REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

W jakiej lokalizacji kupić mieszkanie?

Katarzyna Siwek
Specjalista Home broker
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Polacy mają problem z mieszkaniami. Fot. Fotolia
Polacy mają problem z mieszkaniami. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

13% osób, szukających mieszkania, dysponuje zbyt niskim budżetem. W niektórych dzielnicach nie można dostać mieszkań w rozsądnej cenie. Nabywcy muszą zmieniać swoje preferencje mieszkaniowe.

Osób zainteresowanych zakupem własnego mieszkania na rynku, jest bardzo dużo. W ostatnich trzech miesiącach do doradców finansowych zgłosiło się o ponad 40% więcej takich klientów niż przed rokiem. Część z tych osób napotyka jednak na barierę podażową, czyli brak ofert, które wpisywałyby się w ich oczekiwania, dotyczące lokalizacji, standardu i przede wszystkim ceny.

REKLAMA

Oczekiwania cenowe nabywców

REKLAMA

Aby określić liczbę klientów, którzy nie mogą znaleźć mieszkania w odpowiednim dla siebie przedziale cenowym, w pierwszym kroku obliczono maksymalną cenę metra kwadratowego, jaką gotowi są zapłacić potencjalni nabywcy, dzieląc minimalny akceptowany metraż przez maksymalny budżet, którym dysponują poszczególni kupujący. Do badania wytypowano siedem największych rynków, a następnie na każdym z nich skupiono się na najchętniej wybieranej dzielnicy.

W drugim kroku z transakcji zawartych w ostatnich 12 miesiącach na rynku wtórnym odseparowano 25% najtańszych mieszkań pod względem ceny metra kwadratowego. Zestawiając następnie maksymalne dopuszczalne ceny metra z najtańszymi mieszkaniami, uzyskano dla każdej dzielnicy odsetek nabywców, którzy potencjalnie nie znajdą oferty dla siebie. Ich oczekiwania względem ceny są bowiem zbyt niskie, aby „wstrzelić” się w ofertę 25% najtańszych lokali.

Przeczytaj także: Kto może pozwolić sobie na kredyt w euro?

Pod uwagę wzięto następujące miasta: Gdańsk, Gdynię, Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawę i Wrocław, a w nich najpopularniejsze dzielnice: Wrzeszcz, Witomino, zespół dzielnic zachodnich, Krowodrzę, Bałuty, Stare Miasto, Mokotów i Krzyki. Wyboru dzielnic dokonano na podstawie preferencji, zgłaszanych przez klientów przy pierwszym kontakcie z doradcą finansowym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Brak mieszkań w przystępnej cenie

Średnia dla ośmiu wybranych rynków wskazuje, że 13% (mediana to 11%) potencjalnych nabywców nie mieści się ze swoimi oczekiwaniami w puli 25% najtańszych mieszkań. W najgorszej sytuacji jest pod tym względem rynek krakowski, gdzie aż 26,1% kupujących może mieć problem ze znalezieniem oferty dla siebie wśród lokali używanych. W najlepszej jest natomiast rynek katowicki, gdzie brak adekwatnej strony podażowej dotyka tylko 5,4% potencjalnych nabywców.

REKLAMA

Zestawienie uśrednionej akceptowanej przez kupujących ceny metra kwadratowego z uśrednioną ceną transakcyjną z ostatnich 12 miesięcy pokazuje, że w pięciu na osiem badanych dzielnic potencjalni nabywcy deklarują budżet, który powinien z nawiązką wystarczyć na zakup mieszkania w wybranej lokalizacji. Tak jest w Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Łodzi i w Warszawie.

Największym buforem dysponują fani gdańskiego Wrzeszcza – 426 zł na metr kwadratowy. Na drugim biegunie mamy krakowską Krowodrzę, gdzie średnia preferowana cena metra jest o 612 zł niższa od średniej z transakcji. Z podobną „luką” cenową, choć w mniejszej skali, mamy jeszcze do czynienia w Poznaniu i we Wrocławiu. W uproszczeniu można więc przyjąć, że w tych miastach, a dokładnie w ulubionych dzielnicach, istnieje największy rozdźwięk między kupującymi i sprzedającymi na rynku wtórnym.

Łowcy okazji

Co może zrobić osoba, która dysponuje zbyt małym budżetem, aby kupić własne M w wymarzonej dzielnicy? Pierwszym rozwiązaniem jest zmiana lokalizacji. Te, które wybrano do badania, mają z reguły tańsze alternatywy. – Część klientów, gdy uświadomi sobie, że nie stać ich na wymarzoną dzielnicę, rezygnuje z poszukiwań w tym rejonie i godzi się na tańsze lokalizacje. Ale nie zawsze tak jest. Są osoby, które nie chcą mieszkać w innym miejscu, bo albo mają szczególny sentyment do wybranej dzielnicy, albo nie spieszy im się z zakupem i liczą na to, że w końcu coś znajdą, albo też szukają lokalu w celach inwestycyjnych, czyli po prostu polują na okazje – mówi Aleksandra Wojdyła, doradca do spraw nieruchomości i kierownik jednego z warszawskich oddziałów Home Brokera.

Aby taka osoba kupiła mieszkanie, nie zmieniając przy tym swoich preferencji, czy założonego budżetu, konieczna jest okazja cenowa. – Na rynku wtórnym może się trafić okazyjnie lokal w niskim standardzie, czy wymagający generalnego remontu. Większe jest jednak prawdopodobieństwo, że przyzwoite mieszkanie w atrakcyjnej cenie znajdzie się na rynku pierwotnym, choć może to wymagać podjęcia specjalnych negocjacji z deweloperem. Szanse na upust są większe przy zakupach pakietowych – ocenia Rafał Liponoga, dyrektor zarządzający w Home Broker, odpowiedzialny za współpracę z deweloperami.

Polecamy serwis: Kredyty

O okazję łatwiej u dewelopera

Przykładów sytuacji, w której poszukujący mieszkania bardzo szybko zdecydowali się na zakup okazyjnej cenowo oferty na rynku pierwotnym, jest wiele. – Miałem ostatnio klientów, młode małżeństwo, które poszukiwało 3-pokojowego mieszkania na Krzykach, koniecznie z miejscem postojowym – relacjonuje Cezary Czapiewski, doradca Home Broker z Wrocławia. – Dysponowali maksimum 300 tys. zł i byli przekonani, że za taką sumę nie znajdą lokalu, który spełni ich oczekiwania. Udało się jednak znaleźć stosunkowo duże mieszkanie 2-pokojowe, które deweloper przerobi na trzy pokoje. Cena to 283 tys. zł, co dodatkowo pozwoliło na skorzystanie z programu Rodzina na Swoim dodaje.

Inny przykład to klient z Bydgoszczy, który poszukiwał 2-pokojowego mieszkania na rynku pierwotnym. Lokalizacja nie miała dla niego znaczenia, ale stawiał warunek, że musi być wysokie piętro. – Gdy zobaczył okazyjne mieszkanie na parterze, z ceną niższą od cennikowej o 15 tysięcy, natychmiast podjął decyzję na tak – wspomina Grzegorz Ciąćka, doradca Home Broker z Bydgoszczy. Jak widać, zainteresowanie mieszkaniem, które początkowo wydawało się mało atrakcyjne, może wzrosnąć pod wpływem ceny.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA