REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dostawca usług IT w start-upie. 5 najczęstszych błędów

Dostawca usług IT w start-upie. 5 najczęstszych błędów
Dostawca usług IT w start-upie. 5 najczęstszych błędów

REKLAMA

REKLAMA

Stała cena za projekt, zbyt duży dostawca oraz wykorzystanie outsourcingu do kilku firm to tylko niektóre błędy, których powinni unikać początkujący przedsiębiorcy. 

Kwestia nr 1: zatrudnij CTO (Chief Technology Officer), lecz nie pozwól mu narzucać swojej woli twojemu biznesowi

REKLAMA

Zanim wypłyniesz na niespokojne wody outsourcingu oprogramowania, upewnij się, że w twoim zespole jest ktoś, kto posiada wystarczającą wiedzę techniczną, by komunikować się z inżynierami. Najlepiej, jeśli taka osoba będzie miała doświadczenie w realizacji projektów z zakresu oprogramowania i będzie w stanie funkcjonować jako „pomost” między światem biznesu a światem technicznym – będziesz potrzebować kogoś, kto potrafi mówić w obu językach. Później, jeśli firma przetrwa i zechce wytwarzać oraz utrzymywać oprogramowanie wewnątrz, CTO, dzięki bliskiej znajomości systemu, będzie mógł zbudować i kierować departamentem IT.

REKLAMA

Trzeba jednak być ostrożnym! Specjaliści IT zbyt często mają obsesję na punkcie perfekcji technologicznej, przez co zapominają o korzyściach biznesowych. Dążenie do tworzenia rozwiązań, które będą sprawdzać się przez całą wieczność, jest przyczyną niedotrzymywania terminów, rozczarowania inwestorów oraz utraty funduszy. Zbyt wiele startup‑ów zainwestowało dziesiątki milionów dolarów w technologie, zapominając o tak drobnych szczegółach, jak sprzedaż.

Przejdźmy do sedna: posiadanie CTO jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu, lecz biznes powinien mieć pierwszeństwo przed technologią.

Polecamy: Kodeks pracy 2019 - komentarz

Kwestia nr 2: wybierz dostawcę o dopasowanej wielkości

Rozmiar ma znaczenie. Współpraca na partnerskich zasadach rzadko możliwa jest pomiędzy wielkim dostawcą IT a malutką firmą – ta ostatnia na pewno nie zostanie obsłużona na odpowiednim poziomie i nie otrzyma wystarczającej uwagi kierownictwa. Nie będzie miała także możliwości jej żądać. Z tej perspektywy, wybór dostawcy o podobnej wielkości jest uzasadniony. ponieważ bycie istotnym klientem dla niewielkiej firmy pozwala na przyjęcie pozycji umożliwiającej wywieranie nacisku na dostawcy. Należy jednak wziąć pod uwagę dodatkowy element – finanse. Start-upy zwykle generują znaczne należności w bilansie dostawcy (tak właśnie jest!). Nieuregulowanie takiego długu może zabić małego dostawcę i doprowadzić firmę do upadku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rekomenduję rozważenie dostawców, dla których usługi świadczone dla ciebie będą stanowić znaczną, lecz nie krytyczną część działalności.

Kwestia nr 3: uwzględnij kwestie kultury i stylu komunikacji

REKLAMA

Start-upy są często prowadzone przez dwie do czterech osób, funkcjonujących według dość przypadkowych harmonogramów, których umiejętności w zakresie pisemnego przygotowania wymogów funkcjonalnych są ograniczone. Taki styl życia wymaga, aby zespół deweloperów akceptował luźny sposób komunikacji z interesariuszami po stronie biznesowej, w formie okazjonalnych rozmów. Zespół, który nie będzie w stanie zaakceptować takiego stylu, ma niewielkie szanse wdrożenia tego, o czym marzą interesariusze.

Tolerowanie start-upów z ich zmiennymi oczekiwaniami powinno być stałym elementem kultury dostawcy. Zespół programistów musi być w stanie bez problemu poradzić sobie ze stale zmieniającym się zakresem projektu, niespodziewanymi spotkaniami, nagłymi prośbami w środku nocy, nieoczekiwanymi prezentacjami dla inwestorów, likwidacją funkcji wdrożonych dzień wcześniej oraz mnóstwem nowych pomysłów niepasujących do architektury rozwiązania. Krótki czas realizacji, inicjatywa i kreatywność są bardzo doceniane przez start-upy (które w zamian powinny uznawać to, że zespół też może mieć swoje zdanie - w przeciwnym przypadku współpraca nie sprawdzi się).

