Biznes motoryzacyjny w Polsce – przed nami co najmniej 5 lat stabilnego rozwoju
REKLAMA
REKLAMA
By w pełni wykorzystać potencjał naszego kraju konieczne jest jednak uelastycznienie zatrudnienia oraz aktywizacja jednostek samorządowych, które powinny stać się partnerami biznesowymi przedsiębiorstw lokujących na ich terenie swoje zakłady pracy.
REKLAMA
Takie są główne wnioski z badania firmy doradczej Deloitte, dotyczącego postrzegania polskiej oraz środkowo-europejskiej gospodarki przez przedstawicieli sektora motoryzacyjnego.
Zagraniczne inwestycje w motoryzacji
REKLAMA
Przy obecnych zasadach prowadzenia działalności gospodarczej w ramach obszaru Schengen, granice pomiędzy poszczególnymi państwami tracą na znaczeniu. Coraz częściej mówi się o współpracy już nie tyle województw, ale przygranicznych regionów, które wzajemnie potrafią się uzupełniać – szczególnie w sektorze motoryzacyjnym.
Z przeprowadzonego przez Deloitte badania wynika, że decyzje inwestycyjne producentów, którzy w ostatnich latach lokowali produkcję w regionie, ale poza Polską, postrzegane są przez 53% polskich przedsiębiorców jako szansa na dalszy rozwój.
Jednocześnie niemal 1/3 respondentów ma odmienne zdanie – według nich decyzje lokalizacyjne koncernów są zagrożeniem dla naszej lokalnej gospodarki.
„Należy zadać sobie pytanie, jaka jest geneza tak różnych odpowiedzi? Otóż podmioty upatrujące w inwestycjach sąsiednich państw szansy na własny rozwój, to najczęściej jednostki, które w ramach lokalnie prowadzonej działalności w Polsce są albo planują być dostawcami producentów na rynkach węgierskim, czeskim czy słowackim. Natomiast głosy tych, którzy widzą w tych decyzjach zagrożenie dla polskiego rynku to najczęściej przedsiębiorcy, którzy zauważyli, że dana inwestycja spowodowała również ulokowanie w kraju producenta finalnego nowych zakładów poddostawców. A to już oznacza ryzyko spadku popytu na komponenty produkowane w Polsce.” – mówi Marek Turczyński, Partner w Dziale Audytu Deloitte.
Ile wynoszą stawki CIT w Europie
Nowa umowa podatkowa z Czechami 2013 – zasady opodatkowania polskich firm
Co przyciąga inwestorów
Najwięcej zagrożeń dla sektora przedsiębiorcy widzą w elastyczności rynku pracy – niemal 1/2 badanych jest zdania, że obszar ten wymaga zmian i dostosowania do potrzeb rynku.
Praktyka potwierdza, że każdorazowa decyzja przedsiębiorcy o zatrudnieniu pracownika jest gruntownie analizowana, ponieważ likwidacja miejsca pracy to znaczny koszt dla spółki.
REKLAMA
Jednocześnie bardzo pozytywnie oceniany jest polski rynek pracy w kontekście dostępności wykwalifikowanej siły roboczej, (43% pozytywnych wskazań), jakości i efektywności pracy (23%) oraz poziomu wykształcenia i potencjału kadry kierowniczej (20%).
„Taka ocena jest niezmiernie istotna, ponieważ zmiany w tych obszarach są najbardziej czasochłonne i trudne do przeprowadzenia. Powinniśmy mieć także większą świadomość, że absolwenci zarówno szkół zawodowych, jak i uczelni wyższych, to przyszłe kadry pracownicze obecnych i kolejnych podmiotów gospodarczych. Zatem już teraz warto postawić na upowszechnienie efektywnej i dynamicznej współpracy podmiotów edukacyjnych z gospodarczymi, by absolwenci byli lepiej przygotowani do wymagań rynku pracy.” – dodaje Tomasz Pałka, Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte.
Najważniejsze dla respondentów okazały się wskaźniki ekonomiczne – tj. wzrost gospodarczy, poziom zamożności i zadłużenia, rynki finansowe (29% wskazań) oraz czynniki polityczno-prawne – tj. stabilność przepisów prawnych, stopień ingerencji władzy w gospodarkę (32% wskazań).
Kluczowe znaczenie dla przedsiębiorców mają więc obszary, na które największy wpływ ma państwo. Dlatego w gestii ustawodawcy i otoczenia biznesowego pozostaje świadome kształtowanie środowiska przyjaznego przedsiębiorcom i potencjalnym inwestorom.
Dotacje inwestycyjne dla samorządów
Z perspektywy sektora motoryzacyjnego, polski rynek lokalny w większości związany jest nie tyle z samymi producentami samochodów, ale przede wszystkim z poddostawcami różnych części i komponentów. 73% uczestników badania Deloitte potwierdza, że w tzw. bliższym otoczeniu gospodarczym najbardziej cenią sobie właśnie współpracę z dostawcami.
Natomiast elementem najbardziej niepokojącym i najtrudniejszym jest kooperacja z lokalną społecznością i samorządem terytorialnym, który w ocenie 1/3 badanych został wskazany jako najmniej satysfakcjonujący czynnik wpływający bezpośrednio na działalność w sektorze motoryzacyjnym.
Samorząd terytorialny powinien zatem zwiększyć wysiłki na rzecz przyciągania inwestorów oraz udzielania pomocy tym, którzy już działają na jego obszarze.
Metodologia:
Raport Deloitte „Polski rynek motoryzacyjny. Ocena otoczenia gospodarczego” dotyczący postrzegania polskiej oraz środkowo-europejskiej gospodarki przez przedstawicieli sektora motoryzacyjnego i firm bezpośrednio współpracujących z tym sektorem powstał na podstawie ankiet przeprowadzonych podczas konferencji MotoIdea 2012, która odbyła się 17-18 kwietnia 2012 r. w Zakopanem. W ramach badania przeanalizowanych zostało 71 ankiet.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.