Zasilacze i drukarki – jak zmniejszyć ich apetyt na prąd?
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze do niedawna główną zaletą drukarek laserowych była ich ponadprzeciętna jakość druku. Obecnie jest to już standardem, a drukarki laserowe są kupowane ze względu na niskie koszty eksploatacji. Na koszty te składa się między innymi cena tonera i wymienianych podzespołów: bębna elektrofotograficznego, grzejnika, który spieka toner z papierem, i kilku innych. Wychodzi więc na to, że koszt wydrukowania jednej strony jest bardzo niski. Wobec tej sumy wartość zużytej energii elektrycznej nie jest warta uwagi. Pamiętajmy jednak, że drukarka, podobnie jak inne urządzenia, nieużywana przechodzi w stan czuwania. Co prawda, będąc w stanie czuwania pobiera ona znikome ilości energii, ale robi to systematycznie, praktycznie bez przerwy gdyż jest najrzadziej wyłączanym urządzeniem w firmie czy w domu. Prąd marnowany na podtrzymywanie bezrobotnego urządzenia po roku czasu będzie nas kosztował nawet 60 złotych.
REKLAMA
Polecamy: Jak zabezpieczyć telefon przed kradzieżą?
Zasilacz - czym się kierować podczas wyboru?
REKLAMA
Zasilacz jest kolejnym urządzeniem, które potrafi marnować energię. Wśród wielu użytkowników komputerów utarło się przekonanie, że im mocniejszy zasilacz, tym lepiej. Czemu? Posiadając zasilacz dwa razy mocniejszy od potrzeb komputera, zapewniamy mu stabilność działania, zapas mocy z kolei wystarczy na przyszłe modyfikacje i rozwój. Niestety jest to błędne rozumowanie. Nie dość, że w momencie zakupu takiego zasilacza wydajemy więcej pieniędzy na mocniejszy model, to jeszcze w niektórych przypadkach zasilacz pobiera o wiele więcej energii niż potrzebuje tego system.
Oczywiście nie możemy również przesadzać w drugą stronę i wyposażać się w zbyt słaby zasilacz. Zasilacz obciążony w pobliżu maksimum musi być w podobnym stopniu chłodzony, a to często powoduje wzrost prędkości obrotowej wentylatora do poziomu, na którym zaczyna być głośny. Zdrowy rozsądek każe kupować zasilacz o mocy przekraczającej zapotrzebowanie o około 25%. Taki wybór nie jest oczywiście prosty, dlatego też dla mniej doświadczonych użytkowników przeznaczono specjalne kalkulatory mocy, które w przybliżeniu obliczą moc zasilacza odpowiedniego do systemu.
Sprawdź też: Światowe zapasy mikroprocesorów na poziomie najwyższym od lat – jak to wpłynie na ceny?
Kalkulatory mocy zasilacza, które można znaleźć w sieci, na podstawie danych o wyposażeniu komputera obliczają sumaryczne zużycie energii i podają, jaki zasilacz jest niezbędny. Pamiętajmy jednak, aby wyniki obliczeń traktować jedynie jako szacunkowe obliczenia. W czasach bardzo szybkiego postępu w obniżaniu zużycia energii, wiele z tego typu kalkulatorów nie jest aktualizowanych, co powoduje dużą nadmiarowość wyników. Na dodatek mniej doświadczeni użytkownicy także mają tendencję do przesady w tę samą stronę. Jeśli nie jesteśmy pewni, skorzystajmy z porady sprzedawcy lub informatyka, który dobierze moc zasilacza odpowiednio do parametrów podzespołów komputera.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA