Odpowiedzialność prokurenta
REKLAMA
REKLAMA
Prokurent z racji samego tylko faktu bycia prokurentem nie ponosi żadnej odpowiedzialności wobec osób trzecich za zobowiązania spółki. Odpowiedzialność taką ponosi spółka, a następnie w szczególnych warunkach członkowie zarządu oraz likwidator. Nie oznacza to jednak, że prokurent w każdym wypadku zwolniony jest od odpowiedzialności.
REKLAMA
Po pierwsze prokura nie wyłącza odpowiedzialności z art. 415 kc. Artykuł ten normuje podstawową zasadę odpowiedzialności opartej na winie sprawcy szkody. Za szkodę odpowiada osoba, której zawinione zachowanie jest źródłem powstania tej szkody. Prokurent będzie więc ponosił odpowiedzialność niezależnie od spółki za każde swoje działanie, którym z własnej winy wyrządził innej osobie (fizycznej lub prawnej) szkodę.
Zakres odpowiedzialności prokurenta
REKLAMA
Z uwagi na to, że prokura jest szczególnym rodzajem pełnomocnictwa, prokurent będzie odpowiadał również za skutki przekroczenia granic umocowania (zbycia przedsiębiorstwa, do dokonania czynności prawnej, na podstawie której następuje oddanie go do czasowego korzystania, oraz do zbywania i obciążania nieruchomości) jak również za działanie jako fałszywy prokurent? (po odwołaniu prokury).
W takiej sytuacji prokurent jest zobowiązany do zwrotu otrzymanych świadczeń i naprawienia szkody, niezależnie od jego winy, a więc także sytuacji, gdy udzielenie prokury było nieważne, o czym rzekomy pełnomocnik (prokurent) nie wiedział.
Porównaj: Jak wypełnić druk prokury? - WZÓR
Przesłanką powstania obowiązku naprawienia szkody jest samo tylko zawarcie umowy przy braku umocowania lub jego przekroczeniu, o którym druga strona nie wiedziała. Takie rozwiązanie konfliktu interesów rzekomego prokurenta i jego kontrahenta jest wynikiem ich wyważenia, w grę wchodzi bowiem z jednej strony odpowiedzialność niezależna od winy, a więc na zasadzie ryzyka, a z drugiej strony bezpieczeństwo obrotu i ochrona zaufania działającego w dobrej wierze kontrahenta.
Odpowiedzialność rzekomego prokurenta
REKLAMA
Rzekomy prokurent ponosi również odpowiedzialność względem spółki na zasadach określonych w przepisach o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia. Jeśli działanie podjęte przez rzekomego prokurenta są korzystne dla spółki osoba działająca bez umocowania jest zobowiązana wydać wszystkie korzyści jakie uzyskała z tego działania, sama może natomiast domagać się stosownego wynagrodzenia.
Gdy jednak działania rzekomego prokurenta nie były korzystne dla spółki lub były dokonane wyraźnie wbrew woli spółki, prowadzący cudzą sprawę obowiązany jest - przede wszystkim - przywrócić swoim kosztem i staraniem poprzedni stan rzeczy. Gdyby nie było to już możliwe - ma naprawić tak wyrządzoną szkodę. Tym samym nie może domagać się zwrotu poniesionych w takich warunkach wydatków.
Zobacz: Czym różni się pełnomocnictwo od prokury?
Jaki jest zakres odszkodowania należnego od prokurenta
W ostatecznym wyniku odszkodowanie należne od rzekomego prokurenta nie może przekroczyć szkody, jaką druga strona poniosła przez zawarcie nieważnej umowy.
Zwrot tego, co rzekomy prokurent otrzymał jest niezależny od tego, czy druga strona o braku lub przekroczeniu prokury wiedziała.
REKLAMA
REKLAMA