Ewidencja wydatków poniesionych na samochód
REKLAMA
REKLAMA
Wydatki poniesione na eksploatację pojazdu t.j. zakup paliwa, olejów, części zamiennych, ubezpieczeń, naprawy itp. są rozliczane dwojako, w zależności od faktu czy dany pojazd stanowi majątek firmy czy też nie.
REKLAMA
„Kilometrówka” czy faktura?
REKLAMA
Jeżeli samochód nie stanowi własności firmy - nie został wprowadzony do ewidencji środków trwałych, a mimo to przedsiębiorca wykorzystuje go na potrzeby działalności gospodarczej, to wydatki poniesione na eksploatację takiego auta będzie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Warunkiem ku temu jest prowadzenie ewidencji przebiegu pojazdu, czyli tzw. kilometrówki w sposób wskazany w art. 23 ust. 1 pkt 46 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej updof) i art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej updop). Taka ewidencja nie ma określonej formy, jedynie w przywołanych przepisach ustawodawca określa minimalne wymagania, jakie powinna spełniać:
1) nazwisko, imię i adres zamieszkania osoby używającej pojazdu;
2) numer rejestracyjny pojazdu i pojemność silnika;
3) kolejny numer wpisu;
4) datę i cel wyjazdu;
5) opis trasy (skąd-dokąd);
6) liczbę faktycznie przejechanych kilometrów;
7) stawkę za 1 km przebiegu;
8) kwotę wynikającą z przemnożenia liczby faktycznie przejechanych kilometrów i stawki za 1 km przebiegu;
9) podpis podatnika (pracodawcy) i jego dane.
REKLAMA
Aby prawidłowo ustalić, jaką kwotę możemy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu należy określić tzw. limit wydatków. Jest to iloczyn liczby faktycznie przejechanych kilometrów oraz stawki za jeden kilometr określonej w rozporządzeniu ministra infrastruktury z 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy.
Podatnik użytkuje na potrzeby firmy prywatny samochód Fiat Panda 1.6, ponosi w związku z tym wydatki związane z jego eksploatacją. W czerwcu zapłacił m.in. 400 zł za paliwo. W tym czasie w przejechał 450 km. Podatnik prowadzi ewidencję przebiegu pojazdu. W celu ustalenia kwoty, którą może wpisać do kosztów podatkowych, musi najpierw ustalić limit wydatków, t.j. liczba kilometrów przejechanych i stawka za jeden kilometr przebiegu, czyli 0,8358 x 450 km (samochód ma pojemność 1,6 litra).
Limit wynosi zatem 376,11 zł. Łączne wydatki wyniosły natomiast 400 zł. Mimo to podatnik do kosztów podatkowych zaliczy tylko wspomniane 376,11 zł. W lipcu podatnik wydał kolejne 200 zł na paliwo i przejechał 300 km. Łączny limit za lipiec i sierpień to już 626,85 zł (750 km x 0,8358). Natomiast łączne wydatki w rachunku narastającym to 600 zł. Podatnik może zatem zaliczyć w okresie czerwiec - lipiec do kosztów 600 zł. W lipcu wpisze zatem do kosztów różnicę pomiędzy 600 zł a kwotą zaksięgowaną już w czerwcu, czyli 223,89 zł (600 zł – 376,11 zł).
Ustawodawca zobowiązuje podatnika do prowadzenia przedmiotowej ewidencji jedynie dla samochodów osobowych, a więc wydatki ponoszone z tytułu eksploatacji pojazdu innego niż samochód osobowy podatnik może w całości zaliczać do kosztów uzyskania przychodów, o ile spełnione są ogólne kryteria wymagane dla uznania wydatków za koszty podatkowe.
Obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdów nie mają podatnicy, których samochód stanowi majątek firmy i został wprowadzony do ewidencji środków trwałych. W takim przypadku jedynym warunkiem uprawniającym do zaliczenia bieżących kosztów eksploatacyjnych jest ich właściwe udokumentowanie, np. fakturą VAT czy rachunkiem. Możliwe jest również księgowanie na podstawie paragonów i innych dowodów kasowych, ale jedynie w przypadku dokonania zakupu paliwa lub olejów poza granicami Polski.
Polecamy: Wynajem samochodu może być tańszy
Faktura VAT dokumentująca zakup paliwa powinna zawierać numer rejestracyjny tego samochodu zgodnie z art § 9 ust. 5 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 25 maja 2005 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług. Wymóg ten musi być spełniony, gdyż umieszczenie numeru rejestracyjnego samochodu na fakturze dowodzi, że wydatek na zakup paliwa został poniesiony na użytkowanie tego, a nie innego samochodu, tj. że został poniesiony na używanie samochodu wykorzystywanego w prowadzonej działalności gospodarczej.
Za koszt związany z eksploatacją samochodu uznaje się opłaty parkingowe, niezależnie od tego czy mamy do czynienia z biletem jednorazowym, czy miesięcznym abonamentem. Ważne jest, aby w/w wydatki zostały odpowiednio udokumentowane. Jeżeli nie jest to faktura lub rachunek, ale bilet z parkometru lub paragon należy go potraktować jako załącznik do dowodu wewnętrznego. Zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o rachunkowości, dowód księgowy powinien zawierać co najmniej:
1) określenie rodzaju dowodu i jego numeru identyfikacyjnego;
2) określenie stron (nazwy, adresy) dokonujących operacji gospodarczej;
3) opis operacji oraz jej wartość, jeżeli to możliwe, określoną także w jednostkach naturalnych;
4) datę dokonania operacji, a gdy dowód został sporządzony pod inną datą - także datę sporządzenia dowodu;
5) podpis wystawcy dowodu oraz osoby, której wydano lub od której przyjęto składniki aktywów;
6) stwierdzenie sprawdzenia i zakwalifikowania dowodu do ujęcia w księgach rachunkowych przez wskazanie miesiąca oraz sposobu ujęcia dowodu w księgach rachunkowych (dekretacja), podpis osoby odpowiedzialnej za te wskazania.
Zarówno paragon, jak bilet nie zawierają wszystkich wymienionych powyżej elementów. Mimo to mogą być zakwalifikowane jako dowody księgowe. Należy umieścić na nim m.in. dane nabywcy oraz opis operacji gospodarczej, tj. w jakim celu opłata została dokonana. Dopiero taki dokument stanowi podstawę do zaksięgowania wydatku jako koszt.
Agata Wasilik
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.