Wzrost eurodolara i osłabienie złotego
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Spadające rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA świadczą o zwiększonym popycie ze strony inwestorów na bezpieczniejsze aktywa. Wzrost zainteresowania amerykańskimi obligacji najczęściej powodował również umocnienie dolara, jednak obecnie wciąż możemy obserwować zwyżkę eurodolara. Pokazuje to, jak silna jest obecnie presja aprecjacyjna w notowaniach wspólnej waluty, która wspierają przede wszystkim oczekiwania na zacieśnianie polityki pieniężnej w Eurolandzie. Poranny, nieudany powrót poniżejpoziomu 1,3700 potwierdził potencjał wzrostowy w notowaniach eurodolara. Wybicie wczorajszych szczytów najprawdopodobniej zakończy się przetestowaniem tegorocznego maksimum, czyli poziomu 1,3850.
REKLAMA
Z zaplanowanych na dziś publikacji makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na odczyt liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA oraz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Poznamy również wielkość zamówień na dobra trwałego użytku z USA, a także tygodniową zmianę zapasów ropy naftowej, co może być interesujące w kontekście ostatnich, dynamicznych wzrostów cen tego surowca.
Przeczytaj również: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w styczniu 2011?
Dzisiejszy poranek przyniósł kontynuację osłabienia złotego. Wczoraj spadek wartości złotego względem euro zatrzymał poziom 3,9800, jednak już dziś został on pokonany bez większych trudności, a kurs EUR/PLN w pierwszych godzinach handlu w Europie wzrósł do poziomu 3,9930. Najbliższym, ważnym oporem pozostaje psychologiczny poziom 4,0000. Słabość dolara wobec euro powoduje, że kurs USD/PLN prezentuje się znacznie stabilniej niż notowania EUR/PLN. W pierwszych godzinach handlu w Europie para USD/PLN znajdowała się w okolicy poziomu 2,8900, oddalając się tym samym od lutowych szczytów, czyli okolic poziomu 2,9400.
Polecamy serwis: Inwestycje
W ostatnim czasie złotemu szkodzą z jednej strony gołębie wypowiedzi członków RPP, ograniczające prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych, z drugiej strony rosnąca awersja do ryzyka oraz spadki na światowych giełdach, które mają miejsce w wyniku wydarzeń w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Kurs EUR/PLN systematycznie zmierza w kierunku górnej bandy kanału spadkowego, w którym przebywa od maja 2010 roku. Zakładając dalsze utrzymanie się notowań EUR/PLN w tym kanale, kluczowa będzie obrona poziomu 4,0200.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.