Jaką drogą pozyskiwać dotacje

REKLAMA
REKLAMA
Podwykonawca posiada doświadczenie i osiągnięcia w interesującej nas dziedzinie, dysponuje zespołem pracowników, partnerów zorientowanych w tematyce. Warto jednakże zwrócić uwagę na subtelną kwestię: zewnętrzny doradca najczęściej będzie zainteresowany przygotowaniem takiego wniosku o dofinansowanie, który wygra konkurs, często zawyżając wybrane aspekty wniosku (np. deklarowany poziom rezultatów), tylko dla niektórych podwykonawców ważne jest, aby przygotowywany projekt był możliwy do zrealizowania.
REKLAMA
Z kolei decyzja o budowaniu własnego zespołu ma kilka zalet, którymi są: znajomość specyfiki beneficjenta, znajomość kierunków jego rozwoju, znajomość procedur i możliwości wnioskodawcy. Z drugiej strony oznacza konieczność zaangażowania kapitałowego oraz ewentualne ryzyko, że po pewnym czasie zespół ten usamodzielni się i zrezygnuje ze współpracy z wnioskodawcą.
Polecamy: Fundusze unijne
Jak widać, każda z opcji ma swoje wady i zalety i trudno jest ostatecznie zdecydować się, w którą stronę przechylić szalę wyboru. Z badań i obserwacji autora wynika, że małe i średnie przedsiębiorstwa najczęściej decydują się na współpracę z zewnętrznym konsultantem, z kolei duże organizacje częściej decydują się na tworzenie takich wewnętrznych zespołów.
Zakładając, że czytelnik także zdecyduje się na taki wybór, warto przekazać garść porad związanych z nawiązywaniem współpracy z zewnętrznym konsultantem:
- Konsultant nie zna specyfiki przedsiębiorstwa, jego zwyczajów, wewnętrznych uwarunkowań — aby zwiększyć szanse na realizowanie projektu, warto umożliwić mu dokładne zapoznanie się z wewnętrznymi regulacjami i dokumentami.
- Warto dokładnie przedyskutować z konsultantem opis wniosku o dofinansowanie, w szczególności sposób, w jaki beneficjent zamierza realizować ten projekt, uwzględniając specyfikę aplikującej organizacji. W przeciwnym razie konsultant stworzy fikcję, która może i zostanie wysoko oceniona, ale będzie kompletnie niemożliwa do realizacji w praktyce.
- Warto uzależnić wynagrodzenie konsultanta od sukcesu w otrzymaniu dotacji. W praktyce zawodowej częstym rozwiązaniem jest kwota bazowa oraz procent od uzyskanej dotacji (tzw. success-fee).
Polecamy: Zakładam firmę
Współpraca z konsultantami obrosła także licznymi mitami, najważniejszy i jednocześnie chyba najgroźniejszy z nich to możliwość tzw. „załatwienia” dotacji. Ponieważ często w praktyce zawodowej spotykam się z pytaniem, co mogę załatwić, bo inne firmy to gwarantują, chciałbym z całym przekonaniem poinformować czytelników, że żadna z firm doradczych nie jest w stanie zagwarantować otrzymania dotacji.
System wyboru projektów skierowanych do małych i średnich przedsiębiorstw jest tak skonstruowany, że nie jest możliwe „przepchnięcie” projektu przez ocenę merytoryczną.
Sądzę, że nierzetelni doradcy wprowadzają często beneficjenta w błąd, obiecując mu załatwienie dotacji i bazując na nieznajomości procesu aplikacji i oceny wniosku.Niezależnie do decyzji o wyborze zewnętrznego konsultanta lub rozpoczęciu przygotowań do realizacji projektu we własnym zakresie, beneficjent musi zapoznać się szczegółowo z dokumentacją konkursową.
Artykuł jest fragmentem książki Fundusze Unijne-szansa na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw autorstwa Rafała Kasprzaka. Wydawnictwo Onepress.pl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA