Prawo „covidowe” i gospodarcze skutki pandemii pod lupą ekspertów
REKLAMA
REKLAMA
Pandemia pod lupą ekspertów
Eksperci Pracodawców RP przeanalizowali legislacyjną twórczość rządzących w czasie pierwszej fali pandemii. Efektem tej analizy jest „Raport COVID-owy. Z tarczą czy na tarczy? Legislacja w czasach zarazy”. To pierwsze tak całościowe ujęcie prawodawczej strony walki z koronawirusem.
REKLAMA
„Raport COVID-owy. Z tarczą czy na tarczy? Legislacja w czasach zarazy” to kompendium wiedzy o instrumentach pomocowych, przewidzianych w tarczach antykryzysowych. Analiza obejmuje pierwszą falę pandemii, a więc okres od marca do września.
Polecamy: PPK Pracownicze plany kapitałowe. Obowiązki pracodawcy
Rzetelna ocena rządowych form wsparcia
Wiele uwagi autorzy opracowania poświęcili rozwiązaniom, takim jak np.: dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników, elastyczny czas pracy, mikropożyczka, wsparcie i świadczenie postojowe, zwolnienie ze składek czy praca zdalna.
REKLAMA
- Rozwiązania z tarcz, przynajmniej te przewidziane w celu ochrony miejsc pracy, nie miały charakteru powszechnego. Działały one wybiórczo, z pewną dozą uznaniowości oferowanej pomocy. Przedsiębiorcom nie wyjaśniono, dlaczego jedne firmy otrzymały wsparcie, a inne są go pozbawione z uwagi na ustalone przez ustawodawcę kryteria – oceniają eksperci z Centrum Monitoringu Legislacji przy Pracodawcach RP.
- Faktem jest, że nie wszystkie firmy mogły skorzystać z pomocy. Musiały się bronić przed pandemią w inny sposób – sięgnięciem do rezerw kapitałowych, zrezygnowaniem z outsourcingu czy też kierowaniem pracowników na urlop wypoczynkowy – dodają.
Przepisy przyniosły pomoc i… utrudnienia
REKLAMA
W ocenie ekspertów Pracodawców RP przepisy regulujące formy wsparcia przyniosły nie tylko pomoc, ale też wiele barier na drodze do skorzystania z niej. Największą trudność stanowiły niejasne zapisy, które wymagały często interpretacji określonych organów. Przedsiębiorcy swoje decyzje biznesowe musieli opierać na objaśnieniach, a nie na niebudzących wątpliwości przepisach. Brak przejrzystych i jasnych regulacji prawnych, a także ich częste zmiany, powodowały, że przedsiębiorcy wielokrotnie byli zmuszeni do kontaktu z administracją publiczną, a przez to dłużej czekali na udzielenie pomocy.
- Nie tylko przedsiębiorcy mieli problem ze zdefiniowaniem swojej sytuacji prawnej - także urzędnicy nie byli w stanie dokonać jednoznacznej wykładni uchwalonych przepisów – zauważają autorzy raportu Pracodawców RP.
Kolejnymi barierami była biurokracja i długi czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku. Rozwiązania pomocowe zostały ocenione przez biznes jako niewystarczające.
Brak kompleksowych rozwiązań
Warto podkreślić, że wynikająca z tarcz nie miała charakteru prewencyjnego. Wsparcie w znacznej części było dedykowane tym firmom, które już znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Rozwiązania miały zatem charakter następczy, czego w obliczu kryzysu nie można uznać za rozwiązanie kompleksowe. W tym momencie trudno jest jednak wydać jednoznaczny werdykt co do oceny rozwiązań z tarcz antycovidowych. Skutki pandemii będziemy odczuwać w dalszej perspektywie, nawet liczonej w latach. Wciąż wiele firm z branż najbardziej dotkniętych lockdownem osiąga niskie obroty.
- W branży eventowej, turystycznej czy fitness oraz gastronomii przedsiębiorstwa nie mogą funkcjonować na normalnych warunkach. Dla uratowania tych sektorów konieczna jest dalsza pomoc państwa – zarówno ta następcza, jak i prewencyjna. Niezbędna jest poprawa otoczenia regulacyjnego. Ten trudny dla gospodarki czas nie powinien być wykorzystywany na wprowadzanie zmian prawnych, powodujących po stronie przedsiębiorców jeszcze większe obowiązki czy dodatkowe koszty. Dlatego warto wrócić do Konstytucji Biznesu i przestrzegania zapisanych w niej zasad, takich jak: pewność prawa, deregulacja otoczenia prawnego oraz zasada proporcjonalności – ocenia Piotr Wołejko, ekspert Pracodawców RP ds. społeczno-gospodarczych.
- Tutaj ponownie należy się powołać na konieczność działań prewencyjnych, chroniących otoczenie gospodarcze biznesu, np. polegających na zamrożeniu płacy minimalnej czy obniżce składek ZUS. Nawet przyjmując argument, że to są ogromne koszty dla budżetu państwa, warto iść tą drogą, bowiem utrzymanie firm na rynku i stworzenie warunków do powstawania nowych stanowi szansę na uzupełnienie luk fiskalnych w najbliższych latach – dodaje ekspert Pracodawców RP.
Dialog społeczny traktowany przez rząd po macoszemu
Jak zauważają autorzy raportu Pracodawców RP, rozwiązania antykryzysowe były konsultowane z partnerami społecznymi w ramach Rady Dialogu Społecznego w sposób bardzo ograniczony. Wynika to wprost z przedstawionego w raportu kalendarium - stanowienie prawa w tak ekspresowym tempie ma swoją cenę. Jest nią brak konsultacji, a przez to brak dogłębnego zrozumienia potrzeb pracodawców oraz pracowników. O ile jeszcze rozwiązania „pierwszej tarczy” pozwolono partnerom społecznym ocenić przed ich skierowaniem do Sejmu, to spośród setek, a może i tysięcy uwag strona rządowa uwzględniła bardzo niewiele.
- Z opóźnieniem wprowadzono to, co biznes postulował od początku - zawieszenie pobierania składek na ubezpieczenia społeczne. W ogóle nie skorzystano zaś z instrumentów podatkowych. Rozwiązania przyjęte w tarczach antykryzysowych cechują się w większości dużym poziomem biurokracji, co czasem przekładało się na wielotygodniowe opóźnienia w przyznaniu środków pomocowych. Dopiero tarcza finansowa PFR została skonstruowana w sposób bardziej przyjazny dla przedsiębiorców, umożliwiając szybki dostęp do wsparcia finansowego – zaznaczają eksperci z Centrum Monitoringu Legislacji przy Pracodawcach RP.
– Niestety, nawet w przypadku tarczy finansowej nie ustrzeżono się błędów, przy czym najpoważniejszy dotyczył definicji przedsiębiorcy, który mógł ubiegać się o wsparcie. Wielu spośród tych błędów można było uniknąć, gdyby poważnie potraktowano dialog społeczny oraz przeprowadzono rzetelne konsultacje z przedstawicielami pracodawców oraz pracowników. Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym samym - ochroną miejsc pracy oraz przedsiębiorstw – podsumowują fachowcy.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA