REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inwestorzy zabawili się w Prima Aprilis

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Na rynkach finansowych nie ma miejsca na żarty, ale dzisiejsza zmienność sytuacji i na rynku akcji i walutowym, sprawiała wrażenie, jakby ktoś kogoś chciał oszukać. Trudno było się zorientować, w którą stronę podążają kursy. Plusy zmieniały się w minusy jak w kalejdoskopie. Dolar najpierw się umacniał wobec euro, później tracił, znów odrabiał straty. Za tymi ruchami podążały giełdy, szczególnie nasza.

Przełomowych informacji i wydarzeń raczej nie było. Najważniejszy dziś raport o zmianie liczby miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym chyba aż tak bardzo nie intrygował graczy. Gdy jego fatalne wyniki zostały opublikowane, nie spowodowały natychmiastowego trzęsienia ziemi. A spadek liczby miejsc pracy, sięgający 742 tys., był o prawie 80 tys. gorszy, niż się tego spodziewano.

REKLAMA

REKLAMA

GPW

Po bardzo dobrym otwarciu, w trakcie którego WIG zyskiwał 1,2 proc., a indeks największych spółek 1,5 proc., sytuacja błyskawicznie się pogarszała. Po godzinie wskaźniki traciły po 1 proc. Około południa sytuacja znów uległa zmianie, licznik przekręcił się na plus. Podobna, ale nie tak radykalna poprawa nastąpiła również na parkietach europejskich. Powodów tych zmian należy więc upatrywać w czynnikach o zasięgu globalnym. Tym bardziej, jeśli doda się do tego podobne zmiany obserwowane w ciągu dnia na rynku walutowym.

Nasza giełda i nasza waluta reagowały o wiele mocniej, niż pozostałe rynki. Wahnięcie indeksów w dół po publikacji danych o spadku liczby miejsc pracy w USA było niewielkie i zaraz powróciły one do prób poderwania się wyżej. Niestety próby te, choć w miarę skuteczne, zawdzięczaliśmy wzrostom papierów tylko dwóch spółek: PKN Orlen i Telekomunikacji Polskiej. Pod koniec dnia dołączył KGHM. To trochę za mało, by kontynuować lutowo-marcowy rajd w górę. Pozostałe indeksy wyglądały dziś bardzo blado. Choć obroty były bardzo przyzwoite, to „szerokość” rynku pozostawiała wiele do życzenia. W takich przypadkach często jest jednak szansa, że rolę tę jutro przejmie kolejny duet, a może nawet trio. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,79 proc., a WIG 0,46 proc. Obroty wyniosły 1,26 mld zł

REKLAMA

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wtorkowa sesja w USA zakończona na przyzwoitych plusach dała pozytywny impuls jedynie parkietom azjatyckim, europejskie nie dały się oszukać i zaczęły dzień od spadków. Liderem wzrostów był japoński Nikkei, który zyskał niemal 3 proc. Ten ruch trudno jednak traktować jako cokolwiek innego, niż odreagowanie silnych spadków z poprzednich sesji. Fatalne wyniki gospodarki i nastroje przedsiębiorców (rekordowo niski odczyt wskaźnika Tankan, obrazującego nastroje w przemyśle) z pewnością sprowadzą tamtejszy indeks przynajmniej w pobliże dołka z początku marca.

Ponad 2 proc. zyskała giełda w Seulu, gdzie odbicie indeksu Kospi trwa drugą sesję z rzędu. Mimo, że sytuacja techniczna tego indeksu jest o wiele lepsza, niż w przypadku Nikkei, to trudno przypuszczać, by zdołał on trwale pokonać szczyt z lutego. Parkiet w Szanghaju zyskał 1,2 proc. i po silnej korekcie pod koniec lutego, rośnie niemal nieprzerwanie.

Europejskie giełdy zaczęły dzień na nieznacznych minusach, jednak niemal natychmiast zaliczyły zdecydowany zjazd i straty na głównych parkietach sięgały 1,7-1,8 proc. Ale i dane o gospodarce są wciąż nienajlepsze. Wskaźnik PMI dla przemysłu w strefie euro był nieznacznie niższy od oczekiwań, a sprzedaż detaliczna w Niemczech spadła w lutym o 0,2 proc., podczas gdy spodziewano się wzrostu o 0,3 proc. W porównaniu do lutego ubiegłego roku sprzedaż była niższa o 5,3 proc. Na tym tle nieźle radziły sobie indeksy w Budapeszcie (spadek o 0,3 proc.) i Pradze (wzrost o 0,4 proc.). Na koniec dnia trochę się zmieniło. I Budapeszt i Praga wylądowały na niewielkich plusach, DAX zakończył dzień spadkiem o 0,7 proc., CAC zyskał 0,6 proc., brytyjski FTSE wysforował się na zwyżkę o 1,7 proc. Ale te zmiany nie wnoszą nic nowego do obrazu rynku.

Waluty

Gorzej na giełdach, dolarowi lepiej. Znamy to na pamięć. Gdy tylko na europejskich parkietach zaczął się spadek, niemal identyczny ruch wykonał kurs euro. Chwilę wcześniej euro kosztowało 1,32 dolara, by po kilkunastu minutach stanieć do 1,31 dolara. Analogiczne wahania dokonywały się w przypadku naszej waluty, ale zmiany w stosunku do wczorajszego zamknięcia były minimalne, za wyjątkiem funta brytyjskiego, który odrabiał ciężkie straty z wtorku i zdrożał o zaledwie 3 grosze. Około południa nastąpił zwrot. Dolar szybko oddał to, co zyskał rano. Zmiana nie był duża, za to złoty dostał skrzydeł. Do dolara zyskał błyskawicznie 8 groszy, czyli 2,4 proc. w porównaniu do wtorku (między dzisiejszym dziennym minimum a maksimum różnica wynosiła aż 11 groszy). Euro staniało od dziennego maksimum o 12 groszy, do 4,55 zł i o 10 groszy w stosunku do wtorku (spadek o 2 proc.). Podobnie (w skali zmian procentowych) było z frankiem, za którego około godz. 14.00 trzeba było zapłacić 3,01 zł (we wtorek 3,07 zł). Cała ta szarpanina nieco się uspokoiła i około godz. 16.00 różnice kursów poszczególnych walut nie były większe od tych notowań niż 1 grosz. Jedynie funt wreszcie skapitulował i kosztował 4,93 zł.

Podsumowanie

Kolejny miesiąc i kwartał zaczyna się od sporej zmienności nastrojów. A to niewątpliwie oznaka niepewności, panujące wśród inwestorów. Ale też nie widać, skąd miałaby się brać jakakolwiek pewność, poza tą, że nie jest dobrze. Z największych gospodarek świata: amerykańskiej, japońskiej, niemieckiej, wciąż płyną niepokojące wieści. Wszyscy wypatrują symptomów poprawy. To zderzenie nadziei z twardą rzeczywistością daje mieszankę, która powoduje dużą chwiejność giełdowej koniunktury. Trzeba mieć nadzieję, że w końcu rzeczywistość przybliży się do naszych oczekiwań. Trudno spodziewać się, że kolejny kwartał będzie równie kiepski jak ten, który pożegnaliśmy wczoraj.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA

Wygoda, bezpieczeństwo, prestiż – trzy filary nowoczesnego biznesu

Cyfryzacja, zielona transformacja i konieczność reagowania na coraz szybsze zmiany rynkowe sprawiają, że współczesnym firmom potrzebne są nie tylko tradycyjne narzędzia finansowe. Przedsiębiorcy oczekują nowoczesnych rozwiązań, które usprawnią zarządzanie biznesem, oszczędzą czas i zminimalizują ryzyko. Bank BNP Paribas odpowiada na te potrzeby, oferując innowacyjne pakiety rachunków oraz prestiżową kartę Mastercard Business World Elite. To narzędzia, które pomagają firmom z różnych branż - od e-commerce, przez usługi i budownictwo, aż po handel międzynarodowy - zachować stabilność i skutecznie rozwijać biznes.

Webinar: Architekci zmiany

Jak dobrać zespół, który skutecznie przeprowadzi transformację?

Ponad 156 mln zł na zagraniczną ekspansję firm! PARP ogłasza wyniki naboru "Promocja marki innowacyjnych MŚP"

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) opublikowała wyniki naboru w konkursie „Promocja marki innowacyjnych MŚP”, realizowanym w ramach programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Wsparcie trafi do 183 projektów na łączną kwotę ponad 156 mln zł, które pomogą polskim przedsiębiorstwom w promocji produktów i usług na rynkach międzynarodowych.

Kim jest rzecznik patentowy i jak wspiera przedsiębiorców?

Do 5 września trwa nabór na aplikację rzecznikowską. To ścieżka kariery m.in. dla absolwentów kierunków prawniczych, technicznych i ścisłych. Problem w tym, że wielu studentów nie ma świadomości, że taki zawód zaufania publicznego istnieje i jaka jest jego rola. W Polsce jest dziś 1 tys. rzeczników patentowych.

REKLAMA

Weto prezydenta dla ustawy wiatrakowej a weto dla ustawy o deregulacji w energetyce

Jakie znaczenie ma weto prezydenta dla ustawy wiatrakowej? Najbardziej poszkodowani są mieszkańcy posiadający domy w bezpośrednim sąsiedztwie farm wiatrowych. Mieli otrzymać nawet do 20 tys. zł do podziału dla mieszkańców posiadających nieruchomości w promieniu 1 km od turbiny. Natomiast bardziej problematyczne dla rozwoju OZE jest weto dla Ustawy o deregulacji w energetyce.

Poławianie pereł. W jaki sposób łączyć technologię z autentycznością, by pozyskiwać jak najlepszych kandydatów?

Wyobraź sobie świat, w którym rekrutacja to już nie tylko „polowanie” na talenty, lecz dynamiczny ekosystem przewidywania i kreowania przyszłości organizacji. To scena, na której algorytmy AI nie tylko analizują CV, ale z chirurgiczną precyzją tropią osoby, które za moment zmienią rolę. Czy rekruterzy są gotowi na to, by wykorzystać potencjał AI mądrze, z korzyścią zarówno dla firmy, jak i kandydata?

REKLAMA