Mała popularność leasingu konsumenckiego jest efektem bariery mentalnej klientów indywidualnych. Dla wielu z nich najważniejsze jest poczucie, że samochód jest ich własnością, a nie jak w przypadku usługi leasingu – własnością firmy leasingowej. Klienci indywidualni dopiero uczą się tego, że można w pełni korzystać z auta, nie posiadając go na własność.