E-learning wciąż jest nowością

REKLAMA
REKLAMA
W chwili obecnej można powiedzieć, że jesteśmy tak naprawdę na starcie i dopiero w tym momencie warto zaczynać zgłębiać tematykę e-learningu, a oprócz tego nadal kontynuować projekty prowadzące do informatyzacji Polski i poprawy świadomości informatycznej. Dlaczego?
REKLAMA
REKLAMA
Komputery i dostęp do Internetu są tanie i ogólnodostępne. Niestety, badania przeprowadzone przez CBOS w lipcu 2009 roku pokazują, że jedynie 65 proc. Polaków ma komputer, a 56 proc. Internet. Zauważalne są różnice między miastem a wsią. Na wsi dostęp do sieci ma 46 proc. badanych, natomiast w miastach, niezależnie od ich wielkości - 62 proc.
Oznacza to dalszą potrzebę tworzenia programów pomocy, których celem będzie udostępnienie odpowiedniego sprzętu każdemu, kto mimo braku płynności i możliwości finansowej posiada chęć włączenia się do życia w społeczeństwie informacyjnym. Warto jednak odnotować, że na przestrzeni lat odsetek ludzi korzystających z komputerów systematycznie wzrasta.
Polecamy: Nauczanie na odległość - nowa era w szkoleniach dla firm
Te same badania pokazują, że wśród społeczeństwa wzrósł poziom świadomości i wiedzy informatycznej. Dotyczy to jednak głównie ludzi młodych i w średnim wieku do 45 roku życia. Tymczasem należy edukować i zachęcać ludzi, którzy przekroczyli ten wiek, aby zyskiwali nowe doświadczenie w zakresie korzystania z Internetu i komputera, ponieważ zwiększy to ich szanse na rynku pracy.
REKLAMA
Oprócz tego informatyzacja wsi i biedniejszych regionów kraju umożliwi zdalne nauczanie osób, które nie mają możliwości dotarcia do szkoły. Częstym czynnikiem warunkującym ten stan rzeczy jest rozproszenie placówek oświatowych w miastach, które często są odległe o kilka kilometrów od ludzi chcących się edukować.
Rząd planuje udostępnić mechanizmy zdalnego nauczania dla ludzi po 45. roku życia, którzy stracili pracę, a do podjęcia nowej formy zarobkowej potrzebują większych kwalifikacji. Czy obecnie jest na to dobry moment? Sądzę, że potrzebujemy jeszcze kilku zabiegów umożliwiających sprawne przeprowadzenie tego procesu – z bardzo prostego powodu.
Jeśli przekonamy starsze pokolenie do korzystania z Internetu, rozpoczniemy powolne wprowadzenie do tematyki nauczania na odległość, to zyska na tym nie tylko ono (ponieważ będą wiedzieli w jaki sposób mogą nauczyć się np. języka angielskiego za darmo lub za bardzo małe pieniądze), lecz także rząd, który nie będzie musiał wydawać kolejnych milionów złotych na programy doszkalające dla ludzi bezrobotnych po 45 roku życia.
Polecamy: Webcasting we współczenym nauczaniu
Bardzo pozytywnym aspektem programu rozwoju gospodarczego ePolska była informatyzacja placówek publicznych takich jak szkoły i biblioteki. Wiele osób, których nie było stać na własne komputery i łącza, zyskało darmowy dostęp do globalnej sieci. W tym miejscu warto jednak zadać pytanie odnośnie tego, ile takich osób skorzystało z tej możliwości?
Jak widać, jesteśmy na dobrej drodze do informatyzacji obejmującej coraz większy zasięg Polski, rząd nadal powinien dążyć i wspierać dalsze działania mające na celu rozpowszechnianie nowych technologii.
Artykuł jest fragmentem raportu „Nauczanie na odległość 2010” WebHat
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA