Obligacje Portugalii sprzedane
REKLAMA
REKLAMA
Reakcją rynku na te informacje był jednak spadek kursu euro. W efekcie w ciągu kolejnych minut notowania EUR/USD zeszły w rejon kluczowego wsparcia, do 1,2960. Skąd takie zachowanie? Nie można wykluczyć, że to reakcja na informacje, o których wspominał już dzisiaj rano unijny komisarz Olli Rehn. Komisja Europejska chce, aby 17 stycznia, podczas najbliższego spotkania Eurogrupy został rozważony pomysł zwiększenia emisji obligacji w ramach EFSF (Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej). W trakcie dnia głos Olli Rehna został wzmocniony przez samego szefa KE, Jose Manuela Barroso. Jego zdaniem emisja obligacji poprawiłaby rzeczywistą zdolność do udzielania wsparcia potrzebującym krajom. Tyle, że obligacje EFSF mogłyby po prostu wyprzeć z rynku papiery, emitowane samodzielnie przez kraje PIIGS. Konkurencja na rynku długu będzie w tym roku ogromna. Stąd też taka, a nie inna reakcja rynku EUR/USD. Inwestorzy mogą obawiać się o wyniki jutrzejszych przetargów obligacji w Hiszpanii i we Włoszech, które poznamy o godz. 10:45 i 11:00.
REKLAMA
Dowiedz się także: Jakie trendy panują na rynkach wymiany walut?
REKLAMA
Po południu kurs EUR/USD znów zaczął iść w górę i przetestował okolice 1,3050. To efekt słów przedstawicieli Niemiec, którzy sceptycznie odnieśli się do pomysłu Komisji Europejskiej. „Dyplomatycznie” dali do zrozumienia, że działania na obligacjach mogą być słuszne, ale obecnie są przedwczesne. Dane z USA, jakie zostały opublikowane o godz. 14.30, dotyczące grudniowych cen importu i eksportu, nie miały większego znaczenia dla rynku.
Na rynku złotego obserwowaliśmy dzisiaj dalsze umocnienie. Klimat poprawiła udana aukcja obligacji w Portugalii, a także nasz krajowy przetarg. Sprzedano obligacje WS0429 i DS1020 za łączną kwotę 2,5 mld zł. Popyt nie był jednak zbyt duży i wyniósł 5,4 mld zł, dlatego też resort zrezygnował z aukcji dodatkowej. Agencja Reuters opublikowała dzisiaj wyniki sondy, z której wynika, że większość analityków spodziewa się podwyżki stóp procentowych w styczniu. Do końca roku stopy mogą wzrosnąć łącznie o 75 p.b., do 4,25 proc. Po południu euro było warte 3,84 zł, a dolar – 2,9430 zł. Czekamy na jutrzejsze dane o inflacji CPI o godz. 14.00.
Polecamy serwis: Inwestycje
EUR/USD:
Silnym oporem są okolice 1,3050-1,3070, które wyznaczają grudniowe minima. Ich trwałe naruszenie może być trudne, chociaż nie można wykluczyć, że rynek szybkim ruchem spróbuje przetestować nawet okolice 1,3100-1,3120. W dłuższym ujęciu opór na poziomie 1,3050-1,3070 pozostanie jednak znaczący, co może przekładać się na zachowanie EUR/USD pod koniec tygodnia.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA