REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprzedaż udziałów w spółce z o.o.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Radosław L. Kwaśnicki
Maciej Kożuchowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Nawet jeśli nabywcy udziałów działają w dobrej wierze oraz dochowają należytej staranności w zakresie sprawdzenia, czy wszelkie wymagane zezwolenia korporacyjne zostały udzielone, nie mogą być oni pewni skuteczności przeprowadzanej transakcji.

Jednym z kluczowych zagadnień przy realizacji transakcji sprzedaży udziałów spółki z o.o. jest zapewnienie skutecznego przejścia udziałów na nabywcę. W praktyce często łączy się to z koniecznością respektowania postanowień umowy spółki, które ograniczają zbywalność udziałów. Chodzi m.in. o uzyskanie zgody na rozporządzenie udziałami spółki w trybie art. 182 kodeksu spółek handlowych (dalej k.s.h.), zgodnie z którym zbycie udziału, jego części lub ułamkowej części udziału oraz zastawienie udziału umowa spółki może uzależnić od zgody spółki albo w inny sposób ograniczyć. Analizując przywołany przepis k.s.h., należy niewątpliwie zwrócić uwagę na jego pojemność. Dopuszcza on wprost wprowadzenie do umowy spółki obowiązku uzyskiwania zgody spółki, jednocześnie wprowadzając otwarty katalog innych ograniczeń zbycia udziałów (np. zgody zgromadzenia wspólników, wskazanych indywidualnie wspólników, rady nadzorczej lub nawet osób trzecich - niebędących wspólnikami spółki).

REKLAMA

Skutki braku zgody

REKLAMA

Co jednak dzieje się, gdy zgoda nie została udzielona lub udzielono jej w sposób wadliwy? Zarówno w orzecznictwie jak i doktrynie prawa przyjmuje się, że umowa zbycia udziałów zawarta bez zezwolenia wymaganego przez umowę spółki stanowi czynność bezskuteczną zarówno wobec spółki, jak i w stosunkach między stronami. Problemy rodzą się natomiast w przypadku, gdy zgoda została faktycznie udzielona, jednak sama czynność wyrażenia zgody została dokonana w sposób wadliwy lub też została skutecznie zaskarżona.

Zagadnień tych dotyczy wyrok Sądu Najwyższego z 16 marca 2006 r. (sygn. akt: III CSK 32/06, OSP 2007 nr 3, poz. 31). W orzeczeniu tym sąd poddał analizie zagadnienie skutku uprawomocnienia się wyroku stwierdzającego nieważność uchwały zgromadzenia wspólników wyrażającej zgodę na zbycie udziałów i stwierdził, iż w jego wyniku powstaje skutek - jakby ta uchwała nie została w ogóle podjęta. Wedle tego poglądu do chwili uprawomocnienia się wyroku, skutki dotyczącej go uchwały należy respektować, a od tej chwili (w granicach określonych w art. 254 par. 1 w zw. z art. 254 par. 4 k.s.h.) czynić już tego nie wolno, i to z mocą wsteczną. Tym samym, w momencie uprawomocnienia się przedmiotowego wyroku, należy uznać, że umowa sprzedaży udziałów została zawarta bez wymaganej zgody i jest przez to nieskuteczna.

Kontrowersyjna wykładnia

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyrażona przez sąd w przytoczonym orzeczeniu zasada konieczności respektowania skutków prawnych uchwały o wyrażeniu zgody na zbycie udziałów do momentu prawomocnego stwierdzenia nieważności/nieistnienia lub uchylenia wpływa niewątpliwie pozytywnie na pewność obrotu udziałami spółki z o.o. i jako takie zasługuje na aprobatę. Jednocześnie jednak sąd stwierdził, iż wykładnia językowa art. 254 par. 2 k.s.h. (zgodnie z którym w przypadkach, gdy ważność czynności dokonanej przez spółkę jest zależna od uchwały zgromadzenia wspólników, uchylenie takiej uchwały nie ma skutku wobec osób trzecich działających w dobrej wierze) wskazuje, że hipotezą wypowiedzianej w nim normy nie są objęte umowy zbycia udziałów przez wspólników. Powyższe stawia niewątpliwie w wysoce niekorzystnej sytuacji nabywców udziałów spółki z o.o. (którzy dodatkowo nie mogą nabyć przedmiotowych udziałów w dobrej wierze na podstawie art. 169 k.c.). Tym samym nawet pomimo działania przez nabywców udziałów w dobrej wierze oraz dochowania przez nich należytej staranności w zakresie sprawdzenia, czy wszelkie wymagane zezwolenia korporacyjne zostały udzielone, nie mogą być oni pewni skuteczności przeprowadzanej transakcji. Należy podkreślić, że ten wysoce niekorzystny stan prawny stawia nabywcę udziałów de facto w zdecydowanie gorszej sytuacji od nabywcy np. zorganizowanej części przedsiębiorstwa spółki (do dokonania której to czynności wymagana jest przecież uchwała wspólników spółki).

Praktyczne konsekwencje

Biorąc pod uwagę podnoszone w piśmiennictwie poważne wątpliwości interpretacyjne w zakresie możliwości zaskarżania uchwał zgromadzenia wspólników oraz toczący się spór co do ewentualnego istnienia uchwał nieważnych ex lege, należy postulować przyjęcie w praktyce realizacji transakcji zakupu udziałów (w której wymagane jest uzyskanie stosownej zgody) zamieszczania w umowie sprzedaży udziałów stosownych oświadczeń i zapewnień dotyczących uzyskania przedmiotowych zgód oraz każdorazowego badania formalnej poprawności podjęcia uchwały o zbyciu udziałów. Powyższe wpisuje się oczywiście w często stosowaną praktykę przeprowadzania badania sprawdzającego typu due dilligence spółki, której udziały mają być przedmiotem transakcji (nabycia). O ile jednak w trakcie badania stosunkowo prostą czynnością jest zbadanie samego faktu materialnego podjęcia uchwały i zgodności jej treści z regulacjami powszechnie obowiązujących przepisów prawa oraz umowy spółki, o tyle zbadanie samej formalnej poprawności podjęcia uchwały może być dla potencjalnego inwestora bardzo utrudnione lub de facto niemożliwe. Badanie takie musiałoby się bowiem wiązać z koniecznością zbadania szeregu okoliczności czysto faktycznych (np. prawidłowość doręczenia zaproszeń na zgromadzenie wspólników czy faktyczna obecność na tym zgromadzeniu itp.), wymagając tym samym co najmniej ścisłej współpracy z potencjalnym nabywcą udziałów wszystkich dotychczasowych wspólników spółki, co oczywiście w praktyce może okazać się trudne.

Ochrona nabywcy

REKLAMA

Wynikające z poglądu przyjętego przez sąd w ww. wyroku znaczące zróżnicowanie poziomu ochrony działającego w dobrej wierze kontrahenta wspólnika spółki w zestawieniu z działającym w dobrej wierze kontrahentem samej spółki wydaje się trudne do zaakceptowania na gruncie racjonalnej wykładni systemu prawa i de lege ferenda wymaga precyzyjnego uregulowania, wyrównującego poziom ochrony w obu przypadkach. Tym samym rozważyć należy więc odejście od literalnej wykładni art. 254 par. 2 k.s.h. w drodze stosowania jego dyspozycji także w analizowanym tu przypadku.

W tym kontekście należy zauważyć, że jednoznaczne w zakresie odmowy udzielenia ochrony nabywcy udziałów orzeczenie SN z 16 marca 2006 r. zostało w piśmiennictwie poddane krytyce, wskazującej w szczególności na argumenty natury słusznościowej przemawiające za zastosowaniem art. 254 par. 2 k.s.h. do nabywcy udziałów działającego w zaufaniu do niezaskarżonej jeszcze uchwały zgromadzenia wspólników wyrażającej zgodę na zbycie udziałów (porównaj: S. Sołtysiński: Glosa do wyroku SN z 16 marca 2006 r., III CSK 32/06, OSP 2007 nr 3 poz. 31, W. Popiołek: Nieważność uchwały zgromadzenia wspólników zawierającej zgodę na zbycie udziałów, Glosa 2007, nr 3 str. 18-24.

Propozycja zmian

Obecne brzmienie art. 254 par. 2 k.s.h. i sposób wykładni tego przepisu przez SN nie zabezpiecza w należyty sposób interesów nabywcy udziałów, stawiając go w zdecydowanie mniej korzystnej sytuacji prawnej w zestawieniu z pozycją kontrahenta samej spółki. Brak jest racjonalnych argumentów uzasadniających takie zróżnicowanie, a więc jak się wydaje w analizowanym obszarze mamy do czynienia z luką prawną, wymagającą co najmniej interwencji judykatury, chociażby poprzez zastosowanie wykładni per analogiam w celu zabezpieczenia słusznych interesów nabywcy udziałów działającego w dobrej wierze. Niestety, SN w orzeczeniu z 16 marca 2006 r. nie zdecydował się na taki krok, wyrażając przy tym pogląd, który może w zdecydowanie negatywny sposób wpłynąć na bezpieczeństwo obrotu prawami udziałowymi.

Jak słusznie wskazuje się w doktrynie prawa, łagodzenie lub wyłączanie sankcji nieważności wynikającej z przepisu w dziedzinie prawa spółek handlowych uzasadniane jest przede wszystkim interesem spółki lub bezpieczeństwa obrotu (tak np. S. Sołtysiński: Ważność umowy zawartej przez członka zarządu spółki z o.o., PPH 2002 nr 10, str. 54). Tym samym należy stanowczo opowiedzieć się za dopuszczalnością objęcia ochroną działającego w dobrej wierze nabywcy praw udziałowych, będącego kontrahentem wspólnika spółki, na gruncie obecnie obowiązującej regulacji art. 254 par. 2 i 4 k.s.h., poprzez zastosowanie wykładni per analogiam. W praktyce obrotu kwestia prawidłowości udzielenia właściwych zgód korporacyjnych powinna być przy tym objęta oświadczeniami i zapewnieniami składanymi w umowie sprzedaży udziałów. De lege ferenda rozważyć należy jednak jak najszybsze dokonanie odpowiedniej nowelizacji k.s.h.

RADOSŁAW L. KWAŚNICKI

radca prawny w kancelarii Gessel, gdzie prowadzi grupę prawa spółek

gp@infor.pl

MACIEJ KOŻUCHOWSKI

aplikant radcowski w kancelarii Gessel

gp@infor.pl

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz.U. nr 94, poz. 1037 ze zm.).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA