Jak firmy mogą chronić dane?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W marcu tego roku na śmietniku jednego z łódzkich kompleksów biurowych znaleziono dane kilkuset klientów jednego z banków. To dowód, że ochrona danych to nie tylko bezpieczne ich przechowywanie, ale także skuteczny proces likwidacji. Nieumiejętne, czy nieskuteczne usunięcie danych może prowadzić, w przypadku ich odtworzenia przez osoby nieuprawnione, do pociągnięcia administratora do odpowiedzialności karnej z art. 52 ustawy o ochronie danych osobowych, który mówi o naruszeniu, choćby nieumyślnie, obowiązku zabezpieczenia danych osobowych, a także z art. 51 ustawy, który penalizuje udostępnianie lub umożliwienie dostępu do danych osobowych osobom nieupoważnionym.
REKLAMA
W dobie społeczeństwa informacyjnego, kiedy ponad połowa Polaków ma dostęp do Internetu i informacja o każdym z nas figuruje w co najmniej kilku zasobach elektronicznych – pracodawców, urzędów czy banków, ochrona danych osobowych jest jednym z najważniejszych obszarów, które powinny zostać uregulowane i któremu musimy poświęcić szczególną uwagę.
Rozwój społeczności internetowych i e-usług stawiają wyzwania przed regulatorami, ale także przed administratorami tych zasobów. Gromadzenie informacji o lokalizacji danej osoby na podstawie zapisów GPS, dane biometryczne, czy ciągle rozbudowywany monitoring miejski to przykłady danych, które dotychczas nie były całościowo ujęte w prawie o danych szczególnie chronionych. Dlatego też potrzebne są przepisy regulujące sposób przetwarzania, udostępniania i ochrony danych w nowej, cyfrowej rzeczywistości.
Polecamy: Jak optymalizować koszty w małej firmie?
REKLAMA
Obowiązujące od 7 marca 2011 roku zmiany w ustawie o ochronie danych osobowych dają Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych status organu egzekucyjnego, co oznacza możliwość skuteczniejszego egzekwowania obowiązujących przepisów. Znowelizowana ustawa wprowadza także możliwość tworzenia jednostek zamiejscowych GIODO oraz ogranicza dostęp do danych osobowych na żądanie. Jednocześnie w świetle komunikatu Komisji Europejskiej z listopada 2010 roku zatytułowanej „Całościowe podejście do kwestii ochrony danych osobowych w Unii Europejskiej” można oczekiwać dalszych zmian w przepisach na rzecz zwiększenia skuteczności ochrony danych osobowych.
Polską odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na skuteczne niszczenie danych jest chemiczna metoda utylizacji nośników LiquiDATA. W wyniku jej działania, dyski twarde zamieniają się w ciecz i tym samym nie ma żadnej możliwości odzyskania zapisanych na nich danych.
Technologia spełnia też współczesne wymogi minimalizowania negatywnego wpływu na środowisko – jest ekologiczna. Ciecz powstała w wyniku utylizacji dysków może zostać wykorzystana w elektrolitycznym procesie produkcji aluminium lub jako koagulant przy oczyszczaniu ścieków.
Polecamy: Ile kosztuje założenie sklepu internetowego?
Źródło: Grupa BOSSG
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.