Jak zmienił się rynek kredytów samochodowych w IV kwartale 2010 roku?
REKLAMA
REKLAMA
Niemal dokładnie jedną trzecią rynku kredytów samochodowych w całym 2010 roku (1,67 z 5,06 mld zł) posiadał jego lider – Getin Bank. Liczbowo udział tej isntytucji jest jeszcze większy niż wartościowo i wynosi 37,4 proc., a to dlatego, że bank specjalizuje się w kredytowaniu aut używanych. Drugi w kolejności, Santander Consumer Bank, sprzedał w ubiegłym roku kredyty za 986,5 mln zł. To o 14,5 proc. mniej niż rok wcześniej, jednak jego pozycja wicelidera pozostaje niezagrożona.
REKLAMA
REKLAMA
Na trzecim miejscu pod względem wartości sprzedaży umocnił się Volkswagen Bank Polska, który w czwartym kwartale ub. roku sprzedał kredyty za 145,5 mln zł (wzrost wyniósł 25 proc. rok do roku), a w całym 2010 roku jego sprzedaż wyniosła 474,5 mln zł (wzrost wyniósł 23,8 proc. rok do roku). W podsumowaniu rocznym bank ten został wyprzedzony przez Fiat Bank Polska, którego sprzedaż w całym roku wzrosła o 0,6 proc. i wyniosła 403,1 mln zł.
Mimo wzrostu całego rynku, zarówno w czwartym kwartale, jak i w całym roku, kilka banków zanotowało spore spadki. W okresie październik-grudzień 2010 roku, w porównaniu do analogicznego okresu w roku wcześniejszym, największy, wartościowy spadek sprzedaży zanotowały Lukas Bank (o 39,1 proc.) i Santander Consumer Bank (o 12,2 proc.). W całym roku 2010 instytucji z ujemnym bilansem było więcej: Lukas Bank (-27,7 proc.), BNP Paribas Fortis (-20,0 proc.), Santander Consumer Bank (-14,5 proc.), Raiffeisen Bank Polska (-12,0 proc.) i Toyota Bank (-7,0 proc.).
Dowiedz się także: Czy warto mieć konto bankowe z debetem?
REKLAMA
Z kolei za najbardziej udany ubiegły rok uznają zapewne detaliczne banki z Grupy BRE. Sprzedaż kredytów samochodowych w mBanku i MultiBanku wzrosła w czwartym kwartale o 291,1 proc., a w całym roku o 74,4 proc. Dobrze czwarty kwartał przepracowały też BNP Paribas Fortis, który, mimo całego roku spadkowego, zyskał 51,7 proc. oraz Getin Bank, którego sprzedaż wzrosła o 45,2 proc. Dwucyfrowe wzrosty w czwartym kwartale zanotowały też Banque PSA Finance (27,4 proc.), Volkswagen Bank Polska (25,0 proc.) i Toyota Bank (17,5 proc., przy spadkowym całym roku). W ciągu zeszłego roku, oprócz mBanku i MultiBanku, najwięcej zyskały Volkswagen Bank Polska (23,8 proc.), Banque PSA Finance (19,8 proc.) i Mercedes Bank (19,1 proc.).
Interesująco przedstawiają się statystyki, dotyczące udziału w liczbie kredytów na samochody nowe i używane. W ostatnim kwartale ubiegłego roku w kredytach na auta z drugiej ręki ponad połowę rynku zagarnął Getin Bank (57,9 proc.), a drugi pod względem liczby kredytów jest BNP Paribas Fortis (17,2 proc.). Te dwa banki wraz z trzecim, Santanderem, posiadają łącznie 86,4 proc. udziałów w rynku.
W kredytach na nowe samochody stawka jest bardziej wyrównana. Pierwszy, Santander, miał w czwartym kwartale ubiegłego roku 22,2 proc., drugi, Getin, 16,5 proc., a trzeci, Volkswagen, 16,3 proc. Ponad 10-proc. udział w rynku posiadają jeszcze Banque PSA Finance (12,3 proc.) i Fiat Bank Polska (11,1 proc.).
Polecamy serwis: Budżet domowy
Najdroższe samochody kredytuje Mercedes Bank, co nie powinno dziwić, ze względu na przynależność kapitałową tej instytucji. Średnia wartość kredytu na nowy samochód w MB wyniosła 102,1 tys. zł, a na auto używane – 74,4 tys. zł. Analogiczne średnie wartości dla całego rynku to odpowiednio 53,2 tys. zł i 33,2 tys. złotych.
Ze względu na czynniki, wpływające na wzrost rynku kredytów samochodowych w czwartym kwartale 2010 roku, takie jak podwyżka VAT-u, do prognoz na 2011 rok powinno się podchodzić ostrożnie. Niewykluczone, że – właśnie ze względu na wysoką sprzedaż w czwartym kwartale ubiegłego roku – pierwsze miesiące 2011 roku będą słabsze.
Marcin Krasoń, Open Finance
***
Rynek kredytów samochodowych w ostatnim kwartale
Ostatni kwartał 2010 roku nie przyniósł zmian, które w jakikolwiek sposób zaskoczyłyby rynek. Jak zwykle trendy, obserwowane na rynku kredytów samochodowych, odzwierciedlają zmiany, zachodzące na rynku sprzedaży aut. Ponad 16-proc. wzrost akcji kredytowej to efekt zmian w przepisach, których wejście zostało zapowiedziane na styczeń 2011 roku. To właśnie obawy przed wzrostem cen, wynikającym z podwyżki podatku VAT, a także „ucieczka do przodu” części przedsiębiorców, finansujących zakupy aut kredytem, przyczyniły się do wzrostu liczby klientów w salonach samochodowych. Większy udział w zakupach klientów instytucjonalnych przyczynił się do wzrostu średniej ważonej ceny sprzedaży, a to z kolei znalazło odzwierciedlenie we wzroście wartości udzielonych kredytów.
Wojciech Drzewiecki, IBRM Samar
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.