Cichy konflikt między wspólnikami spółki jawnej
REKLAMA
REKLAMA
Nikt z nas nie decyduje się na utworzenie spółki z osobami, które budzą najmniejsze wątpliwości. Wręcz przeciwnie. Jeżeli podejmujemy życiową decyzję to tylko z kimś, na kogo, jak się nam pierwotnie wydaje, możemy bezwarunkowo liczyć. Wszak chodzi o nasze własne pieniądze.
REKLAMA
REKLAMA
Problem ze wspólnikiem należy do jednych z większych, jakie mogą się nam przytrafić. W spółce jawnej zasada jest taka: każdy wspólnik ma prawo i obowiązek prowadzenia spraw spółki. Co za tym idzie-wspólnik spółki jawnej ma pełne prawo do tego, żeby osobiście zasięgać informacji o stanie majątku i interesów spółki jak również, żeby osobiście przeglądać księgi i dokumenty spółki.
Utajnianie dokumentów przed wspólnikiem czy może lepiej ,,subtelne” pozbawianie wglądu w dokumentację spółki nie jest zjawiskiem rzadkim. Niejednokrotnie bywa narzędziem do ,,ukarania” wspólnika w cichym konflikcie jaki toczy się między właścicielami spółki a jaki powstać może na różnym gruncie. Najczęściej jednak zdarza się w sytuacjach źle zorganizowanej współpracy.
Zobacz: Likwidacja spółki jawnej
Odpowiedzialność za zobowiązania
REKLAMA
Tymczasem, spółka jawna, jako specyficzny typ spółki osobowej, tym się charakteryzuje, że każdy jej wspólnik osobiście odpowiada za jej zobowiązania. Informacje o stanie i kondycji spółki są na wagę złota. Naprzeciw temu obowiązkowi wychodzi przepis kodeksu spółek handlowych, który zabrania wspólnikom zamieszczania w treści umowy spółki postanowień ograniczających prawo wspólników do zasięgania informacji o spółce. Jeśli znalazłyby się one w treści umowy-są po prostu nieważne. Z mocy prawa.
Kiedy zatem, co prawda umowa spółki nie zawiera postanowień sprzecznych z prawem, ale zachowanie jednego ze wspólników zaczyna budzić wątpliwości w tym właśnie zakresie, rodzą się wątpliwości. Kiedy konflikt zaczyna się zaostrzać, tj. gdy jeden ze wspólników w sposób dokuczliwy utrudnia drugiemu uzyskanie informacji o jego własnej firmie, w pierwszej kolejności należy podejmować próby wspólnej rozmowy. Jeśli nie przynoszą one oczekiwanych rezultatów nie pozostaje nic innego jak korzystać z instrumentów prawnych.
Zobacz serwis: Spółka jawna
Sąd Najwyższy
Zgodnie z nadal aktualnym stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w orzeczeniu z 9.11.1936 r. (II C 1537/36, OSNC 1937, Nr 5, poz. 186): "Zarządzający cudzym majątkiem, a tym samym wspólnik prowadzący interesy spółki jawnej, mogą być zmuszeni wyrokiem do złożenia zainteresowanym udokumentowanych rachunków z dochodów i wydatków, pochodzących z zarządu powierzonego majątku, oraz do wyjawienia tego, co im wiadomo o zatajeniu lub ukryciu majątku i należących do niego dochodów".
Zobacz serwis: ABC spółek
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA