Ponad 40% pracowników obawia się powrotu do biura
REKLAMA
REKLAMA
Minęło już prawie pół roku odkąd miliony Polaków spędziły normalny dzień w biurze. Mimo wygód pracy na home office wielu z nich zatęskniło już za możliwościami jakie daje im praca z biura - niemal 90% osób przyznaje, że brakuje im integracji ze współpracownikami. Nadal jednak wielu pracowników waha się przed powrotem do miejsca pracy. Eksperci pracowni JMP Project, zajmującej się aranżacją przestrzeni biurowych, przygotowali kilka porad i wniosków, które warto wdrożyć przed powrotem do miejsca pracy, by czuć się w niej bezpieczniej.
REKLAMA
Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych
Świeże powietrze ma znaczenie
Jedną z największych niewiadomych na temat wirusa wywołującego chorobę Covid-19, jest stopień, w jakim może się on rozprzestrzeniać się poprzez mniejsze cząsteczki, które unoszą się w powietrzu. Choć według WHO możliwość zakażenia w ten sposób jest znikoma, wiele środowisk medycznych apeluje o ostrożność w tej kwestii. Znacznie bezpieczniej jest pracować w pomieszczeniach wyposażonych w zaawansowane systemy filtracji, doprowadzające świeże powietrze z zewnątrz. Jeśli więc w Twoim biurze działa cyrkulacja powietrza nie w obiegu zamkniętym, możesz być spokojniejszy. Zminimalizować ryzyko pomoże także częste otwieranie okien w pokoju, w którym pracujesz.
Polityka czystego biurka (i telefonu)
To nie mit, że przestrzenie często używane przez innych użytkowników biura są największym siedliskiem zarazków. Dlatego właśnie szczególnej ostrożności wymaga korzystanie z popularnych teraz w wielu firmach hot-desków. Muszą być one dokładnie dezynfekowane po każdym użytkowniku. Jeżeli zaś masz stałe biurko przypisane tylko do Ciebie, o tę część przestrzeni możesz być spokojny - jest mała szansa na to, żeby zostało ono zainfekowane. Pamiętaj jednak by czyścić je regularnie, dbaj również o częstą dezynfekcję telefonu, którego używasz w pracy. Dotykamy go średnio aż 2500 razy dziennie, przez co to właśnie na nim znajduje się najwięcej zarazków.
Czy dotykanie klamek jest bezpieczne?
Uważaj i dezynfekuj ręce po dotykaniu klamek czy włączników, ale nie panikuj. Środowiska medyczne wskazują, że szanse na przeniesienie się wirusa przez powierzchnie nieożywione są niewielkie. Ponadto w wielu firmach funkcjonują już bezdotykowe systemy wejścia, które w dużej mierze rozwiązują ten problem, ale nie we wszystkich. Wtedy warto się upewnić się czy nasz pracodawca przestrzega zasad w zakresie dezynfekcji – często dotykane przedmioty powinny być czyszczone nawet kilka razy dziennie. Jeżeli dany sprzęt nie może być zdezynfekowany, należy poddać go kwarantannie przez co najmniej trzy dni. Rozsądne będzie zatem unikanie takich elementów biurowego wyposażenia jak na przykład tapicerowane kanapy czy miękkie pufy.
Schodami, a może lepiej windą
Od początku epidemii zalecane jest, aby dla bezpieczeństwa wybierać schody. Co jednak gdy nasze biuro znajduje się na 30-tym piętrze wieżowca? Na szczęście dla tych osób są pewne dowody, że wirus nie rozprzestrzenia się tak łatwo w windzie. W raporcie o wybuchu epidemii w centrum telefonicznym w Seulu stwierdzono, że mimo iż pracownicy w wielopiętrowym budynku korzystali z tego samego holu i wind, wirus rozprzestrzenił się niemal wyłącznie na jednym piętrze, co sugeruje, że zarażeni musieli być ze sobą dłużej w kontakcie niż tylko w trakcie jazdy windą. Korzystając z niej na pewno warto jednak założyć maseczkę i poczekać aż nie będzie bardzo zatłoczona. Jeśli winda jest pusta jest mniejsze prawdopodobieństwo, że krążą w niej zarazki, kogoś kto wcześniej w niej kichnął - kropelki koronawirusa nie rozprzestrzeniają się jak aerozole, które na długo mogą pozostać zawieszone w atmosferze, są na tyle ciężkie, że bardzo szybko opadają na ziemię.
Stołówka tak czy nie?
Ta kwestia intryguje wiele osób. Nic dziwnego - wspólne lunche na firmowej stołówce czy poranna kawa w kuchni to ulubione momenty biurowego dnia. Pora obiadowa wiąże się jednak z chaotycznymi kolejkami i gęsto okupowanymi stołami, dlatego wymaga ostrożnego zarządzania. Biorąc pod uwagę sam posiłek, zgodnie z oficjalnym stanowiskiem GIS nie można zarazić się koronawirusem SARS-CoV-2 za pośrednictwem jedzenia. Wynika to z tego, że w przeciwieństwie do bakterii, wirusy nie mogą wnikać do potrawy i namnażać się w niej. Nie są też w stanie przetrwać w żołądku, ze względu na kwaśne ph. Samemu możemy poprawić zaś swoje bezpieczeństwo przynosząc własne sztućce, biorąc jedzenie na wynos i jedząc przy biurku. To na pewno wykluczy obawy przed zarażeniem się podczas obiadu.
Noszenie maseczki
Noszenie maseczek przez wiele godzin jest bardzo niewygodne i obniża komfort pracy. Pracownicy zastanawiają się czy jest to absolutnie konieczne w każdej sytuacji. Eksperci rekomendują podział obowiązków biurowych na czynności wysokiego i niskiego ryzyka oraz stosowanie masek w przypadku tych pierwszych. Praca przy komputerze w prywatnym biurze lub nawet na większej przestrzeni przy własnym biurku niosą za sobą niskie ryzyko. Tak samo jak przechodzenie obok kolegi korytarzem na odległość dwóch metrów. Najbardziej ryzykowne są działania polegające na ścisłej współpracy z kimś. Na spotkania z zespołem lub z klientem warto założyć maskę i utrzymywać ją podczas mówienia.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.