na wartości dolara.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA