REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bezrobotni Amerykanie dołują giełdy

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Trwający od kilkunastu już niemal tygodni marazm na giełdach zdaje się dobiegać końca. Informacje płynące z amerykańskiej gospodarki wskazują, że wcześniejszy optymizm inwestorów był przesadzony. Indeksy wzrosły ponad racjonalną miarę. Co prawda kiepski stan rynku pracy za oceanem był znany od dawna i nikt nie miał nadziei, że wkrótce się poprawi, jednak na giełdach często liczą się nie fakty, lecz ich oceny i interpretacje. Dziś przeważyły one na niekorzyść byków.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Notowania w Warszawie rozpoczęły się bardzo od niewielkich zmian indeksów. Nastroje inwestorów były jednak dość chwiejne. Najpierw wskaźniki nieznacznie zwyżkowały, w chwilę później zeszły na małe minusy. Spośród największych spółek, jedynie papiery Telekomunikacji Polskiej zwyżkowały o ponad 1 proc. Reszta świeciła na czerwono. Przez większą część dnia mieliśmy do czynienia z marazmem i niewielkimi wahaniami głównych indeksów w przedziale od -0,5 do -1 proc. Wszyscy czekali na bardzo ważne dane z amerykańskiego rynku pracy. Gdy okazało się, że liczba etatów w sektorze pozarolniczym obniżyła się o wiele bardziej, niż się spodziewano, inwestorzy wcale nie zareagowali nerwowo. Zmiany indeksów były niewielkie. Jednak spore spadki na początku sesji za oceanem spowodowały wyraźne pogorszenie się nastrojów. Mocno zniżkowały notowania surowców, w tym szczególnie ropy naftowej i miedzi.

To pociągnęło w dół ceny naszych spółek surowcowych. Walory PKN pod koniec dnia spadały o ponad 4,5 proc., papiery Lotosu traciły prawie 4 proc., KGHM zniżkował o 4,7 proc. Po ponad 2 proc. traciły również walory banków. Na przecenę nie było silnych. Nawet Telekomunikacja Polska musiała spasować, ograniczając skalę wzrostu do 1,5 proc. WIG20 zniżkował ostatecznie o 2,24 proc. i zakończył dzień na poziomie 1841 punktów. Indeks szerokiego rynku stracił 1,42 proc. Wskaźnik średnich spółek zwiększył swoją wartość o 0,44 proc., a sWIG80 spadł o 0,73 proc. Obroty wyniosły 1,18 mld zł. i były zdecydowanie wyższe, niż wczoraj.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Trochę zamieszania, niewiele efektu, to najkrótsze podsumowanie wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych. Trudno powiedzieć, na co reagują tamtejsi inwestorzy. Nasi najwyraźniej na pogodę. Ale za oceanem na razie wielkich upałów nie ma. A dane docierające z gospodarki jakoś ich nie wzruszają. Pewnie już myślą o długim weekendzie. A co będzie po powrocie z niego? Czekanie na następny. W każdym razie, wczoraj na Wall Street najpilniej śledzony indeks, czyli S&P500, zwiększył swoją wartość aż o 0,44 proc., a Dow Jones zwyżkował o 0,68 proc. Niegdyś najbardziej dynamicznie zmieniający się indeks firm technologicznych Nasdaq, skoczył w górę o 0,58 proc. Nieźle się wstrzelił, między bardziej „nobliwych” braci. Zanosi się na to, że trend boczny utrzyma się trzeci miesiąc z rzędu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Giełdy azjatyckie wzięły przykład z amerykańskiej. Indeksy tylko dwóch giełd zwiększyły swoją wartość więcej niż o 1 proc. (na Tajwanie i w Szanghaju). Nikkei zniżkował o 0,64 proc., korygując niedawne wzrosty. W przypadku pozostałych wskaźników zmiany były niewielkie i nie wnosiły nic istotnego do obrazu rynków.

W Europie od rana było nienajlepiej. Francuski CAC40 i brytyjski FTSE zaczęły od spadku o prawie 1 proc. DAX tracił 0,3 proc. Nastroje szybko się pogarszały wraz z obawami przed publikacją danych dotyczących amerykańskiego rynku pracy. Jeszcze przed południem nieźle się trzymający na początku DAX, tracił 1,7 proc. Jednym z nielicznych rynków, których indeksy zyskiwały na wartości była Turcja, gdzie tamtejszy ISE100 rósł o 0,5 proc. Giełdy naszego regionu na tym tle prezentowały się nienajgorzej. Spadki na nich nie przekraczały 1 proc., za wyjątkiem Budapesztu, tracącego 1,3 proc. Po gorszych danych ze Stanów Zjednoczonych na europejskich parkietach spadki mocno przybrały na sile. Tuż po godzinie 16.00 DAX tracił ponad 3 proc., CAC40 spadał o 2,8 proc., a FTSE zniżkował o 1,6 proc.

Waluty

Tym razem wzrosty giełdowych indeksów w Stanach Zjednoczonych sprzyjały umocnieniu się amerykańskiej waluty. W ostatnich dniach straciła ona wobec euro chyba zbyt wiele, by obeszło się bez korekty. Wczoraj wieczorem za euro trzeba było płacić prawie 1,42 dolara. Dziś rano już tylko niespełna 1,41 dolara. Patrząc z nieco dłuższej perspektywy, od połowy czerwca trwa tendencja osłabiania się dolara i nie widać powodów, by miała się raptownie zakończyć.

Po silnej dwudniowej aprecjacji, dziś złoty nieznacznie traci na wartości. Wczoraj wieczorem dolara można było kupić już za 3,07 zł, dziś rano drożał o 3 grosze, ale i tak był najtańszy od prawie sześciu miesięcy. W przypadku euro notowano jedynie niewielkie zmiany i wspólną walutę wyceniano na 4,37 zł. O około 1 grosz podrożał frank i płacono za niego 2,87 zł. Złe wieści z amerykańskiego rynku pracy i wyraźne pogorszenie się nastrojów na giełdach papierów wartościowych spowodowały zwrot na rynku walutowym. Dolar zaczął bardzo wyraźnie zyskiwać wobec euro, a za tą tendencją podążyły i notowania naszej waluty. Tuż przed godziną 16.00 frank zdrożał do 2,88 zł, za euro trzeba było płacić 4,37 zł, a za dolara 3,11 zł.

Podsumowanie

Dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy spowodowały, że obawy o pogłębienie się korekty stały się całkiem realne. W najbliższych dniach bardzo prawdopodobne staje się ponowne testowanie wsparć na poziomie 1800 punktów w przypadku indeksu największych spółek. To, że poprawy na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych nie można się spodziewać, było oczywiste. Reakcja inwestorów na opublikowane dziś dane świadczy jednak o zdecydowanej zmianie ich nastawienia do rynku. Wszystko wskazuje na to, że w trakcie najbliższych sesji będziemy obserwować dalsze spadki. Jedyna nadzieja w tym, że jutro amerykańska giełda będzie nieczynna.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

E-awizacja nadchodzi: projekt UD339 odmieni życie kierowców - nowe opłaty staną się faktem

Wielogodzinne kolejki na przejściach granicznych to zmora polskich i zagranicznych przewoźników drogowych. Ministerstwo Finansów i Gospodarki pracuje nad projektem ustawy, który ma całkowicie zmienić zasady przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe. Tajemnicza nazwa „e-awizacja" kryje w sobie rozwiązanie, które może zrewolucjonizować transport międzynarodowy. Czy to koniec kosztownych przestojów?

Employer branding pachnący nostalgią

Rozmowa z Tomaszem Słomą, szefem komunikacji w eTutor i ProfiLingua (Grupa Tutore), pomysłodawcą „EBecadła” i „Książki kucHRskiej” o tym, jak połączenie wspomnień, edukacji i kreatywności pozwala opowiadać o budowaniu wizerunku pracodawcy w zupełnie nowy, angażujący sposób.

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem: 5 silnych argumentów

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem. Przedstawiają 5 silnych argumentów przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

REKLAMA

Bruksela wycofuje się z kontrowersyjnego przepisu. Ta zmiana dotknie miliony pracowników w całej Europie, w tym w Polsce

Obowiązkowe szkolenia z obsługi sztucznej inteligencji miały objąć praktycznie każdą firmę korzystającą z narzędzi AI. Tymczasem Komisja Europejska niespodziewanie zaproponowała rewolucyjną zmianę, która może całkowicie przewrócić dotychczasowe plany przedsiębiorców. Co to oznacza dla polskich firm i ich pracowników? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Optymalizacja podatkowa. Praktyczne spojrzenie na finansową efektywność przedsiębiorstwa

Optymalizacja podatkowa. Pozwala legalnie obniżyć obciążenia, zwiększyć płynność finansową i budować przewagę konkurencyjną. Dzięki przemyślanej strategii przedsiębiorstwa mogą zachować więcej środków na rozwój, minimalizować ryzyko prawne i skuteczniej konkurować na rynku.

Zmiany w CEIDG od 2026 r. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Stopniowo zmiany wejdą w życie w 2026, 2027 i 2028 r.

Idą duże zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Będzie digitalizacja i prostsza obsługa dla przedsiębiorców. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Zmiany będą wprowadzane stopniowo w 2026, 2027 i 2028 r. Czego dotyczą?

Jeden podpis zmienił losy całej branży. Tysiące Polaków czeka przymusowa zmiana

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wywraca do góry nogami polski sektor futrzarski wart setki milionów złotych. Hodowcy norek i lisów mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie działalności. Za nimi stoją tysiące pracowników, których czekają odprawy i poszukiwanie nowego zajęcia. Co oznacza ta historyczna zmiana dla przedsiębiorców, lokalnych społeczności i zwierząt?

REKLAMA

3 tys. zł na jeden pojazd. Można już składać wnioski o dofinansowanie do wymiany tachografów

Od 1 grudnia od godz. 10:00 firmy transportowe z przewozami do państw UE mogą już składać wnioski o dofinansowanie do wymiany tachografów. Na jeden pojazd należy się kwota do 3 tys. zł. Obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy.

Polskie banknoty w portfelach świata. Jak PWPW buduje swoją pozycję na globalnym rynku Gwatemala, Peru, Paragwaj [Gość Infor.pl]

Dla większości z nas to kraje widziane raczej na wakacyjnych zdjęciach niż w kontekście polskiego przemysłu. A jednak właśnie tam obywatele płacą banknotami wyprodukowanymi w > Polsce. I nie chodzi o druk, ale o pełną produkcję. O to, jak powstają > te banknoty i dlaczego świat tak chętnie zamawia je w Warszawie, > opowiadała Grażyna Rafalska, dyrektor Biura Sprzedaży Polskiej > Wytwórni Papierów Wartościowych.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA