Co zrobić, żeby mieć klimatyzację w mieszkaniu?

REKLAMA
REKLAMA
21 czerwca 2011 roku o godz. 19.16 rozpoczęło się astronomiczne lato. Moment ten wyznacza przesilenie letnie, zwane także najdłuższym w roku dniem. W Polsce trwa on maksymalnie 17 godzin i 20 minut. Wielkimi krokami zbliżają się więc także upalne dni. Wydaje się, że jest to już ostatni dzwonek na przemyślenie decyzji o zamontowaniu w mieszkaniu klimatyzacji. Aby wykonać te prace zgodnie z prawem, należy bowiem uzyskać pozwolenia.
REKLAMA
Na montaż klimatyzacji trzeba mieć pozwolenie
Potwierdza to spółdzielnia mieszkaniowa „Bródno”. Zgodnie z informacjami, uzyskanymi w administracji jednego z osiedli tej spółdzielni, gdy ktoś zamontuje na elewacji skraplacz bez pozwolenia, otrzyma oficjalną korespondencję, wskazującą termin na jego demontaż. Jeśli więc ktoś posiada mieszkanie w bloku, musi liczyć się ze zdaniem spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej. W większości przypadków oczekiwanie na decyzję nie powinno trwać dłużej niż 1 – 2 tygodnie. Pozytywną informacją jest także brak kosztów takiego wewnętrznego postępowania. Zgodnie z szacunkami ekspertów, blisko 30% spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych wyklucza możliwość montażu zewnętrznego elementu klimatyzacji typu Split na elewacji budynku.
Można wykorzystać komin i dach
Zamiast montować skraplacz na elewacji mieszkania, można też wykorzystać przewody kominowe i dach. W tym przypadku także należy uzyskać pozwolenie. Spółdzielnie mogą jednak odmówić, w związku z obawą o utratę szczelności dachu. Za każdym razem, zanim podejmie się decyzję o zakupie urządzenia, trzeba najpierw sprawdzić, na jakie rozwiązania pozwala spółdzielnia lub wspólnota. W ostateczności nikt nie zabroni użycia mniej efektywnego klimatyzatora przenośnego. W tym przypadku powinniśmy jednak liczyć się z koniecznością odprowadzania ciepłego powietrza na zewnątrz mieszkania za pomocą mechanicznej wentylacji lub rury, wystawionej za okno.
Przeczytaj również: W jaki sposób firmy energetyczne pomagają zmienić sprzedawcę prądu?
Kiedy nie obejdzie się bez zgody konserwatora?
REKLAMA
W gorszej sytuacji znajdują się osoby, które posiadają mieszkanie w budynkach, wpisanych do rejestru zabytków. W ich przypadku droga administracyjna także rozpoczyna się od uzyskania zgody wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni, w której skład wchodzi dana nieruchomość. Dopiero po jej uzyskaniu można wystąpić do konserwatora zabytków z wnioskiem o wydanie pozwolenia na zamontowanie klimatyzacji. Przeważnie na pozytywną decyzję można mieć nadzieje, gdy skraplacz nie będzie oszpecał elewacji, na przykład nie zostanie zamontowany na froncie elewacji, tylko od strony podwórza.
Wniosek do konserwatora podlega opłacie w wysokości 82 zł. Na wydanie decyzji wnioskodawca będzie czekać maksymalnie miesiąc, a w przypadku spraw skomplikowanych – do 2 miesięcy. Jest to więc już ostatni dzwonek na rozpoczęcie całej procedury.
Ciche i oszczędne urządzenia są o kilka tysięcy droższe
Na rynku dostępna jest bardzo szeroka gama klimatyzatorów. Dla 50-metrowego mieszkania dobrej klasy, ciche urządzenie to wydatek rzędu 6 – 10 tys. zł (cena z montażem). Do kosztów użytkowania należy doliczyć także coroczne przeglądy gwarancyjne. Operację taką można oszacować na od 180 do 250 zł. Oczywiście, możliwe byłoby także zainstalowanie tańszego urządzenia – wtedy należy na ten cel przeznaczyć około 4 tys. zł. Wybór mniej kosztownej opcji wiązałby się jednak z większym poborem energii elektrycznej, większą zawodnością klimatyzatora i wyższym poziomem hałasu, co mogłoby być uciążliwe, szczególnie nocą. Alternatywę stanowią dużo tańsze, ale też znacznie mniej skuteczne klimatyzatory przenośne.
Polecamy serwis: Kredyty
Wysokość opłat za dzienne użytkowanie klimatyzatora
Koszt urządzenia i jego konserwacji to jednak nie wszystko. Obniżenie temperatury w mieszkaniu będzie też wymagało zużycia niemałej ilości energii elektrycznej. Eksperci sprawdzili, jaki koszt wiąże się z używaniem klimatyzatora w 50-metrowym mieszkaniu i co może wpłynąć na wysokość lipcowego rachunku za prąd.
W mieszkaniu o powierzchni 50 m kw., w ciągu przeciętnego, lipcowego dnia, należy liczyć się z kosztem obniżenia temperatury powietrza do 22ºC rzędu 5 zł, gdy lokal ma okna od strony południowej i 3,5 zł z oknami od strony północnej. Wymaga to jednak, aby klimatyzator posiadał klasę energetyczną A (zużywał nie więcej niż 1 wat energii elektrycznej, aby zneutralizować 3,2 watów ciepła).
Założenia, przyjęte do oszacowania kosztu klimatyzacji:
• Mieszkanie o powierzchni 50 m kw. posiada tylko jedną ścianę, wystawioną na bezpośrednie działanie promieni słonecznych (pow. okien 8,4 m kw., pow. ścian 11 m kw.),
• Okna nie mają zasłon, żaluzji, rolet itp.
• Temperatura maksymalna zewnętrzna wynosi 30ºC, w mieszkaniu natomiast – 22ºC,
• Mieszkanie nie leży na parterze ani na ostatnim piętrze,
• Współczynnik przenikania ciepła dla ściany nie przekracza 0,3 W/m2K, a dla okna
to 1,6 W/m2K,
• Średnie zyski ciepła ze źródeł wewnętrznych to 1000W/h, z wentylacji 810W/h,
• Klasa energetyczna klimatyzatora – A,
• Koszt energii elektrycznej – 0,50gr/kWh.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA