Czy budowanie e-wizerunku jest potrzebne
REKLAMA
REKLAMA
Strona WWW może mieć największy wpływ na wizerunek firmy, ponieważ nie narzucając się klientowi (tak jak robi to np. natarczywy sprzedawca), informuje go o każdej rzeczy, o jaką ten chce się dowiedzieć, oczywiście pod warunkiem że jest na niej dużo, często aktualizowanych newsów o firmie oraz produktach czy usługach.
REKLAMA
REKLAMA
Kolejną możliwością, jaką daje strona WWW, jest kreacja wizerunku innego od rzeczywistego. Jeśli np. siedziba firmy mieści się w baraku na obrzeżach miasta, z wysypiska obok czuć straszliwy smród, a patologia z bloku obok krzyczy tak, że nie można własnych myśli usłyszeć, wtedy z pomocą przychodzi e-wizerunek. Wirtualny wizerunek jest ważny, zwłaszcza gdy możemy sfinalizować transakcję bez kontaktu face to face. Klient postrzega wówczas firmę przez stronę WWW, bo na niej widział piękny design i odpowiednio dobrane kolory.
Działa to oczywiście w obie strony. Nawet wynajęcie lokalu w biurowcu klasy A może nie zostać docenione przez klientów, gdy strona internetowa jest brzydka i niefunkcjonalna. E-wizerunek może zostać użyty do działań nieetycznych. Korzystają z tego na potęgę chińscy oszuści: tworzą oni atrakcyjne witryny i nabijają w butelkę dziesiątki tysięcy ludzi świata Zachodu, którzy wysyłają w ciemno pieniądze za produkty ładnie wyeksponowane na stronie WWW.
E-wizerunek jednak daje też szansę, jakiej biedna firma czy osoba nigdy by nie otrzymała. O ile tworzenie atrakcyjnych stron w celu oszukania kogoś jest etycznie jednoznaczne, o tyle nie jest już takie w sytuacji, gdy ktoś chce i może oferować dobrą usługę, ale nie stać go np. na biurowiec klasy A.
Polecamy: serwis Mała firma
Allegro zaczynało działać w piwnicy. Gdyby trąbiono o tym wszem i wobec, nikt nie zawierałby poprzez ten serwis transakcji. Dziś korzystają z niego miliony Polaków, a dla pewnej części handlowanie na aukcjach jest jedynym źródłem utrzymania. Allegro miało pomysł i odpowiednio go zrealizowało. Świat realny nie pozwoliłby zrealizować tak poważnego pomysłu w piwnicy. Świat wirtualny okazał się za to bardzo uprzejmy.
Polecamy: Jak założyć własną firmę
Artykuł jest fragmentem książkiE-wizerunek. Internet jako narzędzie kreowania image'u w biznesie autorstwa Michała Łebkowskiego. Wydawnictwo Onepress.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.