Jak nawiązać dobry kontakt z klientem coachingu? – 5 głównych faz
REKLAMA
REKLAMA
Nawiązanie kontaktu przez dobrego coacha powinno przebiegać zgodnie z poniższymi fazami:
REKLAMA
REKLAMA
1) Faza zerowa
Opisuje sytuację kiedy między coachem a jego klientem menadżerem nie ma kontaktu. Jest to stan braku relacji między dwiema osobami lub jej zerwania i nie daje on podstaw do wejścia lub kontynuowania roboczej relacji między coachem a klientem.
2) Podstawowy kontakt społeczny
Ten rodzaj kontaktu polega na przestrzeganiu konwencji i podstawowych, społecznie uznawanych zasad uprzejmości. Patrząc na coacha rozmawiającego z klientem w tej fazie relacji, wygląda to jak uprzejma rozmowa, podczas której klient odpowiada na stawiane przez coacha pytania. Zazwyczaj taki kontakt występuje we wczesnej fazie „spotkania za-poznawczego”, kiedy coach i menadżer spotykają się po raz pierwszy oraz na początku kolejnych sesji coachingowych. Menadżer, nie czując się bezpiecznie, najprawdopodobniej nie będzie miał ochoty wyjść poza tę fazę rozmowy, która jawi mu się jako „bezpieczna przestrzeń”. Co więcej, coach, który niechętnie podejmuje ryzyko, również tego nie chce. Tym, co różni doświadczonego coacha od początkującego, jest właśnie zdolność do wychodzenia poza tę fazę.
Przeczytaj także: Jak mierzyć skuteczność coachingu?
3) Relacje oparte na procesie
Ten poziom kontaktu oznacza uzgodnienie ogólnych zasad procesu coachingu. Klient uważa coacha za eksperta w metodach coachingowych. Kontakt opiera się na szacunku nie tyle dla osoby coacha (bo tego na tym etapie klient nie doświadczył osobiście), ile dla stosowanych przez niego metod i technik oraz dla coachingu kadry kierowniczej jako zjawiska.
REKLAMA
4) Relacje oparte na fachowych umiejętnościach
W tej fazie klient obdarza coacha pełnym zaufaniem. Powstaje między nimi głębokie porozumienie, gdyż klient wierzy nie tylko w proces, ale ma także zaufanie i szacunek dla coacha jako człowieka. Takie podejście menadżera pozwala mu osiągnąć stan, w którym są możliwe zmiany.
5) Porozumienie transpersonalne
Osiągnięcie tej fazy kontaktu wymaga zaawansowanych umiejętności. Najlepiej opisać go jako sytuację 1 + 1=3. Inaczej mówiąc: dwóch partnerów w relacji coachigowej działa w jedności, podobnie jak mistrzowska para taneczna wspólnie kreuje zwycięski pokaz, a w tańcu z innymi partnerami każde prezentuje tylko doskonałość techniczną.
Polecamy serwis Manager
Osiągnięcie tej fazy sprawia, że relacja coach-klient rozwija się i umożliwia transformowanie doświadczenia coachingowego wychodzi poza samą relację. Doświadczony coach potrafi to zaoferować, niemniej jednak klient odpowiada za ostateczną decyzję, czy jest gotów zdać się na proces. Im głębszy jest kontakt, tym większy potencjał transformacji i lepsze rezultaty.
Fragment pochodzi z książki „Coaching kadry menedżerskiej” Sabine Dembkowski, Fiony Eldridge, Iana Huntera (Wydawnictwa Profesjonalne PWN, 2010). Wykorzystanie za wiedzą Wydawcy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.