Cisza instrumentem każdego trenera
REKLAMA
REKLAMA
Uważa się, że cisza jest jednym z najskuteczniejszych instrumentów. Kiedy podopieczny samodzielnie dokonuje odkrycia, w jego umyśle następuje psychologiczny przełom w postrzeganiu danej kwestii; ma to charakter w pełni wewnętrzny - jest swego rodzaju katharsis.
REKLAMA
REKLAMA
Nawet jeśli to trener prowadzi rozmowę, jego wkład w dokonanie się tego przełomu jest niewielki. Właśnie z tego powodu cisza jest najważniejszym elementem triady instrumentów zasadniczych. Dzięki ciszy uczeń może myśleć i odczuwać (doświadczać) bez konieczności rozpraszania się i zwracania uwagi na interwencje trenera.
Istotą coachingu są te chwile, w których uczeń rozmyśla i odczuwa, a trener jest jedynie milczącym świadkiem wydarzeń. Są to momenty, kiedy podopieczny może na nowo ocenić przydatność swojej dotychczasowej wiedzy, spojrzeć na analizowane zagadnienie z perspektywy innej niż ta, która do tej pory wydawała mu się oczywista, dojść do nowych wniosków, dogłębnie przeanalizować czynniki motywacyjne, które dotychczas kierowały jego działaniami itd.
Polecamy: Jak wybrać dobre szkolenie?
Przerwać ciszę w odpowiednim czasie
W przypadku coachingu cała sztuka polega jednak nie na tym, by wiedzieć, kiedy zamilknąć, lecz na tym, by wiedzieć, kiedy ciszę należy przerwać.
REKLAMA
Byłem kiedyś trenerem szanowanego na całym świecie szkoleniowca zajmującego się zagadnieniami sprzedaży. Bob miał pewien problem. Stał przed koniecznością podjęcia ważnej decyzji, jednocześnie stwierdzał jednak, że brakuje mu motywacji, by w ogóle przystąpić do realizacji tego zadania, nie mówiąc już o jego ukończeniu.
Powiedział mi, że czuje się sfrustrowany - że choć osiągnięcie tego celu jest dla niego bardzo ważne, cały czas odkłada rozpoczęcie prac. W ciągu następnych dziesięciu minut Bob, z moją pomocą, przeprowadził dogłębną analizę swojej sytuacji. Bardzo chętnie wszedł w rolę osoby prowadzącej szkolenie z zakresu sprzedaży - podniósł się z krzesła i wyobraził sobie (poczuł się w ten sposób), że stoi na scenie przed wielką grupą słuchaczy i jest gotów zaprezentować im swoje rozległe umiejętności perswazyjne.
Kiedy już wprowadził się w ten stan, poprosiłem go, by wyobraził sobie, że siedzi na krześle i nie może znaleźć wewnętrznej motywacji - zapytałem, co sam doradziłby sobie w takiej sytuacji? Odpowiednią poradę wygłosił niemal natychmiast. Po chwili poprosiłem Boba, aby powrócił na swoje krzesło i posłuchał rady najlepszego specjalisty w branży. Po prostu jeszcze raz dokładnie odczytałem jego słowa, zachowując ten sam ton i to samo tempo wypowiedzi. W pokoju zapadła głęboka cisza, atmosfera zrobiła się napięta.
Bob doznał przemiany - był bardzo skoncentrowany na swoim wnętrzu. Szyja mu się zaczerwieniła, oczy zaszły mgłą, a z całej jego postaci biła energia. Pozwoliłem ciszy trwać. W pewnym momencie Bob jednak tę ciszę przerwał. Wstając z krzesła, stwierdził: „Już wiem! Przepraszam, że przerywam sesję w połowie”. Nawet nie zdążyłem mu odpowiedzieć, ponieważ sekundę później Boba już u mnie nie było. Pędził do swojego biura, by zabrać się do pracy.
Jill Dann powiada, że „w coachingu należy prowokować dłuższe chwile zupełnej ciszy oraz interweniować w taki sposób, aby podopieczny w pełni skoncentrował się na chwili obecnej i nie rozpraszał się. Należy zadbać również o to, by nikt tej ciszy nie przerywał. Jeśli podopiecznemu uda się przeżyć daną chwilę od nowa, będzie zdumiony wielością emocji, jakich doświadczył”.
Polecamy: Określ swoje oczekiwania wobec uczestników
Raz odczute emocje (wyrażone na zewnątrz lub zachowane tylko dla siebie) są podstawowym czynnikiem motywującym do dokonywania zmian. Cisza i emocje w niewiarygodnym wręcz stopniu sprzyjają odnajdywaniu w sobie poczucia mocy. Zaprezentowany przeze mnie przykład Boba skłania do sformułowania jeszcze jednego wniosku. Źródłem największej motywacji są zachowania będące skutkiem pracy nad samym sobą. Mógłbym zaoferować Bobowi taką samą poradę, ale czy skoczyłby wówczas na równe nogi i popędził do biura, by przystąpić do pracy?
Artykuł jest fragmentem książki Mistrz coachingu. Podręcznik dla menedżerów, HR-owców i trenerów, autor Angus McLeod, wydawnictwo Onepress.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.