Efektywne oszczędzanie na emeryturę
REKLAMA
REKLAMA
Oszczędzaj na emeryturę
Powszechnie już wiadomo, że emerytury z publicznego systemu emerytalnego będą bardzo niskie. Łączne dochody małżeństwa po przejściu na emeryturę będą mniej więcej o połowę niższe niż suma ich wynagrodzeń w ostatnich miesiącach pracy. Tak jednak stanie się w przypadku małżeństw w średnim wieku.
REKLAMA
W przypadku osób młodych będzie jeszcze gorzej. Wiedząc o tym, coraz więcej osób zaczyna rozumieć potrzebę oszczędzania na emeryturę. Z doświadczenia doradców Expander wynika jednak, że zwykle nie wiedzą oni, ile odkładać na ten cel.
REKLAMA
Kwota, jaką należy oszczędzać, aby po przejściu na emeryturę utrzymać dotychczasowy poziom życia, nie jest stała. Im więcej zarabiamy, tym więcej powinniśmy odkładać. Najlepiej więc ustalić sobie, że co miesiąc przeznaczamy na ten cel pewien procent naszych dochodów. Ile to będzie, zależy od tego, ile lat pozostało nam do emerytury i jak długo będziemy żyli.
Im miej czasu zostało do emerytury, tym więcej należy odkładać. Dodatkowo, jeśli należymy do rodziny, w której żyje się długo, to potrzeba nam będzie więcej pieniędzy na starość.
Z wyliczeń ekspertów wynika, że w przypadku małżeństwa w wieku ok. 30 lat i przy założeniu przeciętnej długości życia, na emeryturę należy odkładać co miesiąc ok. 10% dochodów.
Jeśli małżonkowie razem zarabiają np. 5 tys. zł, to kwota oszczędności na emeryturę powinna wynieść ok. 500 zł miesięcznie. W przeciwnym razie po przejściu na emeryturę będą musieli ograniczyć część wydatków.
Ważną zasadą jest to, że z oszczędzaniem na emeryturę nie należy zwlekać. Im mniej mamy czasu do emerytury, tym więcej należy odkładać.
REKLAMA
Gdyby małżeństwo z naszego przykładu zaczekało 10 lat i dopiero w wieku 40 lat zaczęło oszczędzać pieniądze na emeryturę, to co miesiąc musiałoby odkładać ok. 20% dochodów. Taka kwota dość istotnie obciążyłaby więc jego budżet domowy.
W przypadku rozpoczęcia oszczędzanie w wieku 50 lat, uzbieranie potrzebnej kwoty jest już bardzo trudne, gdyż należałoby odkładać około połowę dochodów. To oczywiście przy założeniu, że małżonkowie nie zgromadzili wcześniej żadnych oszczędności.
Doradcy finansowi zachęcają jednak, aby niezależnie od wieku oszczędzać na emeryturę. Nigdy nie jest na to za późno, nawet jeśli zostało nam już tylko kilka lat pracy. Emerytury z publicznego systemu będą bowiem tak niskie, że każda kwota, uzyskana z oszczędzania, okaże się pomocna.
Złóż w banku dyspozycję na wypadek śmierci
Dyspozycja na wypadek śmierci powoduje, że gdy umrze właściciel konta, bank przekazuje pieniądze zmarłego wskazanej przez niego osobie lub osobom. Takimi osobami mogą być tylko małżonek, wstępni, zstępni i rodzeństwo. Największą zaletą tego rozwiązania jest fakt, że środki, objęte taką dyspozycją, nie stają się częścią spadku. Bank może więc przekazać pieniądze upoważnionym, nie czekając na rozstrzygnięcie postępowania spadkowego. W rezultacie nasi bliscy otrzymają pieniądze bardzo szybko.
Polecamy: Jak obniżyć raty kredytu walutowego?
Kwoty, jakie przekażemy poszczególnym osobom, nie muszą być równe. Mogą być dowolne, ale z zastrzeżeniem, że bank oczywiście nie wypłaci więcej niż znajduje się na rachunku. Dodatkowo przepisy ograniczają tez maksymalną kwotę.
Suma wypłat dla wszystkich wskazanych przez nas osób nie może przekroczyć 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku. Obecnie taki maksymalny limit wynosi więc ok. 71 tys. zł.
Dyspozycję na wypadek śmierci można ustanowić jedynie do rachunku, którego jesteśmy jedynym posiadaczem. Jeśli konto jest wspólne, to nie ma takiej możliwości. Wtedy jednak po śmierci jednego posiadacza drugi może swobodnie dysponować połową środków, zgromadzonych na takim rachunku.
Ustanowienie dyspozycji na wypadek śmierci wymaga formy pisemnej. Należy więc udać się do banku i podpisać oświadczenie. Wskazujemy w nim dane poszczególnych osób i kwoty, jakie mają otrzymać. Oprócz wypełnienia dokumentu, część banków wymaga też zapłacenia prowizji.
Polecamy: Co zrobić, żeby mieć klimatyzację w mieszkaniu?
Opłata nie jest jednak wysoka – najczęściej nie przekracza 10 zł. W ten sam sposób możemy dyspozycję odwołać lub zmienić. Złożenie dyspozycji na wypadek śmierci nie jest więc ani bardzo kłopotliwe, ani kosztowne. Może jednak pomóc naszym bliskim w trudnej dla nich sytuacji, jaką zapewne będzie dla nich nasza śmierć.
Przy odrobinie dobrej woli można nie tylko zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci, ale również zatroszczyć się o własną przyszłość. Złożenie dyspozycji w banku nie jest drogie, a regularne oszczędzania na pewno będzie procentować. Tymczasem Polacy nie troszczą się zawczasu o środki, zgromadzone na swoim rachunku i rzadko oszczędzają na emeryturę, choć wiedzą, że będzie ona niska.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.