Polska na 10 miejscu w eksporcie żywności [VIDEO]
REKLAMA
REKLAMA
Eksport z Polski stanowi dziś 68 proc. eksportu Belgii, która znajduje się właśnie na 10. miejscu. A jeszcze w momencie wchodzenia do UE, eksport z Polski stanowił zaledwie 28 proc. eksportu kraju z 10. miejsca.
REKLAMA
- Tempo ekspansji wskazuje zatem, że do 2030 r. Polska powinna wejść do grupy dziesięciu największych eksporterów – mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Santander Bank Polska. - W wielu branżach Polska już jest w pierwszej dziesiątce światowych eksporterów, tak jest w produkcji mięs i przetworów w mięs, mleka i nabiału, czy przetworów mącznych.
Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych
Czempiony i gazele
Szanse na awans do globalnej ekstraklasy podnosi to, że w Polsce jest bardzo duża grupa solidnych firm, które mają odpowiednie przepływy finansowe i kapitał by prowadzić ekspansję na nowe rynki i w nowych obszarach produktowych czy technologicznych. Istotne są tu przede wszystkim dwa zjawiska. Po pierwsze, rośnie grupa krajowych czempionów, czyli bardzo dużych firm o zróżnicowanym portfolio produktowym, które mogą korzystać z efektów skali i prowadzić ambitną ekspansję międzynarodową. Po drugie, w sektorze produkcji żywności relatywnie duża i rosnąca jest grupa gazel, czyli dynamicznych firm, szybko powiększających przychody i zyski, a jednocześnie takich, które mają odpowiednio wysokie przychody by podejmować ryzyko ekspansji zagranicznej i produktowej.
Niskie marże
REKLAMA
Jak wynika z raportu Santander Bank Polski, przygotowanego przez SpotData, „Czas na marże. Jak polscy producenci żywności mogą przejść od ekspansji wolumenowej do zwiększania efektywności”, polskie firmy produkujące żywność rozwijają się bardzo szybko, ale za rozwój płacą cenę w postaci obniżających się marż.
- Od początku dekady wartość dodana generowana na każde euro sprzedaży obniżyła się w Polsce o 1,2 proc. W tym samym czasie analogiczny wskaźnik dla Francji podniósł się o 3,2 proc., dla Niemiec o 1,5 proc., dla Czech o 2,2 proc., dla Węgier o 1,6 proc. – wyjaśnia analityk Santander Bank Polska. – Dlatego powinniśmy pójść w kierunku eksportowania wyrobów bardziej przetworzonych, tak ja to zrobiły wymienione kraje.
Spadek marży w Polsce jest zatem zjawiskiem wyróżniającym się negatywnie dla tle innych krajów europejskich. Przetwórstwo żywności wyróżnia się pod tym względem na tle innych branż przetwórczych w Polsce. Patrząc na rentowność sprzedaży od początku dekady obniżyła się ona w tym sektorze o 0,4 pkt proc., podczas gdy w całym przetwórstwie wzrosła o 0,3 pkt proc.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.