Moja rada jest następująca: upewnij się, że czujesz się komfortowo pracując z tym dostawcą. Zadbaj również o budowanie dobrych relacji z kluczowymi członkami zespołu, jednocześnie negocjując warunki umowy.

Kwestia nr 4: nigdy nie zgadzaj się na umowę ze stałą ceną

Jednym z największych błędów, jakie może popełnić start-up, jest zmuszanie dostawcy do zawarcia umowy na stałą cenę (narzucającej stały zakres współpracy). Kierowany iluzją umowy bez ryzyka, taki start-up spędzi wiele miesięcy na próbie zdefiniowania zakresu projektu na tyle szczegółowo, by jasno określał podstawę do wyceny. Problem w tym, że zakres ten będzie nieaktualny zaraz po skompletowaniu wyceny i obie strony rozpoczną niekończący się cykl korygowania warunków umowy. W wielu przypadkach dostawca przerywa ten proces, gdyż ma lepsze sposoby na wykorzystanie swoich zasobów. Lecz nawet po podpisaniu umowy na stałą cenę, zaraz po rozpoczęciu wdrożenia, start-up zdaje sobie sprawę że jest ograniczony pierwotnym zakresem projektu, a koszt zmiany umowy często jest zbyt duży.

To czego start-up naprawdę potrzebuje, to dedykowany zespół, którego praca jest rozliczana na podstawie wykorzystanego czasu i materiałów. Firma niezwiązana żadnym uprzednio zdefiniowanym zakresem współpracy, może testować wymogi w celu stworzenia rozwiązania, które naprawdę się sprawdzi. Na początku artykułu wspomniałem o dwóch zleceniach, które realizowaliśmy na rzecz start-upów. Pierwszy z nich poświęcił cztery miesiące na negocjowanie umowy na stałą cenę, co odsunęło go od zespołu, zmienił dostawcę tylko po to, by wrócić za dwa miesiące, ale nikt z zespołu nie był zainteresowany rozpoczynaniem tego procesu ponownie. Do tego momentu drugi start-up zbudował silny, dedykowany zespół i stworzył działający prototyp, który zademonstrował inwestorom.

Wnioski, które nasuwają się same: nie ograniczaj sobie opcji i pamiętaj, że twoim głównym konkurentem jest czas.

Kwestia nr 5: unikaj outsourcingu do kilku dostawców

Uzależnienie od dostawcy jest istotną obawą firm zlecających na zewnątrz krytyczne obszary swojej działalności. Dojrzałe firmy ograniczają to ryzyko poprzez utrzymywanie portfela dostawców realizujących podobne zlecenia, jednak to podejście może się nie sprawdzić w przypadku start-upów. Jako mała firma, start-up nie jest w stanie udźwignąć ciężaru zarządzania nawet kilkoma dostawcami, ze względu na zwiększony stopień skomplikowania komunikacji, rozmytą odpowiedzialność czy konkurencję między dostawcami. Do tego należy dodać jeszcze mnóstwo zagadnień związanych z polityką. Bardziej praktyczne podejście z perspektywy młodych firm zakłada stopniowe przekazywanie wiedzy i odpowiedzialności do zespołu wewnętrznego (kolejny powód, by mieć CTO). Po realizacji projektu, przekazanie przez dostawcę kwestii utrzymania do klienta nie stanowi żadnego problemu; omówienie takiej perspektywy z dostawcą na samym początku pomoże w płynnej realizacji tego procesu.

W niektórych przypadkach posiadanie kilku dostawców jest nieuniknione, np. gdy każdy z nich dysponuje inną wiedzą specjalistyczną (powiedzmy obszar business intelligence i aplikacje mobilne). Taka konfiguracja jest lepsza dla firmy, gdyż każdy dostawca ma swoją niszę.

Rekomendacja: rozpocznij od jednego dostawcy i gromadź wiedzę wewnątrz firmy.

Autor: Dmitry Yakovlev, Software Architect w DataArt

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak ustanowić zarząd sukcesyjny za życia przedsiębiorcy? Procedura krok po kroku

Najlepszym scenariuszem jest zaplanowanie sukcesji zawczasu, za życia właściciela firmy. Ustanowienie zarządu sukcesyjnego sprowadza się do formalnego powołania zarządcy sukcesyjnego i zgłoszenia tego faktu do CEIDG.

Obowiązek sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju w Polsce: wyzwania i możliwości dla firm

Obowiązek sporządzania sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju dotyczy dużych podmiotów oraz notowanych małych i średnich przedsiębiorstw. Firmy muszą działać w duchu zrównoważonego rozwoju. Jakie zmiany w pakiecie Omnibus mogą wejść w życie?

Nowa funkcja Google: AI Overviews. Czy zagrozi polskim firmom i wywoła spadki ruchu na stronach internetowych?

