REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dobry wynik PKB zasługą popytu krajowego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rafał Lerski

REKLAMA

REKLAMA

Polski PKB za II kwartał przyniósł miłą niespodziankę w formie dynamiki wzrostu aktywności gospodarczej na poziomie 3,5%. Według agencji Bloomberg średnia oczekiwań analityków wskazywała na wzrost o 3,2% rok do roku. Największy wkład w tak dobry wynik miał popyt krajowy. Pomimo katastrof jakie nas dotknęły, bardziej niż w I kwartale wzrosło spożycie indywidualne (+1,8% rok do roku).

REKLAMA

Pierwszy raz od pięciu kwartałów ujemny wpływ na dynamikę PKB miało saldo obrotów z zagranicą, czyli eksport netto. Ta składowa PKB w największym stopniu przyczyniła się do tego, że w ubiegłym roku byliśmy „zieloną wyspą” Europy. Znaczne osłabienie złotego w 2009 roku (średni kurs euro wyniósł wtedy ok. 4,3 zł) sprzyjało eksporterom oraz zniechęcało do zakupu dóbr importowanych. Skutkiem tego kontrybucja eksportu netto do ubiegłorocznego PKB wyniosła aż 2,9%. Polska waluta w roku bieżącym jest już jednak zdecydowanie mocniejsza (średni kurs EUR/PLN w pierwszym półroczy wyniósł 4 zł), a umocnienie spowodowało najpierw spowolnienie dynamiki wzrostu eksportu netto w I kwartale i w końcu jego spadek w II kwartale o 0,3%.

REKLAMA

Znacznie, bo najwięcej od 8 kwartałów, wzrosła akumulacja, czyli głównie nakłady brutto na środki trwałe oraz przyrost rzeczowych środków obrotowych. Jednak to nie inwestycje były głównym źródłem poprawy akumulacji (spadły o 0,3%), lecz wzrost zapasów aż o 1,9%. W skali makro, znaczny wzrost wielkości zapasów można interpretować dwojako. Decydująca jest tu faza cyklu koniunkturalnego, w którym znajduje się gospodarka. Zwiększanie się zapasów w fazie zaawansowanego wzrostu gospodarki może być sygnałem ostrzegawczym o zbliżającym się szczycie cyklu i możliwym punkcie zwrotnym trendu. Odpowiadające na duży do niedawna popyt przedsiębiorstwa zaczynają wtedy powoli odczuwać zmniejszające się zapotrzebowanie na ich produkty lub towary, ale nie zdążyły jeszcze dostosować wielkości produkcji lub zakupów do nowej sytuacji. Z kolei zwiększanie się zapasów w początkowym etapie fazy ożywienia cyklu gospodarczego, może oznaczać, że przedsiębiorstwa zaczynają zauważać rosnący popyt i starają się odbudowywać, zredukowane podczas kryzysu lub spowolnienia gospodarczego, zapasy. Obecnie bardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz.

Zobacz także: Rynek finansowy

REKLAMA

Inwestorzy na warszawskiej giełdzie nie zareagowali z entuzjazmem na dane o PKB – główne indeksy akcji, czyli WIG i WIG20 spadły, odpowiednio o 0,24% i 0,68%. Nic dziwnego. Aktywność gospodarki w II kwartale to już historia, a w cenach akcji dyskontowana jest przyszłość. A na horyzoncie ciągle czai się ryzyko znacznego spowolnienia światowej koniunktury, które może negatywnie wpłynąć na wyniki przedsiębiorstw także i w Polsce.

Ocenę tego jak będzie wyglądała przyszłość gospodarki mogą jednak ułatwić informacje takie jak opublikowane dzisiaj (30.08.2010r.) wskaźniki sentymentu gospodarczego (ESI - Economic Sentiment Indcators) dla państw Unii Europejskiej, które szacowane są przez Dyrektoriat Generalny ds. Gospodarczych i Finansowych Komisji Europejskiej. Wartości wskaźników zależą od wyników ankiet skierowanych do przedstawicieli sektorów przemysłu (waga w indeksie 40%), usług (waga 30%), budownictwa (waga 5%) i handlu detalicznego (waga 5%) oraz do konsumentów (waga 20%) i publikowane są raz w miesiącu. ESI są wystandaryzowane w ten sposób, że poziom 100 reprezentuje długoterminową średnią a jedno odchylenie standardowe wskaźnika wynosi 10. Taka standaryzacji pozwala nie tylko na oszacowanie trendu, ale także potencjalnie ekstremalnych poziomów, które mogą zwiastować punkty zwrotne sytuacji gospodarczej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Wiadomości finansowe

W sierpniu wzrosły wskaźniki zarówno dla strefy euro, jak i dla całej Unii. Obydwa te indeksy znalazły się także powyżej poziomu 100 punktów, czyli ponad długoterminową średnią. Wskaźnik dla Polski od początku bieżącego roku oscyluje wokół 100 punktów. W sierpniu niestety oparł się ogólnej tendencji i spadł o 0,9 punktu do poziomu 99,7. Jedynym powodem tego niższego odczytu było pogorszenie opinii konsumentów odnośnie kondycji gospodarczej i finansowej. Polscy konsumenci zdecydowanie gorzej oceniają zarówno kondycję finansową swoich gospodarstw domowych jak i ogólną sytuację gospodarczą spodziewaną w okresie najbliższych 12 miesięcy. Inne składowe indeksu nie zmieniły swych wartości. Pozostaje mieć nadzieję, że spadek wskaźnika dla Polski jest przypadkowy, a ogólny trend gospodarczy obrazowany jest przez indeksy ogólnoeuropejskie.

Wskaźniki sentymentu gospodarczego Komisji Europejskiej dla niektórych państw Unii:

Economic Sentiment Indcators

Kraj

sierpień 2010

lipiec 2010

zmiana

Austria

109,9

108,7

1,2

Belgia

107,8

103,4

4,4

Czechy

98,6

100,1

-1,5

Estonia

106,5

104,2

2,3

Francja

100,1

99,7

,4

Grecja

67,9

66,3

1,6

Hiszpania

89,6

88,7

,9

Holandia

96,6

98,7

-2,1

Litwa

99,2

96,3

2,9

Niemcy

111,2

110,1

1,1

Polska

99,7

100,6

-,9

Szwecja

115,4

115,8

-,4

Wielka Brytania

102,3

100,8

1,5

Włochy

98,

98,9

-,9

Strefa euro

101,8

101,1

,7

Unia Europejska

102,7

102,1

,6

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Branża budowlana: mimo działań prewencyjnych liczba wypadków przy pracy nie chce spadać

Brokerzy ubezpieczeniowi alarmują> Firmy budowlane nieraz bagatelizują skalę oraz prawdopodobieństwo wypadków i zawierają ubezpieczenia OC działalności z niskimi sumami gwarancyjnymi i limitami. Tymczasem rośnie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

REKLAMA

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

REKLAMA

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

REKLAMA