REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jaki zysk przyniosą akcje PGE

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Wróbel
analityk rynków finansowych

REKLAMA

REKLAMA

Spośród ofert prywatyzacyjnych przeprowadzanych przez giełdę przypadków większość przegrywała rywalizację z szerokim rynkiem. W dniu debiutu akcje prywatyzowanych spółek przynosiły najczęściej dwucyfrową stopę zwrotu, jednak później WIG radził sobie lepiej. Czy podobnie będzie w przypadku debiutu Polskiej Grupy Energetycznej?

REKLAMA

Inwestor, który oczekuje konkretnej odpowiedzi na pytanie „ile zarobię na debiucie PGE?”, na starcie popełnia dwa błędy. Po pierwsze: z góry przyjmuje założenie, że inny scenariusz niż zysk nie wchodzi w grę. Po drugie wierzy, że ktoś posiada wiedzę tajemną i potrafi precyzyjnie oszacować stopę zwrotu. Oczywiście, że olbrzymie zainteresowanie ofertą ze strony instytucji finansowych oraz inwestorów indywidualnych przemawia za udanym debiutem, ale trzeba pamiętać, że o ostatecznej krótkoterminowej stopie zwrotu decydują również czynniki zupełnie nie związane z samą spółką. Warto więc przygotować sobie plan gry także na mniej optymistyczny scenariusz.

REKLAMA

W przypadku inwestorów posiłkujących się maksymalnym dostępnym kredytem na zakup akcji wzrost ceny na debiucie nawet o kilkanaście procent może nie wystarczyć do pokrycia całkowitych kosztów udziału w ofercie publicznej. Wyceny spółki pochodzące z różnych biur maklerskich znacząco różnią się między sobą, co wynika z przyjmowania przez analityków mniej lub bardziej prawdopodobnych wariantów, jeśli chodzi o przyszłe zyski czy koszty planowanych przez PGE inwestycji. Analitycy biorący udział w ankiecie Gazety Giełdy Parkiet spodziewają się, że na otwarciu pierwszej sesji papiery PGE będą warte o 12,6 proc. więcej od ceny emisyjnej, czyli 25,9 zł. Największy optymista oczekuje ceny otwarcia na poziomie 29,5 zł, co oznaczałoby zysk w wysokości 28,2 proc., natomiast największy pesymista prognozuje, że kurs otwarcia będzie taki sam jak cena emisyjna papierów PGE, czyli 23 zł.

Nie ile, a kiedy

Nie bez znaczenia jest okres, w którym Skarb Państwa przeprowadza prywatyzację poprzez giełdę. Nastroje na innych światowych rynkach od marca 2009 roku były wręcz wyśmienite – rynki wschodzące odzyskały zaufanie inwestorów, wyceny giełdowych spółek w ciągu krótkiego czasu wzrosły przeciętnie o kilkadziesiąt procent – dokładnie odwrotnie niż w poprzednim półroczu, kiedy na wartości traciły niemal wszystkie akcje bez względu na sytuację finansową czy przynależność do atrakcyjnego sektora gospodarki. Rzut oka na historyczne dane wskazuje, że duże prywatyzacyjne IPO na pierwszej sesji niemal zawsze dawały dwucyfrową stopę zwrotu. Szacunki specjalistów sugerują, że podobnie może być w przypadku Polskiej Grupy Energetycznej.

Stopy zwrotu w dniu debiutu

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spółka

Stopa zwrotu w dniu debiutu (proc.)

PGNiG

34,2

KGHM

23,7

Bank Pekao SA

22,2

PKN Orlen

13,9

PKO BP

13,2

Telekomunikacja Polska

11,2

Lotos

10,3

Enea

1,3

Źródło: DM Alior Banku

Pytanie tylko, jaka część z 59,8 tys. inwestorów indywidualnych, którzy kupili papiery PGE, zamierza natychmiast pozbyć się akcji oraz jaka część z pozostałych 250 tys. posiadających aktywne rachunki maklerskie, zamierza w tym samym czasie dołączyć do grona akcjonariuszy Polskiej Grupy Energetycznej? Aż jedna czwarta spośród drobnych inwestorów uczestniczących w zapisach na akcje PGE to inwestorzy rozpoczynający przygodę z giełdą, zatem przynajmniej w przypadku tej grupy horyzont czasowy inwestycji powinien być długi – od kilkunastu miesięcy do kilku lat. Przyjrzyjmy się zatem, jak różnych okresach radziły sobie akcje podobnych spółek, tzn. wprowadzanych na GPW przez Skarb Państwa.

Różnice w stopach zwrotu poszczególnych spółek i indeksu WIG
w różnych okresach po debiucie na GPW

Spółka

Data debiutu na GPW

Miesiąc

(w proc.)

Kwartał

(w proc.)

Rok

(w proc.)

Dwa lata

(w proc.)

Spółka

WIG

Spółka

WIG

Spółka

WIG

Spółka

WIG

PKN

11.1999

16

16

3

44

-8

4

-3

-1

KGHM

7.1997

5

-5

10

-40

3

22

12

PKO BP

11.2004

3

8

5

16

29

67

93

Lotos

6.2005

3

5

23

17

55

40

61

130

TP

11.1998

2

-8

47

-9

48

16

47

35

PGNiG

10.2005

-3

6

1

23

-4

50

67

100

Pekao

6.1998

16

4

-16

-22

7

-19

25

-5

Źródło: obliczenia Open Finance

Spośród następujących siedmiu spółek: PKN Orlen, KGHM, PKO BP, PGNiG, Bank Pekao SA, Lotos i Telekomunikacja Polska, rok po debiucie lepiej od indeksu WIG radziły sobie trzy ostatnie: czyli Pekao, Lotos i TP. Dwa lata po wejściu na giełdę więcej niż WIG na wartości zyskały akcje także trzech spółek. Na walorach TP, debiutujących na GPW w 1998 roku, można było zarobić 47 proc., podczas gdy indeks WIG urósł w tym samym czasie o 35 proc. W przypadku Pekao, którego pierwsza emisja publiczna miała miejsce kilka miesięcy wcześniej, stopa zwrotu po dwóch latach wyniosła 25 proc., co było znacznie lepszym wynikiem niż ten wypracowany przez szeroki rynek – WIG stracił na wartości 5 proc.

Pierwsza lekcja inwestowania

Wprawdzie dane przedstawione w powyższej tabeli są zbyt ograniczone, by na ich podstawie wyciągać daleko idące wnioski, ale można zaryzykować tezę, że szeroki rynek radził sobie lepiej niż akcje dużych prywatyzowanych spółek. W większości przypadków, akcje kupowane po w dniu ich wprowadzenia na rynek, dawały albo niższe stopy zwrotu niż rynek, albo różnice były na tyle skromne, że bezpieczniejszym rozwiązaniem było posiadanie zdywersyfikowanego portfela. Inwestorom zaczynającym naukę inwestowania warto przypomnieć, że obecne warunki rynkowe są dalekie od normalnych i próba przełożenia historycznych zachowań kursów na prognozy, to teraz nie tylko wróżenie z fusów, ale wróżenie z fusów na odległość i z zamkniętymi oczami.

Prognozy analityków – cena akcji PGE oraz stopa zwrotu

Prognoza

Cena otwarcia 6.11.2009 (PLN)

Stopa zwrotu (proc.)

Cena akcji rok po debiucie

Stopa zwrotu (proc.)

minimalna

23

24

4,3

maksymalna

29,5

28,2

37

60,9

średnia

25,9

12,6

28,2

22,7

Źródło: Gazeta Giełdy Parkiet.

REKLAMA

Niemniej zawsze dobrze jest wiedzieć, w którą stronę spoglądają eksperci obecni na rynku od wielu lat. Co ciekawe, żadne biuro maklerskie biorące udział w ankiecie Parkietu, nie prognozuje straty na akcjach PGE ani w bardzo krótkim okresie (debiut), ani w krótkim (do końca 2009 r.), ani średnim (rok od debiutu). Konsensus analityków sugeruje, że na początku listopada 2010 akcje Polskiej Grupy Energetycznej powinny być warte ponad 28 zł, czyli o ok. 23 proc. więcej niż wynosiła cena emisyjna (23 zł) i nawet największy pesymista oczekuje, że po roku papiery będą wyceniane o 1 zł wyżej. Dla realizacji takiego założenia konieczne będzie przede wszystkim utrzymanie się pozytywnych nastrojów na światowych rynkach i właśnie ten czynnik jest największym zagrożeniem. Zainteresowanie dużych inwestorów walorami PGE nie powinno raczej budzić wątpliwości, zwłaszcza gdy spółka wejdzie w skład indeksu WIG20, co automatycznie zmusi zagraniczne fundusze do dołożenia jej do portfela.

Wszystkim inwestorom uczestniczącym w emisji akcji PGE życzymy powodzenia, a tym wraz ze spółką debiutującym na GPW przypominamy, że gdy większość oczekuje tego samego scenariusza, wbrew pozorom zazwyczaj nie dochodzi on do skutku.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

REKLAMA

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

REKLAMA

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

REKLAMA