REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rekordowe poziomy indeksów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Dziś główne indeksy na naszym parkiecie wreszcie zdołały się wspiąć na rekordowo wysokie poziomy. Ich utrzymanie okazało się jednak zbyt trudne. Radość trwała krótko, ale byki same są sobie winne.

Zależność warszawskiej giełdy od nastrojów na świecie jest ewidentna, więc okazje należy bardziej skwapliwie wykorzystywać. Dane zza oceanu okazały się niejednoznaczne. Zamówienia w przemyśle były nieco lepsze, niż się spodziewano, jednak aż 16 proc. spadek liczby podpisanych umów kupna domów zdecydowanie zmroził inwestorów.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

Na warszawskiej giełdzie nadal dziś przez większą część dnia panowały doskonałe nastroje. Początek handlu był dość spokojny. Indeksy zyskiwały solidarnie po 0,5-0,6 proc. Większe zróżnicowanie przyszło z czasem. Zainteresowanie inwestorów koncentrowało się jak zwykle na największych spółkach. WIG20 zyskiwał „grubo” ponad 1 proc., ustanawiając nowy rekord na poziomie nieco ponad 2480 punktów. W jego ślady poszedł także wskaźnik szerokiego rynku i indeks średnich firm. Odstawał jedynie sWIG80. Utrzymanie tych wysokich poziomów nie było jednak łatwe.

Spośród spółek surowcowych fason trzymały jedynie PKN Orlen i Lotos. Walory tej pierwszej firmy zyskiwały nawet 3,4 proc. Wyraźnie osłabły jednak walory KGHM, które systematycznie powiększały skalę przeceny, dochodząc do 1,6 proc. Słaba od kilku dni Telekomunikacja Polska dziś odzyskała wigor. Jej papiery zyskiwały prawie 2,5 proc. Po niewielkiej korekcie w górę ponownie poszły akcje BZ WBK. Spółki sektora bankowego zyskiwały po 1,3-1,5 proc. przy sporych obrotach. W tej grupie liderem był BRE, zyskując 2 proc.

Optymizm ulatywał z czasem coraz bardziej od momentu, gdy kontrakty na amerykańskie indeksy zaczęły sygnalizować, że euforia za oceanem nie ma raczej szans na kontynuację i zbliżał się moment rozpoczęcia handlu na Wall Street. Nasze wskaźniki wróciły szybko do poziomu z otwarcia. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,72 proc. Identyczny wynik uzyskał wskaźnik średnich spółek. Indeks szerokiego rynku wzrósł o 068 proc., a sWIG80 o 0,36 proc. Obrotu na rynku akcji wyniosły nieco ponad 1,8 mld zł i były wyraźnie wyższe niż w poprzednich dniach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Wczorajsza sesja na Wall Street była zupełnym przeciwieństwem tej z ostatniego dnia ubiegłego roku. Tak gwałtowna zamiana nastrojów bez widocznego, racjonalnego powodu może rodzić pewne obawy o jej trwałość. Nastroje „miały ochotę” się poprawić, a powód zawsze się znajdzie. Lepszy wskaźnik aktywności w chińskiej gospodarce, lepszy w amerykańskiej, nadzieje na dobre piątkowe dane, dotyczące rynku pracy. Chwilowo inwestorzy zapomnieli o „groźbie” zaostrzenia polityki pieniężnej. Można się spodziewać, że z taką huśtawką nastrojów, ocen i interpretacji danych, będziemy mieli do czynienia w tym roku dość często. Na razie indeksy biją kolejne rekordy i nie ma co z tym dyskutować, dopóki sytuacja nie ulegnie zmianie.

Amerykańska euforia azjatyckim parkietom udzieliła się w dość wybiórczy sposób. Ponad 2 proc. wzrósł indeks w Hong Kongu, o połowę mniejsze zwyżki zanotowano w Indonezji, Malezji, Nowej Zelandii, Singapurze. Na Tajwanie wskaźnik wzrósł jednak jedynie o 0,04 proc., a Nikkei zyskał 0,25 proc.

Główne europejskie parkiety na początku dnia odchorowywały wczorajszą euforię, nieznacznie tracąc na wartości. W ciągu dnia indeksy w Paryżu i Londynie zdołały wyjść nad kreskę. DAX jednak miał z tym poważne kłopoty. Na giełdach naszego regionu optymizm aż kipi. Widać, że globalny kapitał nabrał odwagi i ruszył na bardziej ryzykowne rynki. W Bukareszcie indeks zyskiwał ponad 3 proc., budapeszteński BUX rósł o ponad 2 proc., w Pradze zwyżka sięgała niemal 1,6 proc. Turecki ISE100 wspinał się na kolejne rekordowe poziomy, rosnąc o 1,25 proc.

Nastroje nieco się pogorszyły po nie najlepszym początku sesji na Wall Street, ale dotyczył to przede wszystkim głównych parkietów. Tuż po godzinie 16.00 paryski CAC40 tracił 0,05 proc., a DAX spadał o 0,3 proc.

Waluty

Wczorajsze osłabienie amerykańskiej waluty dziś było kontynuowane, jednak dynamika tego ruchu była niezbyt duża. Jeszcze wczoraj rano euro wyceniano na 1,425 dolara, wieczorem już na 1,44 dolara, dziś około południa było to 1,448 dolara. Wygląda na to, że czwarta w ciągu ostatnich kilkunastu dni próba przedarcia się wspólnej waluty powyżej poziomu 1,44 dolara zakończyła się sukcesem, trwającym nieco dłużej niż godzinę. Zbyt wcześnie jednak sądzić, czy rzeczywiście mamy do czynienia z bardziej trwałą tendencją, czy tylko krótkim odreagowaniem. Można odnieść wrażenie, że rynek walutowy chwilowo wrócił do poprzedniego schematu: im lepiej na giełdach, tym słabszy dolar. Ale utrzymanie się go na dłużej wydaje się wątpliwe.

Notowania walut on-line

Nasza waluta zdecydowanie wykorzystuje zmiany zachodzące między euro a dolarem do umocnienia się. Widać to od kilku dni, jednak bardzo dynamicznie proces ten przebiegał wczoraj i dziś rano. W poniedziałek na początku dnia za dolara trzeba było płacić nieco ponad 2,88 zł, wieczorem już tylko niecałe 2,83 zł, a dziś na początku handlu jedynie 2,8 zł. Ponad 8 groszy w ciągu kilkunastu godzin to pokaźna zmiana, więc spotkała się przed południem z niewielkim odreagowaniem do poziomu 2,84 zł. To osłabienie okazała się jednak tylko chwilowe. Podobny scenariusz przerabialiśmy w przypadku dwóch pozostałych najbardziej popularnych u nas walut. Dziś rano euro można było kupić za 4,06 zł, w ciągu dnia było o 2,3 grosze droższe. Cena franka wahała się w przedziale 2,736-2,758 zł.

Podsumowanie

Wszystko wskazuje na to, że musimy nauczyć się żyć ze zmiennością nastrojów inwestorów, jaką obserwujemy w ostatnich dniach. Można się spodziewać, że będzie to w tym roku stan dość powszechny na rynkach. Na tak silne i zdecydowane trendy, jak w ciągu minionych kilkunastu miesięcy raczej nie mamy co liczyć. To, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja w najbliższym czasie, zależeć będzie w dużej mierze od danych, jakie pojawią się w tym tygodniu za oceanem i od tego, jak zareagują na nie inwestorzy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA