REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jakie trendy panują na rynkach wymiany walut?

Rafał Lerski
Prawdopodobnie euro będzie tracić na wartości w stosunku do dolara.
Prawdopodobnie euro będzie tracić na wartości w stosunku do dolara.

REKLAMA

REKLAMA

Dokładne szacowanie kursów walutowych mija się z celem. Nie znaczy to jednak, że nie warto obserwować trendów, jakim podlegają najciekawsze dla nas pary walutowe. Analiza punktów zwrotnych w zachowaniu poszczególnych walut oraz wyjaśnianie ich genezy są bardzo pomocne w podejmowaniu decyzji finansowych, a co ważniejsze – skuteczniejsze od konkretnych prognoz.

Kryzys fiskalny w strefie euro

REKLAMA

REKLAMA

Niemalże od początku 2009 roku kurs euro rozpoczął trend silnej aprecjacji w stosunku do dolara. Była to reakcja na ekspansywną, o niespotykanej dotychczas skali, politykę pieniężną i fiskalną, prowadzoną w USA w celu walki z kryzysem. Inwestorzy obawiali się, że oprócz pozytywnych dla gospodarki impulsów, tak szeroko zakrojona polityka gospodarcza odbije się negatywnie na przyszłej inflacji i w rezultacie – na kondycji amerykańskiego pieniądza. Pod koniec 2009 roku trend ten i jego przyczyny były już bardzo wyraźne, nawet dla osób na co dzień nie interesujących się ekonomią. Wielu obserwatorów rynku wieszczyło wręcz rychły upadek amerykańskiej waluty. Trend odwrócił się jednak dokładnie w momencie, gdy tego typu przekonania nabrały masowego charakteru.

O ile z początku trudno było znaleźć uzasadnienie poprawy notowań „zielonego”, to dosyć szybko okazało się, że powodem jest kryzys fiskalny w strefie euro. I znowu, sam moment apogeum tego kryzysu, któremu towarzyszyły powszechne opinie o nieuchronnym końcu unii walutowej, przyniósł ponowne odwrócenie tendencji. Podobnie jak poprzednim razem, początkowo trudno było uzasadnić rozpoczęcie silnej aprecjacji euro w czerwcu 2010 r. Z czasem jednak okazało się, że opinie o nieuchronnym i rychłym bankructwie krajów, zgrupowanych pod niepoprawnym politycznym skrótem PIIGS, były przesadzone. Gdy uruchomienie drugiej tury ilościowego luzowania (Quantitative Easing 2) w USA było już pewnikiem, na rynkach kolejny raz zapanował konsensus co do nieuchronnej, dalszej deprecjacji dolara. Listopadowy szczyt na wykresie pary EUR/USD zbiegł się jednak z oficjalnym ogłoszeniem rozpoczęcia QE2. Zamiast słabnąć, dolar znowu wszedł na ścieżkę aprecjacji. Rok 2010 pokazał, że w przypadku pary dwóch tak problematycznych walut punkty zwrotne i rozstrzygające ważne trendy niemal dokładnie zbiegały się czasie z momentami, gdy wiedza o ich przyczynach była już bardzo rozpowszechniona. Inaczej mówiąc, warto było zajmować pozycje przeciwstawne do poglądów, które dominowały w mediach.

Kryzys fiskalny strefy euro nie zbliża się ku końcowi, dlatego najprawdopodobniej euro będzie kontynuowało trend zniżkowy wobec dolara. Podobnie jak w 2010 roku istnieje duża szansa na to, że punkt zwrotny tego trendu nastąpi w momencie, gdy kryzy osiągnie swoje apogeum.

Dowiedz się także: Jak kształtował się kurs złotego wobec innych walut?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Marzenia o wspólnej walucie

Złoty, jako pieniądz kraju, który aspiruje do bycia w strefie euro, jest dosyć mocno związany ze wspólną walutą. Mimo że w porównaniu do państw peryferyjnych Eurolandu fundamenty polskiej gospodarki wydają się być relatywnie zdrowe, to notowania pary EUR/PLN często zachowują się tak, jakby złoty był obarczony znacznie większym ryzykiem. Gdy euro przeżywa kryzys, złoty często osłabia się jeszcze mocniej, a więc traci również w stosunku do europejskiej waluty. Na szczęście mechanizm ten działa również odwrotnie. Mimo że w Polsce dominuje pogląd o nieuchronnej aprecjacji naszej waluty w długim okresie czasu, to zagraniczni inwestorzy wciąż zaliczają złotego do grupy walut o podwyższonym ryzyku. Stąd zapewne większa zmienność naszej waluty. To, że złoty często zachowuje się jak euro „z dźwignią”, wynika też po części z mniejszej płynności notowań naszej waluty.

Frank wobec euro

Rok 2010 przejdzie do historii jako czas historycznych rekordów słabości europejskiej waluty w stosunku do szwajcarskiego franka. Od momentu powstania Eurolandu kurs EUR/CHF nigdy nie przebił znacząco poziomu 1,45. Przez długi okres przyjmowano wręcz za aksjomat to, że kurs tej pary walutowej, ze względu na ścisłe powiązania gospodarcze z Unią Europejską, nie będzie wyraźnie odbiegać od granic przedziału 1,5–1,6 franka za euro. Jednym z następstw światowego kryzysu finansowego okazało się jednak znaczące pogorszenie kondycji finansowej państw strefy euro. Z kryzysem fiskalnym Europa zmagała się przez cały rok 2010. W rezultacie frank, który od bardzo dawna ma dla inwestorów status „bezpiecznej przystani”, zakończył rok na poziomie 1,25. Widząc, jak daleko jeszcze do zakończenia kłopotów państw peryferyjnych strefy euro, w 2011 można oczekiwać kontynuacji tendencji do aprecjacji franka wobec euro.

Kredyty we frankach

REKLAMA

Rekordowo silny kurs franka w stosunku do euro niestety musiał negatywnie przełożyć się na notowania szwajcarskiej waluty w stosunku do złotego. Kurs franka wobec złotego jest szczególnie ważny dla osób, które kilka lat tamu finansowały zakup mieszkań kredytem zaciągniętym w CHF. Biorąc pod uwagę wysokość rat, wyższy kurs został na szczęście zrekompensowany przez znaczny spadek stóp procentowych. Dzięki temu, jak wynika z szacunków Expandera, w większości przypadków, rata kredytu przy kursie 3,18 nie była rażąco wysoka, nawet jeśli stała się większa niż w momencie zaciągania kredytu.  Średnio rzecz biorąc, szacunkowy kurs graniczny opłacalności kredytu w CHF wynosi 2,34.Osoby, które zaciągnęły kredyt po niższym kursie, obecnie płacą większe raty niż w początkowych miesiącach spłaty. Niestety, nie tylko wysokość raty decyduje o gorszej kondycji finansowej kredytobiorców. Sam wzrost wartości zadłużenia powoduje w wielu przypadkach, że ewentualna sprzedaż nieruchomości lub przewalutowanie kredytu równoznaczne byłyby z odnotowaniem realnej straty.

Niestety globalna tendencja do aprecjacji szwajcarskiej waluty może utrzymywać się w najbliższym czasie. Na szczęście w perspektywie nadchodzących miesięcy nie należy spodziewać się wzrostu stopy referencyjnej (LIBOR) dla kredytów we frankach.

Polecamy serwis: Lokaty

Najsilniejsza waluta w 2010 r.

To nie frank szwajcarski, ale jen był najmocniejszą walutą w 2010 r. Drożejący pieniądz oznacza niższą konkurencyjność japońskiej gospodarki. Między innymi dlatego w 2010 roku giełda w Tokio należała do najsłabszych na świecie. Indeks Nikkei 225 spadł w skali roku o 3%. Mimo tego, patrząc z punktu widzenia inwestora spoza granic Japonii, aprecjacja jena skompensowała ten spadek z nawiązką. Na przykład wyliczona w złotych stopa zwrotu indeksu Nikkei 225 wyniosła ok. 14% na plusie.

Jeżeli spojrzeć tylko na parametry, charakteryzujące standardowo ryzyko finansów publicznych, to wydaje się, że jen powinien raczej leżeć na przeciwległym biegunie globalnego rankingu walut. Według OECD w 2011 stosunek długu publicznego do PKB w Kraju Kwitnącej Wiśni roku może sięgnąć aż 200%. Warto wspomnieć, że w 2009 roku tw Grecji en wskaźnik wyniósł „tylko” 113%. Jednocześnie japońskie społeczeństwo starzeje się szybciej niż jakikolwiek inny naród. Ten proces ma wpływ na spowolnienie gospodarki, co z kolei zmniejsza wpływy do budżetu. Z drugiej strony starzejące się społeczeństwo zwiększa obciążenia państwa z tytułu wypłat emerytur. Dlaczego więc globalne rynki upodobały sobie japońską walutę? Jen, razem z metalami szlachetnymi i frankiem szwajcarskim, tradycyjnie, od wielu lat należą do grupy tzw. „bezpiecznych przystani” Do nich kierują się inwestorzy podczas kryzysowych momentów. A tych w 2010 roku nie brakowało. Ponadto większość krajowego zadłużenia Japonii zgromadzona jest w rękach jej mieszkańców. Stąd trudno o silną presję na dług i walutę ze strony globalnych spekulantów. Coraz większa liczba komentatorów globalnych rynków finansowych jest jednak zdania, że na dłuższą metę japońska waluta nie utrzyma swojego statusu.

Najsłabsza waluta w 2010 r.

Jeżeli wykluczyć egzotyczne z naszego punktu widzenia waluty, to w 2010 roku najsłabiej zachowywał się węgierski forint. To skutki zawieszenia współpracy Węgier z MFW oraz kuriozalnych „reform” gospodarczych. Być może Węgrzy znajdują właśnie najlepszy sposób na wyjście z kryzysu, jak na razie jednak rynki finansowe zupełnie nie wierzą w wizjonerstwo Viktora Orbana

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Firmy przestają mieć obawy przed inflacją i dlatego spodziewają się wzrostu sprzedaży swoich towarów i usług

Subindeks Barometru EFL dla branży produkcyjnej w czwartym kwartale tego roku wyniósł 51,1 pkt. i choć odnotował minimalny spadek w ujęciu kwartalnym (-0,3 pkt.), to jednak prezentuje się optymistycznie. Wszak odczyt przez cały 2024 rok utrzymał się powyżej progu 50 pkt., co oznacza, że firmy produkcyjne cały czas widzą perspektywy rozwoju swojego biznesu.

Czy firmy w Polsce dbają o zrównoważony rozwój

Aż 40 proc. przedstawicieli działających w Polsce organizacji narzeka na niewystarczające zainteresowanie zarządu w obszar ESG. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez LeasingTeam Group. 

Cyfrowe rozwiązania w firmie na drodze do ESG

Biznes obecnie to umiejętne łączenie efektywności operacyjnej i odpowiedzialności ekologicznej i społecznej. Chęć jednoczesnego zachowania konkurencyjności i odpowiedzialności związanej z ochroną środowiska wymaga sięgania po różne rozwiązania, np. cyfrowe. 

ESG w praktyce - jakie kroki podejmować, by zmiany były skuteczne?

Raportowanie ESG działa już w wielu branżach. W 2024 roku presja regulacyjna związana z ESG stała się kluczowym czynnikiem wpływającym na rynek nieruchomości komercyjnych. Chociaż inwestorzy traktują ESG jako wartość dodaną, a nie obciążenie, to nie brakuje wyzwań w tym kontekście. 

REKLAMA

Raport: Firmy w Polsce coraz bardziej zaangażowane w działania społeczne i środowiskowe

Raport Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej: Firmy w Polsce coraz bardziej zaangażowane w działania społeczne i środowiskowe. Jak firmy operujące na rynku polskim podchodzą do kwestii środowiskowych, społecznych i zarządzania przedsiębiorstwem (ESG)?

Przedsiębiorców Mikołaj uszczęśliwiłby najbardziej, dając im gotówkę na podróże lub rozwój pasji. Poprawa finansów firmy już nie jest priorytetem

W co zainwestowaliby przedsiębiorcy, gdyby dostali 100 tys. zł od Mikołaja? Nieruchomości i firma są daleko. Work life balance jest na topie także u przedsiębiorców, a specyficzna biznesowa jego odmiana wskazuje na podróże i rozwijanie pasji.

Umorzenie składek. Wnioski do ZUS można składać od 6 stycznia 2025 r.

Umorzenie składek. Wnioski do ZUS można składać od 6 stycznia 2025 r. Kto może złożyć wniosek o umorzenie składek? Jakie warunki należy spełniać, by wystąpić z wnioskiem o umorzenie składek? Co będzie podlegało umorzeniu?

Polityka klimatyczna UE. Czy Europejski Zielony Ład osłabia konkurencyjność unijnej gospodarki

Europa ma coraz mniejszy udział w światowej gospodarce. W 2010 r. gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, natomiast w 2020 r. Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. Przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej - mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik.

REKLAMA

W biznesie jest miejsce na empatię

Rozmowa z Agatą Swornowską-Kurto, socjolożką, CEO w Grupie ArteMis i autorką kampanii „Bliżej Siebie”, o tym, dlaczego zrozumienie emocji i troska o zdrowie psychiczne pracowników są dziś podstawą długoterminowego sukcesu organizacji.

Co trapi sektor MŚP? Nie tylko inflacja, koszty zarządzania zasobami ludzkimi i rotacja pracowników

Inflacja przekładająca się na presję płacową, rosnące koszty związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi oraz wysoka rotacja – to trzy główne wyzwania w obszarze pracowniczym, z którymi mierzą się obecnie firmy z sektora MŚP. Z jakimi jeszcze problemami kadrowymi borykają się mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa?

REKLAMA