REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dostawca usług IT w start-upie. 5 najczęstszych błędów

Subskrybuj nas na Youtube
Dostawca usług IT w start-upie. 5 najczęstszych błędów
Dostawca usług IT w start-upie. 5 najczęstszych błędów

REKLAMA

REKLAMA

Stała cena za projekt, zbyt duży dostawca oraz wykorzystanie outsourcingu do kilku firm to tylko niektóre błędy, których powinni unikać początkujący przedsiębiorcy. 

Kwestia nr 1: zatrudnij CTO (Chief Technology Officer), lecz nie pozwól mu narzucać swojej woli twojemu biznesowi

REKLAMA

Zanim wypłyniesz na niespokojne wody outsourcingu oprogramowania, upewnij się, że w twoim zespole jest ktoś, kto posiada wystarczającą wiedzę techniczną, by komunikować się z inżynierami. Najlepiej, jeśli taka osoba będzie miała doświadczenie w realizacji projektów z zakresu oprogramowania i będzie w stanie funkcjonować jako „pomost” między światem biznesu a światem technicznym – będziesz potrzebować kogoś, kto potrafi mówić w obu językach. Później, jeśli firma przetrwa i zechce wytwarzać oraz utrzymywać oprogramowanie wewnątrz, CTO, dzięki bliskiej znajomości systemu, będzie mógł zbudować i kierować departamentem IT.

REKLAMA

Trzeba jednak być ostrożnym! Specjaliści IT zbyt często mają obsesję na punkcie perfekcji technologicznej, przez co zapominają o korzyściach biznesowych. Dążenie do tworzenia rozwiązań, które będą sprawdzać się przez całą wieczność, jest przyczyną niedotrzymywania terminów, rozczarowania inwestorów oraz utraty funduszy. Zbyt wiele startup‑ów zainwestowało dziesiątki milionów dolarów w technologie, zapominając o tak drobnych szczegółach, jak sprzedaż.

Przejdźmy do sedna: posiadanie CTO jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu, lecz biznes powinien mieć pierwszeństwo przed technologią.

Polecamy: Kodeks pracy 2019 - komentarz

Kwestia nr 2: wybierz dostawcę o dopasowanej wielkości

Rozmiar ma znaczenie. Współpraca na partnerskich zasadach rzadko możliwa jest pomiędzy wielkim dostawcą IT a malutką firmą – ta ostatnia na pewno nie zostanie obsłużona na odpowiednim poziomie i nie otrzyma wystarczającej uwagi kierownictwa. Nie będzie miała także możliwości jej żądać. Z tej perspektywy, wybór dostawcy o podobnej wielkości jest uzasadniony. ponieważ bycie istotnym klientem dla niewielkiej firmy pozwala na przyjęcie pozycji umożliwiającej wywieranie nacisku na dostawcy. Należy jednak wziąć pod uwagę dodatkowy element – finanse. Start-upy zwykle generują znaczne należności w bilansie dostawcy (tak właśnie jest!). Nieuregulowanie takiego długu może zabić małego dostawcę i doprowadzić firmę do upadku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rekomenduję rozważenie dostawców, dla których usługi świadczone dla ciebie będą stanowić znaczną, lecz nie krytyczną część działalności.

Kwestia nr 3: uwzględnij kwestie kultury i stylu komunikacji

REKLAMA

Start-upy są często prowadzone przez dwie do czterech osób, funkcjonujących według dość przypadkowych harmonogramów, których umiejętności w zakresie pisemnego przygotowania wymogów funkcjonalnych są ograniczone. Taki styl życia wymaga, aby zespół deweloperów akceptował luźny sposób komunikacji z interesariuszami po stronie biznesowej, w formie okazjonalnych rozmów. Zespół, który nie będzie w stanie zaakceptować takiego stylu, ma niewielkie szanse wdrożenia tego, o czym marzą interesariusze.

Tolerowanie start-upów z ich zmiennymi oczekiwaniami powinno być stałym elementem kultury dostawcy. Zespół programistów musi być w stanie bez problemu poradzić sobie ze stale zmieniającym się zakresem projektu, niespodziewanymi spotkaniami, nagłymi prośbami w środku nocy, nieoczekiwanymi prezentacjami dla inwestorów, likwidacją funkcji wdrożonych dzień wcześniej oraz mnóstwem nowych pomysłów niepasujących do architektury rozwiązania. Krótki czas realizacji, inicjatywa i kreatywność są bardzo doceniane przez start-upy (które w zamian powinny uznawać to, że zespół też może mieć swoje zdanie - w przeciwnym przypadku współpraca nie sprawdzi się).

Moja rada jest następująca: upewnij się, że czujesz się komfortowo pracując z tym dostawcą. Zadbaj również o budowanie dobrych relacji z kluczowymi członkami zespołu, jednocześnie negocjując warunki umowy.

Kwestia nr 4: nigdy nie zgadzaj się na umowę ze stałą ceną

Jednym z największych błędów, jakie może popełnić start-up, jest zmuszanie dostawcy do zawarcia umowy na stałą cenę (narzucającej stały zakres współpracy). Kierowany iluzją umowy bez ryzyka, taki start-up spędzi wiele miesięcy na próbie zdefiniowania zakresu projektu na tyle szczegółowo, by jasno określał podstawę do wyceny. Problem w tym, że zakres ten będzie nieaktualny zaraz po skompletowaniu wyceny i obie strony rozpoczną niekończący się cykl korygowania warunków umowy. W wielu przypadkach dostawca przerywa ten proces, gdyż ma lepsze sposoby na wykorzystanie swoich zasobów. Lecz nawet po podpisaniu umowy na stałą cenę, zaraz po rozpoczęciu wdrożenia, start-up zdaje sobie sprawę że jest ograniczony pierwotnym zakresem projektu, a koszt zmiany umowy często jest zbyt duży.

To czego start-up naprawdę potrzebuje, to dedykowany zespół, którego praca jest rozliczana na podstawie wykorzystanego czasu i materiałów. Firma niezwiązana żadnym uprzednio zdefiniowanym zakresem współpracy, może testować wymogi w celu stworzenia rozwiązania, które naprawdę się sprawdzi. Na początku artykułu wspomniałem o dwóch zleceniach, które realizowaliśmy na rzecz start-upów. Pierwszy z nich poświęcił cztery miesiące na negocjowanie umowy na stałą cenę, co odsunęło go od zespołu, zmienił dostawcę tylko po to, by wrócić za dwa miesiące, ale nikt z zespołu nie był zainteresowany rozpoczynaniem tego procesu ponownie. Do tego momentu drugi start-up zbudował silny, dedykowany zespół i stworzył działający prototyp, który zademonstrował inwestorom.

Wnioski, które nasuwają się same: nie ograniczaj sobie opcji i pamiętaj, że twoim głównym konkurentem jest czas.

Kwestia nr 5: unikaj outsourcingu do kilku dostawców

Uzależnienie od dostawcy jest istotną obawą firm zlecających na zewnątrz krytyczne obszary swojej działalności. Dojrzałe firmy ograniczają to ryzyko poprzez utrzymywanie portfela dostawców realizujących podobne zlecenia, jednak to podejście może się nie sprawdzić w przypadku start-upów. Jako mała firma, start-up nie jest w stanie udźwignąć ciężaru zarządzania nawet kilkoma dostawcami, ze względu na zwiększony stopień skomplikowania komunikacji, rozmytą odpowiedzialność czy konkurencję między dostawcami. Do tego należy dodać jeszcze mnóstwo zagadnień związanych z polityką. Bardziej praktyczne podejście z perspektywy młodych firm zakłada stopniowe przekazywanie wiedzy i odpowiedzialności do zespołu wewnętrznego (kolejny powód, by mieć CTO). Po realizacji projektu, przekazanie przez dostawcę kwestii utrzymania do klienta nie stanowi żadnego problemu; omówienie takiej perspektywy z dostawcą na samym początku pomoże w płynnej realizacji tego procesu.

W niektórych przypadkach posiadanie kilku dostawców jest nieuniknione, np. gdy każdy z nich dysponuje inną wiedzą specjalistyczną (powiedzmy obszar business intelligence i aplikacje mobilne). Taka konfiguracja jest lepsza dla firmy, gdyż każdy dostawca ma swoją niszę.

Rekomendacja: rozpocznij od jednego dostawcy i gromadź wiedzę wewnątrz firmy.

Autor: Dmitry Yakovlev, Software Architect w DataArt

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kim jest rzecznik patentowy i jak wspiera przedsiębiorców?

Do 5 września trwa nabór na aplikację rzecznikowską. To ścieżka kariery m.in. dla absolwentów kierunków prawniczych, technicznych i ścisłych. Problem w tym, że wielu studentów nie ma świadomości, że taki zawód zaufania publicznego istnieje i jaka jest jego rola. W Polsce jest dziś 1 tys. rzeczników patentowych.

Weto prezydenta dla ustawy wiatrakowej a weto dla ustawy o deregulacji w energetyce

Jakie znaczenie ma weto prezydenta dla ustawy wiatrakowej? Najbardziej poszkodowani są mieszkańcy posiadający domy w bezpośrednim sąsiedztwie farm wiatrowych. Mieli otrzymać nawet do 20 tys. zł do podziału dla mieszkańców posiadających nieruchomości w promieniu 1 km od turbiny. Natomiast bardziej problematyczne dla rozwoju OZE jest weto dla Ustawy o deregulacji w energetyce.

Poławianie pereł. W jaki sposób łączyć technologię z autentycznością, by pozyskiwać jak najlepszych kandydatów?

Wyobraź sobie świat, w którym rekrutacja to już nie tylko „polowanie” na talenty, lecz dynamiczny ekosystem przewidywania i kreowania przyszłości organizacji. To scena, na której algorytmy AI nie tylko analizują CV, ale z chirurgiczną precyzją tropią osoby, które za moment zmienią rolę. Czy rekruterzy są gotowi na to, by wykorzystać potencjał AI mądrze, z korzyścią zarówno dla firmy, jak i kandydata?

Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności oraz Spółka Specjalnego Przeznaczenia. Ważne zmiany dla polskiej gospodarki i przedsiębiorców [PROJEKT]

W obliczu dynamicznych zmian geopolitycznych i rosnących zagrożeń dla stabilności europejskiej, Polska podejmuje zdecydowane kroki w kierunku wzmocnienia swojej odporności. Jednym z najważniejszych elementów tej strategii jest powołanie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności – inicjatywy, która nie tylko odpowiada na wymogi Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), ale także stanowi istotny element w budowaniu nowoczesnej, bezpiecznej i innowacyjnej gospodarki.

REKLAMA

Dlaczego warto posiadać konto bankowe za granicą?

Wielu przedsiębiorców w Polsce skupia się na bieżącym prowadzeniu biznesu, dbając o sprzedaż, marketing czy rozwój produktów. Jednak nie zawsze równie dużą wagę przykładają do kwestii związanych z bezpieczeństwem finansowym firmy. W praktyce to właśnie sprawy bankowe i podatkowe mogą przesądzić o stabilności przedsiębiorstwa, a nawet o jego być albo nie być.

Jak chronić tajemnicę przedsiębiorstwa transportowego? Co zrobić w przypadku naruszenia poufności?

Współczesny rynek transportowy charakteryzuje się rosnącą konkurencją, wysoką dynamiką zmian oraz presją na efektywność kosztową. Przedsiębiorstwa działające w tym sektorze muszą nie tylko inwestować we flotę, nowoczesne technologie i kwalifikacje pracowników, ale także skutecznie chronić informacje, które stanowią o ich przewadze rynkowej.

Tańsze tankowanie od września – ORLEN wprowadza nową promocję dla kierowców

Od 1 września 2025 roku na stacjach ORLEN w całej Polsce rusza nowa akcja promocyjna. Kierowcy mogą liczyć na zniżki nawet do 20 zł przy jednym tankowaniu, a co ważne – promocja obowiązuje codziennie, przez cały miesiąc. To kontynuacja wakacyjnych rabatów, ale w nieco innej, bardziej elastycznej formie.

Czy firmy wolą pozyskiwać nowych klientów czy utrzymywać relacje ze starymi?

Trzy czwarte firm w Europie planuje zwiększyć wydatki na narzędzia lojalnościowe, jak karty podarunkowe. W Polsce tylko 4% firm B2B stawia na budowanie relacji w marketingu, co – zdaniem ekspertów – jest niewykorzystanym potencjałem, zwłaszcza przy rosnących kosztach pozyskania klientów.

REKLAMA

Co piąty Polak spełnia kryteria pracoholizmu [BADANIE]

Z badań przeprowadzonych przez platformę edukacyjną Centrum Profilaktyki Społecznej wynika, iż co piąty Polak spełnia kryteria pracoholizmu. Zjawisko to odbija się na rodzinach. Terapeuci coraz częściej spotykają pacjentów, którzy nie wiedzą, jak żyć razem po latach „małżeństwa na odległość”.

Zasiłek chorobowy 2025 – jakie zmiany planuje rząd

To może być prawdziwa rewolucja w systemie świadczeń chorobowych. Rząd chce, by już od 2026 roku pracodawcy nie musieli płacić za pierwsze dni choroby pracowników. Zasiłek od początku zwolnienia lekarskiego ma przejąć ZUS. Zmiana oznacza ulgę dla firm, ale jednocześnie zwiększy wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Czy pracownicy zyskają, a system wytrzyma dodatkowe obciążenia?

REKLAMA