Po latach dominacji na rynku wyszukiwarek Google odczuwa coraz większą presję ze strony takich rozwiązań, jak ChatGPT czy Perplexity. Dzięki SI internauci zyskali nowe możliwości pozyskiwania informacji, lecz gigant z Mountain View nie odda pola bez walki. AI Overviews – funkcja, która właśnie trafiła do Polski – to jego kolejna próba utrzymania cyfrowego monopolu. Dla firm pozyskujących klientów dzięki widoczności w internecie, jest ona powodem do niepokoju. Czy AI zacznie przejmować ruch, który dotąd trafiał na ich strony? Ekspert uspokaja – na razie rewolucji nie będzie.

Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Ostatnia szansa przed upadłością

Branża handlowa nie ma się najlepiej. Ale przed falą upadłości ratuje ją restrukturyzacja. Przez dwa pierwsze miesiące 2025 r. w porównaniu do roku ubiegłego, odnotowano już 40% wzrost postępowań restrukturyzacyjnych w sektorze spożywczym i 50% wzrost upadłości w handlu odzieżą i obuwiem.

REKLAMA

Ostatnie lata to legislacyjny rollercoaster. Przedsiębiorcy oczekują deregulacji, ale nie hurtowo

Ostatnie lata to legislacyjny rollercoaster. Przedsiębiorcy oczekują deregulacji i pozytywnie oceniają większość zmian zaprezentowanych przez Rafała Brzoskę. Deregulacja to tlen dla polskiej gospodarki, ale nie można jej przeprowadzić hurtowo.

Ekspansja zagraniczna w handlu detalicznym, a zmieniające się przepisy. Jak przygotować systemy IT, by uniknąć kosztownych błędów?

Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (Tygodnik Gospodarczy PIE nr 34/2024) co trzecia firma działająca w branży handlowej prowadzi swoją działalność poza granicami naszego kraju. Większość organizacji docenia możliwości, które dają międzynarodowe rynki. Potwierdzają to badania EY (Wyzwania polskich firm w ekspansji zagranicznej), zgodnie z którymi aż 86% polskich podmiotów planuje dalszą ekspansję zagraniczną. Przygotowanie do wejścia na nowe rynki obejmuje przede wszystkim kwestie związane ze szkoleniami (47% odpowiedzi), zakupem sprzętu (45%) oraz infrastrukturą IT (43%). W przypadku branży retail dużą rolę odgrywa integracja systemów fiskalnych z lokalnymi regulacjami prawnymi. O tym, jak firmy mogą rozwijać międzynarodowy handel detaliczny bez obaw oraz o kompatybilności rozwiązań informatycznych, opowiadają eksperci INEOGroup.

Leasing w podatkach i optymalizacja wykupu - praktyczne informacje

Leasing od lat jest jedną z najpopularniejszych form finansowania środków trwałych w biznesie. Przedsiębiorcy chętnie korzystają z tej opcji, ponieważ pozwala ona na rozłożenie kosztów w czasie, a także oferuje korzyści podatkowe. Warto jednak pamiętać, że zarówno leasing operacyjny, jak i finansowy podlegają różnym regulacjom podatkowym, które mogą mieć istotne znaczenie dla rozliczeń firmy. Dodatkowo, wykup przedmiotu leasingu niesie ze sobą określone skutki podatkowe, które warto dobrze zaplanować.

Nie czekaj na cyberatak. Jakie kroki podjąć, aby być przygotowanym?

Czy w dzisiejszych czasach każda organizacja jest zagrożona cyberatakiem? Jak się chronić? Na co zwracać uwagę? Na pytania odpowiadają: Paweł Kulpa i Robert Ługowski - Cybersecurity Architect, Safesqr.

REKLAMA

Jak założyć spółkę z o.o. przez S24?

Rejestracja spółki z o.o. przez system S24 w wielu przypadkach jest najlepszą metodą zakładania spółki, ze względu na ograniczenie kosztów, szybkość (np. nie ma konieczności umawiania spotkań z notariuszem) i możliwość działania zdalnego w wielu sytuacjach. Mimo tego, że funkcjonowanie systemu s24 wydaje się niezbyt skomplikowane, to jednak zakładanie spółki wymaga posiadania pewnej wiedzy prawnej.

Ustawa wiatrakowa 2025 przyjęta: 500 metrów odległości wiatraków od zabudowań

Ustawa wiatrakowa 2025 została przyjęta przez rząd. Przedsiębiorcy, szczególnie województwa zachodniopomorskiego, nie kryją zadowolenia. Wymaganą odległość wiatraków od zabudowań zmniejsza się do 500 metrów.

REKLAMA