REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kupujący nie chcą certyfikatów energetycznych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
pieniądze Fot. Fotolia
pieniądze Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Certyfikaty energetyczne nie są w Polsce popularne – wynika z badań Home Broker. Jak twierdzą eksperci, wszystko dlatego, że te dokumenty są zbyt skomplikowane.

REKLAMA

Dziwi to tym bardziej, że dokument ten na rynku pierwotnym jest niezbędny, aby zawrzeć transakcję, a większość nabywców w trakcie poszukiwań wymarzonej nieruchomości pyta o koszty jej eksploatacji. Mała popularność certyfikatów może wynikać z faktu, że są zbyt skomplikowane.

REKLAMA

Zgodnie z danymi Home Broker, aż 78,3% potencjalnych nabywców mieszkań jest zainteresowana tym jak wysokie były dotychczas koszty utrzymania wybieranej nieruchomości. Z drugiej strony te same badania pokazują, że tylko 9,2% osób, a więc mniej niż jedna osoba, na dziesięć jest zainteresowana certyfikatem energetycznym podczas zakupów na rynku wtórnym. Przypomnijmy, że świadectwo charakterystyki energetycznej, czyli tzw. certyfikat energetyczny, to dokument, który pokazuje roczne zapotrzebowanie na energię np. budynku lub konkretnego lokalu w przeliczeniu na metr kwadratowy nieruchomości. Na rynku pierwotnym odsetek klientów zainteresowanych certyfikatem jest wyższy (23,3%), ale i tak relatywnie niewielki, biorąc pod uwagę, że zgodnie z prawem certyfikat energetyczny deweloperzy muszą dostarczyć klientowi. Na rynku wtórnym kupujący lub najemca najczęściej nie wymaga od właściciela tego dokumentu. Powstaje więc pytanie – dlaczego certyfikaty stosowane w przypadku nowych lokali obowiązkowo od 2009 roku nie cieszą się w kraju powodzeniem?

Polecamy: Co piąte mieszkanie kupuje student

Nie taki certyfikat straszny

Powodów może być wiele – jak na przykład niedostateczna kampania informacyjna popularyzująca potrzebę i korzyści płynące z certyfikacji. Nie bez znaczenia wydaje się też jednak wciąż niedostateczna wiedza na temat tego, jak spory udział w kosztach utrzymania mają wydatki na energię oraz fakt, że certyfikat energetyczny dla przeciętnego odbiorcy może być zupełnie nieczytelny.

REKLAMA

Główną informacją płynącą z tego dokumentu jest zapotrzebowanie na energię, ale wyrażona jest ona w kilowatogodzinach na metr kwadratowy rocznie. Stosując pewne uproszczenia, można tę wartość przeliczyć na złotówki. Zobrazujemy to na przykładzie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z informacjami płynącymi z certyfikatu energetycznego udostępnionego przez dewelopera IDA Sp. z o.o., który sprzedaje domy w podwarszawskich Markach, wynika, że przeciętny metr mieszkania będzie wymagał dostarczenia 89,4 kWh energii nieodnawialnej rocznie. Wartość ta uwzględnia przede wszystkim zapotrzebowanie na energię do ogrzewania wody użytkowej, mieszkania oraz wentylacji. Gdyby przyjąć, że nieruchomość ma 129,5 m kw. i koszt wytworzenia 1kWh to 16 groszy (na tyle można oszacować koszt ogrzewania „ekogroszkiem” na podstawie danych GUS i Viessman), to w dużym uproszczeniu można oszacować koszt ogrzewania na 1852 złotych.

Polecamy: Ustawa deweloperska 2012 - jak chroni kupującego?

Środowisko na pierwszym miejscu

Ale uwaga! Na pierwszej stronie certyfikatu eksponowane jest zapotrzebowanie na energię pierwotną, a nie końcową, na której podstawie łatwiej obliczyć potencjalne koszty ogrzewania nieruchomości. Zapotrzebowanie na energię końcową (informacja znajduje się w prawym dolnym rogu pierwszej strony certyfikatu) jest to bowiem ilość energii, która rocznie musi być dostarczona do budynku. Jest to więc ilość energii, którą trzeba kupić. Eksponowane w certyfikacie zapotrzebowanie na energię pierwotną jest to natomiast suma zapotrzebowania na energię końcową oraz dodatkowych nakładów na dostarczenie energii do granicy budynku (np. oleju opałowego, gazu, energii elektrycznej itp.). Pokazuje więc w większym stopniu jakie jest oddziaływanie nieruchomości na środowisko, niż świadczy o kosztach ogrzewania, wentylacji i podgrzania wody użytkowej.

Ogrzewanie to największy wydatek

Popularność certyfikatów powinna być tym większa, że zgodnie z danymi Eurostatu na nośniki energii Polacy wydawali 56,2% pieniędzy przeznaczonych na utrzymanie nieruchomości. 37,6% przypada na wydatki na gaz, opał, czy energię cieplną dostarczaną z sieci miejskiej, na co zapotrzebowanie certyfikat powinien przewidywać. Pozostałe 19,1% przypada na wydatki na elektryczność, których certyfikaty nie obejmują w pełni. Uwzględniają one bowiem zapotrzebowanie na energię w zakresie ogrzewania, chłodzenia (o ile taka instalacja jest przewidziana dla danej nieruchomości), nagrzania wody użytkowej i wentylacji. Nie jest tu uwzględniany za to koszt energii elektrycznej na przykład do oświetlenia mieszkania czy urządzeń typu: lodówka, piekarnik, żelazko itp.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

REKLAMA

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

REKLAMA

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA