REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jaka przyszłość polskiego rynku finansowego

 Instytut Rozwoju Biznesu
Firma doradczo-szkoleniowa

REKLAMA

REKLAMA

Wejście na giełdę PZU, Tauronu, PGE , zapowiedzi zagranicznych banków dotyczące otwierania biur bankowości inwestycyjnej w Polsce, to wszystko powoduje, że zadajemy sobie pytanie, w którym kierunku zmierza polski sektor finansowy.

Odpowiedź jest ważna nie tylko z punktu widzenia instytucji kontrolujących ten sektor, ale również ma znaczenie mikroekonomiczne, wskazując, jakie kwalifikacje już są lub mogą być w niedalekiej przyszłości wysoce pożądane na rynku pracy. To kadra specjalistów z finansów ostatecznie może nadać kierunek rozwoju polskiego systemu finansowego.

REKLAMA

Finansowa historia pierwszego dziesięciolecia, czyli era instytucji bankowych

Od początku lat 90. Polska, podobnie jak pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej musiała zmierzyć się z budową systemu finansowego niemal od początku. Pomimo wielu udanych reform, wspierających rozwój infrastruktury finansowej potrzebnej do funkcjonowania gospodarki rynkowej, przez wiele lat polski system finansowy opierał się na sektorze bankowym. Instytucje bankowe, w większości kontrolowane przez banki zagraniczne, wspierały rozwój polskiej gospodarki poprzez finansowanie nowych inwestycji. W tym okresie banki stanowiły jedyne źródło kapitału dla wielu firm, w szczególności z szybko rozwijającego się sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które są uważane za motory wzrostu gospodarczego.

Pomimo iż giełda warszawska funkcjonuje od 1991 r. przez wiele lat jej kapitalizację tworzyło kilka spółek, a obroty były znikome ze względu na wysoką koncentrację akcjonariatu.

Ponadto, ze względu na wysokie wymogi dopuszczenia do obrotu i koszty wiążące się z byciem spółką notowaną na giełdzie, niewielka liczba funkcjonujących przedsiębiorstw z sektora MSP mogła sobie pozwolić na pozyskanie kapitału na inwestycje poprzez rynek kapitałowy. Dodatkowym utrudnieniem był brak odpowiedniej infrastruktury, wspierającej i obsługującej rynek kapitałowy, takiej jak: domy maklerskie, banki inwestycyjne, odpowiednie standardy corporate governance, ochrona praw akcjonariuszy mniejszościowych. Nie bez znaczenia był także brak zakorzenionej kultury rynku kapitałowego w polskim społeczeństwie, które na nowo po kilkudziesięcioletniej przerwie uczyło się zasad i mechanizmów wolnego rynku. To między innymi dlatego w 2002 r. tylko 216 spółek było notowanych na warszawskiej giełdzie ze średnią kapitalizacją 130 mln euro, podczas gdy w Wiedniu była ona dwukrotnie wyższa, a na rynku Euroneksu – sześciokrotnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj również: Które fundusze inwestycyjne dały zarobić w sierpniu 2010 r.

REKLAMA

Również instytucje bankowe, które funkcjonowały w tym czasie na rynku polskim, w większości ograniczały swoją aktywność do prostej działalności kredytowej. Brak było ofert często spotykanych na Zachodzie w takich obszarach, jak: doradztwo finansowe, podatkowe, inwestycyjne, ubezpieczeniowe, możliwość pozyskiwania funduszy w alternatywny sposób czy doradztwo przy lokowaniu nadwyżek pieniężnych klientów. Nieobecni byli również najważniejsi światowi gracze na rynku bankowości inwestycyjnej, zajmujący się kompleksową obsługą przedsiębiorstw oraz transakcji finansowych, tacy jak:. Goldman Sachs, JP Morgan, Morgan Stanley czy Credit Suisse.

Po części winny był oczywiście rynek popytowy. Kapitalizacja rynku papierów dłużnych była znikoma i wynosiła 3,1 mld euro w 2002 r., przede wszystkim z powodu nikłego zainteresowania przedsiębiorstw tą formą finansowania. Również liczba transakcji z sektora bankowości inwestycyjnej była niewielka. Do tego czasu w Polsce przeprowadzono tylko jedną transakcję mezzanine (hybrydowe finansowanie łączące elementy finansowania dłużnego i własnego) oraz kilka transakcji sekurytyzacyjnych na stosunkowo niewielkie kwoty. Również załamanie się procesu prywatyzacji w Polsce po 2002 r. spowolniło rozwój bankowości inwestycyjnej, kiedy wiele banków zdecydowało się zrezygnować z tej działalności w naszym regionie, a skoncentrować na dużych transakcjach zagranicą.

Przełom na początku nowego wieku

REKLAMA

Wprowadzenie reformy systemu emerytalnego w 2001 r., a wraz z nią pojawienie się nowych graczy na rynku kapitałowym otworzyło nową erę w polskim systemie finansowym. Również wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. przyśpieszyło reformy infrastrukturalne oraz zwiększyło zaufanie inwestorów. Oba zdarzenia przyspieszyły rozwój infrastruktury finansowej potrzebnej do prawidłowego funkcjonowania lokalnego rynku kapitałowego, a co za tym idzie – przyczyniały się do dynamicznego rozwoju warszawskiej giełdy. W przeciągu kilkunastu lat aktywa funduszy inwestycyjnych oraz firm ubezpieczeniowych wzrosły z 15 do 160 mld euro, a liczba spółek notowanych na GPW wzrosła w przeciągu 18 lat z 5 do 373, w tym od 2002 roku o ponad 150 kolejnych debiutów. Już w 2007 r. obroty na GPW były większe niż na wiedeńskiej giełdzie. A w 2008 r. giełda warszawska zajęła drugie miejsce w Europie pod względem liczby debiutów na rynku podstawowym, ustępując tylko rynkowi w Londynie (99 debiutów).

Wraz z pojawieniem się nowych instytucji finansowych coraz dokładniej widać zmianę w kulturze oszczędzania polskiego społeczeństwa. Ma to również znaczący wpływ na rozwój polskiego rynku kapitałowego. Pomimo depozytów bankowych, wciąż cieszących się zainteresowaniem jako formy oszczędzania, coraz więcej osób decyduje się na ulokowanie swoich oszczędności albo bezpośrednio na rynku kapitałowym w akcje, albo w sposób pośredni powierzając je funduszom inwestycyjnym. Zainteresowanie instrumentami rynku kapitałowego pokazał też debiut PZU. Jego akcje nabyło 250 tysięcy inwestorów indywidualnych, co stanowiło rekord w historii ofert giełdowych w Polsce. Również ostatnie dane ekonomiczne pokazują, iż inwestycje w fundusze (zarówno emerytalne, jak i inwestycyjne) rosły szybciej aniżeli w depozyty bankowe, a około połowa społeczeństwa polskiego preferuje alternatywne wobec depozytów bankowych formy oszczędzania.

Jaka przyszłość polskiego rynku finansowego?

Wzrost liczby spółek notowanych na warszawskiej giełdzie, a wraz z tym wielkość jej kapitalizacji i obrotów, coraz mocniejsza pozycja w obrocie instrumentami pochodnymi, rozwój instrumentów finansowych łączących rynek bankowy z kapitałowym, rosnący udział oszczędności społeczeństwa w instrumentach kapitałowych – wszystko to może świadczyć o tym, iż polski system finansowy zmierza w kierunku systemu opartego na rynku kapitałowym. Są tylko dwa czynniki, które mogą hamować ten trend: wciąż dość słabo rozwinięty rynek obligacji przedsiębiorstw oraz ciągle zbyt uboga infrastruktura rynku kapitałowego. Dlatego w dłuższej perspektywie w polskiej gospodarce może dojść do powstania tzw. systemu hybrydowego, który będzie oparty na rynku bankowym i kapitałowym.

Kwalifikacje na nowe czasy

Nowe tendencje w rozwoju polskiego systemu finansowego tworzą zapotrzebowanie na specjalistów z odpowiednimi kwalifikacjami, obejmującymi dogłębną znajomość zarówno rynku kapitałowego, jak i bankowego. W szczególności będą poszukiwane osoby z wyspecjalizowanymi kwalifikacjami i doświadczeniem na takie stanowiska, jak: portfolio manager, zarządzający aktywami, analityk rynku, analityk ryzyka, doradca inwestycyjny, manager ds. wycen instrumentów finansowych. 

Polecamy serwis Inwestycje

Dlatego osoby, które wiążą swoją przyszłość zawodową z rynkiem finansowym – bądź poprzez pracę w banku inwestycyjnym, bądź w innych instytucjach finansowych powinny dążyć do uzupełnienia bądź zdobycia kwalifikacji koniecznych na wymienionych wyżej stanowiskach.

Dziś rynek edukacji finansowej dostarcza wiele różnych form i możliwości doskonalenia kwalifikacji w tym zakresie. Jedną z nich bez wątpienia jest elitarny tytuł CFA (Chartered Financial Analyst, czyli dyplomowany analityk finansowy), który otwiera drzwi do elitarnego świata finansów. To jedna z najbardziej cenionych kwalifikacji międzynarodowych, która gwarantuje pracodawcom, iż zatrudniona przez nich osoba posiada zarówno wiedzę, jak i umiejętności konieczne do wykonywania zawodu. Pomimo iż przygotowanie do egzaminów wymaga wielu miesięcy wytężonej pracy, osoby, które je zdały, zgodnie potwierdzają, iż było warto – zarówno jeśli chodzi o satysfakcję zawodową, jak i poziom wynagrodzenia, znacznie przewyższający średnią w branży. Specjaliści z tytułem CFA – jak pokazuje światowa praktyka – mają realny wpływ na zarządzanie finansami swojej firmy, a zatem i jej pozycję na rynku. W Polsce tytułem CFA może się poszczycić ok. 200 osób, a to znaczy że zapotrzebowanie na takiej klasy specjalistów będzie szybko rosło wraz z rozwojem polskiego rynku finansowego.

dr Aneta Hryckiewicz - Autorka jest dyrektorem programowym w Instytucie Rozwoju Biznesu w obszarze finansów i rachunkowości oraz nadzoru właścicielskiego, a także adiunktem w Katedrze Rachunkowości Akademii Leona Koźmińskiego i Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie nad Menem, przez wiele lat związana z bankowością inwestycyjną.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska prezydencja w UE 2025: priorytety przedsiębiorców to m.in. wzmocnienie i ochrona jednolitego rynku UE w związku z rosnącą rolą Chin i wyborami prezydenckimi w USA

Już z początkiem 2025 roku Polska obejmie prezydencję w Radzie UE. Przedsiębiorcy widzą w tym szanse na kształtowanie unijnej polityki, wspieranie jednolitego rynku oraz odpowiedź na wyzwania związane z globalną konkurencją, rosnącą rolą Chin i zmianami politycznymi w USA. Wśród priorytetów są zwiększenie konkurencyjności UE, bezpieczeństwo energetyczne i poszerzenie Unii o Ukrainę i Mołdawię.

Regulacje ESG w transporcie. Z czym to się wiąże?

Branża TSL nie ma łatwo. Firmy z tego sektora muszą zmierzyć się z nowymi wymogami regulacyjnymi i raportowymi – ESG (Environmental, Social, Governance). Chodzi o poprawę standardów środowiskowych, społecznych i zarządzania korporacyjnego. Któe regulacje już są w Europie obowiązkowe, a na które jeszcze czekamy? I najważniejsze - ile trzeba na to wydać i co grozi za ignorowanie tych zmian? 

Na jakie reformy czeka rynek pracy?

Przedsiębiorcy oczekują większego wsparcia od rządu, zwłaszcza w kwestii aktywizacji grup niedoreprezentowanych na rynku pracy. Chcieliby również zmniejszenia kosztów zatrudnienia i zapewnienia dostępu do kandydatów z państw trzecich. Nawołują także do stworzenia warunków sprzyjających rozwojowi kompetencji i kwalifikacji zawodowych. 

Maksymalizacja bezpieczeństwa: Dlaczego oprogramowanie on-premise ma kluczowe znaczenie w świecie zdominowanym przez SaaS?

Jak wynika z szacunków Gartnera, już za 3 lata aż 75 proc. przedsiębiorstw będzie traktować tworzenie kopii zapasowych aplikacji typu SaaS (Oprogramowanie jako Usługa) jako wymóg krytyczny. Jeszcze w tym roku było to 15 proc . Ta istotna różnica wynika z oceny ryzyka. O ile oprogramowanie dostępne w modelu SaaS jest coraz częstszym wyborem organizacji na całym świecie, kluczowe staje się zapewnienie, że przechowywane tam dane są zarówno dobrze chronione, jak i możliwe do odzyskania. W tym kontekście zasadne może być pytanie o dostępne alternatywy, a zwłaszcza możliwość korzystania z tradycyjnego oprogramowania on-premise, które jest instalowane i zarządzane lokalnie.

REKLAMA

3 cechy innowacyjnego przedsiębiorstwa. Jak ważna jest ochrona środowiska? [WYWIAD]

Co dziś często przesądza o wyborze kontrahenta? Jak ważna jest ochrona środowiska w świecie biznesu? Jakie proste rozwiązania mogą wprowadzić wszystkie przedsiębiorstwa branży ogrodniczej? O 3 głównych cechach innowacyjności opowiada członek zarządu przedsiębiorstwa W.Legutko, Adam Legutko.

Jak chronić firmowe pieniądze przez utratą wartości

Wielu przedsiębiorców zastanawia się jak uchronić swój kapitał w czasach wysokiej inflacji. Podobnie jak oni, ich pieniądze powinny pracować. Bank Pekao ma propozycję dla prowadzących działalność gospodarczą, spółkę cywilną lub osobową z uproszczoną księgowością, pozwalającą łączyć wysokie oprocentowanie z elastycznością

Nowe zasady naliczania składki zdrowotnej od 1 stycznia 2025 r. Rząd jest za wprowadzeniem zmian. Co się zmieni?

Nowe zasady naliczania składki zdrowotnej od 1 stycznia 2025 r. Rząd jest za wprowadzeniem zmian. Co się zmieni? Szacuje się, że z tego rozwiązania skorzysta ok. 2,4 mln przedsiębiorców. Rada ministrów przyjęła projekt nowelizacji.

Prognozy na 2025 rok: jakie trendy będą kształtować przyszłość biznesu e-commerce?

Jakie trendy ukształtują branżę e-commerce w nadchodzącym 2025 roku? Jakie narzędzia powinny wykorzystać firmy, żeby się rozwijać?

REKLAMA

InPost Pay – rewolucyjna usługa dla Twojego e-sklepu

W dobie ogromnej konkurencji na rynku e-commerce kluczem do sukcesu jest wyróżnienie się i zwiększenie wygody zakupów dla klientów. InPost Pay to rozwiązanie, które może odmienić oblicze Twojego sklepu internetowego, pomagając zwiększyć konwersję dzięki nowoczesnym udogodnieniom. Dowiedz się, dlaczego warto wdrożyć tę usługę i co możesz dzięki niej zyskać!

Wakacje składkowe 2024 tylko za grudzień. Wniosek trzeba złożyć już w listopadzie

Z wakacji składkowych w 2024 roku można skorzystać już tylko za grudzień. Natomiast wniosek trzeba złożyć już w listopadzie. Państwo opłaci składki za jeden miesiąc za mikroprzedsiębiorców i komorników sądowych. Jakie warunki trzeba spełnić?

REKLAMA