Akceptacja faktur elektronicznych
REKLAMA
REKLAMA
Akceptacja faktur elektronicznych
REKLAMA
W stanie prawnym obowiązującym do końca 2012 roku kwestia ta była jasna - akceptacja musiała być wyrażona na piśmie lub w formie elektrocznicznej (np. poprzez wysłanie wiadomości e-mail). Aktualny par. 3 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie przesyłania faktur w formie elektronicznej, zasad ich przechowywania oraz trybu udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej, mówi tylko o tym, iż zgoda odbiorcy jest wymagana.
REKLAMA
W związku z powyższym należy uznać, iż w przypadku e-faktur obowiązuje obecnie tzw. zgoda domniemana - a więc za akceptację otrzymywania dokumentów w tej formie przedsiębiorca może uznać po prostu brak sprzeciwu ze strony odbiorcy. Z jednej strony jest to spore ułatwienie dla tych, którzy zdecydowali się przejść na faktury elektroniczne, z drugiej - właściciele firm mogą zmagać się z wątpliwościami na temat tego, czy brak potwierdzenia w formie pisemnej lub elektronicznej nie zostanie zakwestionowany przez organy podatkowe.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
Zgoda odbiorcy na otrzymywanie faktur elektronicznych
Sytuacja ta spowodowała, iż kwestia akceptacji e-faktur stała się przedmiotem interpretacji indywidualnych. I tak np. w interpretacji indywidualnej z 3 kwietnia 2013 roku Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi orzekł, że za zgodę odbiorcy na otrzymywanie faktur elektronicznych można uznać m.in.:
● zgodę wyrażoną ustnie (w tym telefonicznie),
● wiadomością e-mail,
● dokonanie płatności przez odbiorcę.
Zobacz: Faktura elektroniczna - czy skan faktury jest fakturą elektroniczną?
REKLAMA
W uzasadnieniu do interpretacji wskazano, że przepisy nie regulują formy wyrażenia zgody na przesyłanie faktur w formie elektronicznej, pozostawiając tę kwestię całkowicie w gestii umownej stron. W związku z tym nie istnieją żadne szczególne wymogi dotyczące samej formy i treści akceptacji wysyłania faktur w formie elektronicznej.
Jak więc widać, forma akceptacji otrzymywania e-faktur wyrażona może być przez odbiorcę w dowolny sposób. Najważniejsze jest, by w przypadku sprzeciwu (lub braku zapłaty) klienta zaniechać przesyłania dokumentów w wersji elektrocznicznej i powrócić do tradycyjnego ich wystawiania i dostarczania.
Zobacz: E-faktury - Polacy nadal niechętni
REKLAMA
REKLAMA