REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Surowcowa beczka prochu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Rynek surowców coraz bardziej przypomina beczkę prochu. Trwa na nim prawdziwe szaleństwo. Wciąż powtarzane są opinie, mówiące o braku jakichkolwiek racjonalnych przesłanek tak dynamicznych wzrostów cen, przede wszystkim ropy naftowej i miedzi.

Żadne sygnały z realnej gospodarki nie uzasadniają rzeczywistego wzrostu zużycia surowców i rosnącego popytu na nie. A przecież tylko w takich warunkach można mówić o zdrowym i ekonomicznie uzasadnionym wzroście notowań.

REKLAMA

REKLAMA

Mamy więc wszelkie oznaki kolejnej spekulacyjnej bańki, której pęknięcie może całkiem nieoczekiwanie doprowadzić do kolejnej fali eskalacji kryzysu na rynkach finansowych. Z drugiej strony, im szybciej ta bańka pęknie, tym lepiej, bowiem coraz głośniej mówi się, ze wysokie ceny surowców mogą dławić wzrost gospodarczy, na pojawienie którego wszyscy mają takie nadzieje. Co gorsza, właśnie na tych nadziejach rosną notowania akcji i giełdowe indeksy. Oby nie powstało więc błędne koło prowadzące rynki znów w ślepą uliczkę.

Przechodząc do konkretów, w środę wieczorem za baryłkę ropy gatunku Brent trzeba było płacić nawet 75,5 dolara. O około 9 dolarów, czyli ponad 13% drożej niż w ostatnich dniach lipca. Był to poziom najwyższy od października ubiegłego roku. Konia z rzędem temu, kto potrafi racjonalnie uzasadnić ten wzrost. Trudno uwierzyć, że armia bezrobotnych Amerykanów ruszyła na wakacyjne wojaże swoimi autami z pięciolitrowymi silnikami, a za nimi pojechali ci, co właśnie z niepokojem patrzą na drzwi działów kadr i sprawdzają stan konta. Środa była dniem, w którym ze Stanów Zjednoczonych wcale nie płynęły pełne optymizmu wieści o kwitnącej gospodarce. Dla przypomnienia dodajmy, że wykorzystanie mocy produkcyjnych w USA sięga 68%, a PKB spada o 5,5-6,3%. Od grudnia ubiegłego roku ropa naftowa drożeje o 100%. Wydaje się więc, że ropa płynie pod wysokim ciśnieniem tylko w transakcjach spekulacyjnych, a nie w silnikach maszyn produkujących pełną parą wszelkie dobra, po które ustawiają się kolejki chętnych. Łatwiej byłoby zinterpretować prawie 17% wzrost notowań oleju opałowego od początku sierpnia tym, że Amerykanie robią zapasy na zimę, by mieć czym ogrzać swoje zadłużone domy. W ten upał kontrakty na sok pomarańczowy zwyżkowały jedynie o 9%, do 90 dolarów. Pewnie Goldman Sachs kupił je już w lutym, gdy były po 65 dolarów.

REKLAMA

Niemal identyczna, jak w przypadku ropy naftowej, jest sytuacja na rynku miedzi. Kontrakty terminowe na ten metal wzrosły z około 245 centów za funt pod koniec lipca do 283 centów w środowy wieczór. Oznacza to zwyżkę o ponad 15% w ciągu pięciu dni. Dokonując przeglądu innych rynków, jednym tchem możemy dodać srebro, platynę, pallad i kilka innych reprezentantów tablicy Mendelejewa. W tym towarzystwie najdostojniej zachowują się ceny złota. Od końca lipca do wczorajszego wieczora wzrosły o nędzne 4,5%.

Jedynym racjonalnym powodem tej zwyżki cen surowców może być wyraźne osłabienie dolara. Ale ono nie wyniosło 15%! A gdyby ta tendencja miała odzwierciedlać obawy inwestorów przed dalszym osłabieniem amerykańskiej waluty, to dyskontuje już chyba krach amerykańskich finansów. Mówiąc poważnie, 15% osłabienie się dolara oznaczałby, że za euro płacono by ponad 1,6 dolara. Jeśli komuś wydaje się to nieprawdopodobne, to przypomnę, że taki poziom notowano ledwie latem ubiegłego roku. Wczoraj wieczorem kurs euro wynosił 1,44 dolara. Gdyby ropa chciała nadążyć, za idącym w kierunku poziomu 1,6 dolarem, płacilibyśmy za nią tyle, co ledwie latem ubiegłego roku. Czyli ponad 140 dolarów. I tak historia rynków finansowych ma szanse w krótkim czasie zatoczyć kolejne koło. Byle tylko inwestorzy jakoś to znieśli i globalna gospodarka wytrzymała. Amerykańska sobie poradzi. Dzięki taniemu jak barszcz dolarowi wyeksportuje w szybkim tempie większość swoich zapasów, a i sprzedaż domów ma szansę wzrosnąć.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA