Google Plus kontra Facebook - gdzie chętniej wypromują się firmy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Google zmotywowane sukcesem Facebooka, głównie komercyjnym, postanowiło stworzyć własny portal społecznościowy. Twórcy Google Plus nie ukrywają, że ich celem jest zdetronizowanie Facebooka. Czy im się to uda, pokaże czas. Kluczem do powodzenia zapewne będzie przekonanie firm oraz internetowych liderów opinii do zalet nowo powstającego serwisu. Wydaje się jednak, że Google Plus może osiągnąć sukces oferując użytkownikom innowacyjne rozwiązania marketingowe w kwestii promocji marki i pozostawiając przy tym użytkownikom i firmom jak największą swobodę działania. Ostatnio coraz więcej komercyjnych użytkowników porzuca Facebooka na skutek ograniczeń, jakie portal co rusz wprowadza dla działań promocyjnych.
Google Plus - nowy portal społecznościowy w budowie
Aktualnie Google Plus to w zasadzie jeszcze portal in statu nascendi (zresztą Google na razie nie nazywa go pomysłem, ale projektem). W chwili obecnej jeszcze nie ma możliwości zakładania komercyjnych profili, czyli kont firmowych. Firmowe profile na razie są skutecznie usuwane. Wydaje się jednak, że ta wpadka związana z opóźnieniem wprowadzenia rozwiązań dla biznesu nie wpłynie na dalszą ocenę firm tego portalu. Google zapowiada, że już wkrótce udostępniona będzie możliwość zakładania komercyjnych kont. Marketingowcy mają także otrzymać do dyspozycji ciekawe narzędzia marketingowe. Christian Oestlien, menedżer Google Plus poinformował, że liczba ochotników do testowania rozwiązań biznesowych przerosła ich oczekiwania. Przyznał, że to olbrzymie zainteresowanie nowym portalem wpłynie na przyśpieszenie prac związanych z pełnym otwarciem portalu dla biznesu.
Jak wskazują eksperci, Google Plus to na razie zestaw narzędzi, które w niedalekiej przyszłości utworzą kompleksowy portal społecznościowy zintegrowany z pozostałymi produktami Google (m.in. Google AdWords, Google Places). Połączenie wszystkich produktów Google będzie zapewne jednym z głównych argumentów przemawiających za przejściem z FB na Plusa. Ułatwi to firmom wszelką aktywność oraz zmniejszy koszty promocji. Z jednego poziomu będzie można kierować działaniami marketingowymi na wielu platformach Google. Wygoda i oszczędność czasu będzie miała tutaj decydujący wpływ. Tego nigdy nie zapewni FB.
Google do swojego produktu podchodzi z ogromnym zaangażowaniem. Na jego podbudowie testuje nowe rozwiązania i inwestuje pokaźne środki w jego rozwój. Inżynierowie Google przyznają, że prace rozwojowe związane z Google Plus pozwolą w niedalekiej perspektywie udoskonalić inne produkty. Zapowiadają także, że progres tego projektu będzie trwał latami, a użytkownicy nieustannie będą zaskakiwani nowymi rozwiązaniami. Według twórców Google Plus to projekt stale otwarty, który na bieżąco będzie się rozwijał zgodnie z oczekiwaniami i potrzebami użytkowników. Dialog z nimi będzie cechą wyróżniającą Google Plus.
Google Plus szybko zdobywa popularność. Portal co prawda dopiero raczkuje, ale już po miesiącu funkcjonowania zdobył sobie uznanie 25 milionów internautów na świecie (FB potrzebował na to 37 miesięcy). Od ekspertów ds. marketingu w wielu firmach można usłyszeć, że chcą oni uczynić Google Plus podstawowym miejscem prezentacji własnej marki. Wydaje się, że ten początkowy entuzjazm internautów i firm nie jest podyktowany tylko efektem nowości (wynikłym ze znudzenia dotychczasowym liderem na tym polu, czyli Facebookiem). Przyczyną zainteresowania nowym portalem jest też wprowadzenie przez FB coraz większych restrykcji odnośnie prowadzenia wszelkiego rodzaju akcji promocyjnych.
Facebook - sztywne reguły działania na portalu zniechęcają firmy i internautów.
Eksperci wskazują, że pozycja monopolisty daje FB potężną siłę. Chce kontrolować prawie wszystko (A. Małkowska - Szozda, Prawo monopolisty, Media & Marketing Polska, Nr 07-08/2011, s. 61-63.). Niedawno FB dopasował swoje własne zasady do lokalnego prawa polskiego. Reguły prowadzenia działań komercyjnych na platformie zostały ujęte w kilku dokumentach. Najbardziej restrykcyjne dotyczą prowadzenia, bardzo modnych ostatnio konkursów (osobną sprawą jest ich skuteczność). Konkursy muszą być dostępne poprzez dedykowaną aplikację, którą zazwyczaj umieszcza się w zakładce fanpage’a. Na dodatek komunikację z uczestnikami konkursów można prowadzić tylko poprzez e-mail.
Eksperci wskazują, że takie przepisy preferowane są przez duże firmy. Wielu małych firm nie stać na stworzenie aplikacji konkursowej - najtańsza według szacunków ekspertów to koszt rzędu 30-50 tys. zł. Na dodatek marketingowcy sygnalizują, że komunikacja z FB jest prawie niemożliwa. W ostateczności jednak FB ma zawsze rację. Przecież zasady Facebooka nie są przepisami prawa, a jedynie wskazówkami. Ich interpretacji zawsze dokonuje FB. Niejasne regulacje oraz ciągłe zmiany zmuszają firmy do wyczulonej ostrożności w prowadzeniu wszelkiego rodzaju działań promocyjnych. Przedsiębiorstwa, jeśli już się na takie działania decydują, to starają się przestrzegać wszystkich postanowień regulaminu, ponieważ zawieszenie profilu lub zamknięcie konkursu w czasie jego trwania naraziłoby je na duży cios wizerunkowy.
Ograniczenia dotyczą nie tylko konkursów. Paweł Haltof, szef działu badań i strategii agencji Artegence, retorycznie zapytuje, czy jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo nie będzie można reklamować facebookowych promocji FB Deals na swojej ścianie. Wskazuje, że zasady dotyczące informowania o promocjach skupiają się na preferowaniu płatnych reklam. Reguły tworzenia reklam również są ściśle ustalone. Facebook zabija innowacyjne akcje i pomysły, wszystko musi być prowadzone wg ściśle ustalonego szablonu - twierdzi Haltof. Nawet początkujący marketerzy wiedzą, że standardowe i przygotowane od szablonu akcje promocyjne mają niewielką skuteczność.
Nieco mniej ograniczeń Facebook wprowadził dla indywidualnych użytkowników. Jednakże brak pewnych mechanizmów chroniących tożsamość i prywatność skłonił już niektórych użytkowników do zamknięcia konta, a raczej jego porzucenia. Brak możliwości usunięcia profilu (pomimo enigmatycznych zapewnień Facebooka, że jest to możliwe) skutecznie zniechęca nowych użytkowników, jednocześnie irytując już tych starych. Każdy chce przecież mieć kontrolę nad swoimi działaniami i pragnie sam decydować, kiedy skończyć „zabawę”. Zamykanie konta na FB stało się nawet już swego rodzaju modą. Nie wiadomo tylko, ile osób, które się na to zdecydowały, zechce otworzyć konto na nowym portalu. Jasne reguły otwierania i zamykania konta oraz ochrona danych osobowych na Google Plus mogą być jego zaletą.
Google Plus - droga do sukcesu
Strategia Google Plus wydaje się być optymalna. Opóźnienie wprowadzenia rozwiązań biznesowych, pomimo krytyki internautów, była celowym posunięciem. W pierwszym etapie działania Google Plus postawił na zdobycie uznania indywidualnych użytkowników. To przecież oni będą targetem działania marketingowców. Dlatego Google Plus postawił na rozwiązania, które są niedostępne u konkurencji, a jeśli już istnieją, to nie w tak rozbudowanej i zaawansowanej formule. Google Plus daje możliwość nawiązania bliższego i faktycznego kontaktu z naszymi znajomymi za pośrednictwem Google Hangouts. To narzędzie umożliwia prowadzenie wideokonferencji w gronie aż 10 osób w czasie rzeczywistym. Google Plus można także zainstalować w formie aplikacji na urządzeniach mobilnych zaopatrzonych w system Android. Kwestią czasu jest możliwość instalowania go na innych systemach. Aplikacja na Smartphone ma ciekawe rozwiązanie (typu Huddle) dające możliwość zorganizowania na telefonie komórkowym czatów z wybranymi przez nas znajomymi.
Większość ekspertów zwraca także uwagę na nieco bardziej przejrzysty i intuicyjny interfejs Google Plus (m.in. łatwe edytowanie postów własnym profilu). Również design wydaje się bardziej czytelny i spójny niż design Facebooka. Choć to już kwestia czysto subiektywna.
Prawdą jest, że na razie brakuje możliwości wysyłania prywatnych wiadomości, ale w zamian Google Plus oferuje inne rozwiązania, których brak u konkurencji. Na przykład funkcja „kręgi” pozwala w sposób intuicyjny i precyzyjny klasyfikować znajomych w grupy już na etapie zaproszenia. Dzięki tej funkcji użytkownicy mogą także decydować, jakie treści będą udostępniane znajomym. Inne informacje można udostępnić powszechnej opinii, inne przyjaciołom, a jeszcze inne współpracownikom czy kolegom z pracy. Choć funkcja kręgów wydaje się bardzo prosta, to - jak wskazują eksperci w dłuższej perspektywie - przy większej grupie znajomych trudno się w nich zorientować.
Google Plus daje też możliwość szybkiego i łatwego usunięcia konta wraz z wszystkimi powiązanymi z nim informacjami. To istotna przewaga nad Facebookiem, który nie ułatwia użytkownikowi odejścia. Usługa Stream to możliwość aktualizacji w czasie rzeczywistym aktywności użytkownika i jego znajomych.
Google Plus - w przyszłości większe możliwości niż Facebook
W chwili obecnej możliwości Google Plus są dosyć skromne. Jednakże po dopracowaniu rozwiązań biznesowych i narzędzi analitycznych oraz zintegrowaniu ich z innymi produktami (Google AdWords, Picasa, Gmail, Google Maps), Google Plus będzie mogło zaoferować firmom większe możliwości, niż dotychczasowy konkurent. Wtedy też będzie można powiedzieć, że Google Plus to portal społecznościowy nowej generacji. Inżynierowie Google Plus zapewne dokładnie przeanalizowali opinie firm i internautów dotyczące Facebooka i nie będą chcieli powielać jego błędów.
Google Plus - argumenty za zwycięstwem w rywalizacji z Facebookiem
Jeśli Google Plus chce skutecznie walczyć z Facebookiem, musi zaproponować firmom o wiele większe możliwości działania, jednocześnie gwarantując firmom dużą swobodę. To trudna sztuka, ponieważ coraz większa profesjonalizacja działań będzie zawsze nieco ograniczać ramy wolności. W tym aspekcie Google Plus musi się wykazać o wiele większym zaufaniem do firm niż Facebook. W chwili obecnej łatwiej to osiągnąć - marketingowcy mają większą wiedzę i świadomość dotyczącą celów marketingowych możliwych do osiągnięcia za pomocą portalu społecznościowego. Po prostu wiadomo, w jakich obszarach użytkownicy tej swobody oczekują.
Wydaje się także, że Google Plus może zaproponować firmom korzystniejsze warunki finansowe. Zyski Google z innych produktów znacząco wzrastają, także zastosowanie preferencyjnych opłat Google Plus w celu przyciągnięcia nowych użytkowników nie wpłynie znacząco na ogólny bilans firmy.
Eksperci przewidują również, że Google wprowadzi lepsze sposoby indywidualizowania reklam. Reklamy mogą być kierowane na podstawie słów kluczowych używanych przez użytkowników w aktualizacjach i wyszukiwarkach. Dzięki nim skuteczniej będzie można dotrzeć do odbiorcy, a to z kolei niesie ze sobą zmniejszenie kosztów reklamy. Google Plus dzięki linkom przekazywanym sobie przez użytkowników oraz przyciskowi +1 może także znacznie podnieść jakość organicznych wyników wyszukiwania.
Oczywiście droga portalu Google Plus do sukcesu nie będzie usłana różami. Wiele firm już zainwestowało w obecność na Facebooku i nie będą skłonne szybko przenieść się na nowy grunt. W grę wchodzi także kwestia przyzwyczajenia. Również Facebook nie zamierza łatwo poddać się konkurencji i zapewne dynamiczniej będzie udoskonalać swój produkt, a także wprowadzać podobne rozwiązania co Google Plus (z ostatnich zapowiedzi wynika, że FB zamierza wprowadzić rozwiązanie podobne do funkcji kręgów).
Eksperci jednogłośnie wskazują, że przewaga Google Plus nie będzie rewolucyjnym aktem, ale powolnym procesem. Powszechnie uważa się, że dwa główne kanały komunikacji marketingowej w Internecie (wyszukiwarka i portal społecznościowy) będą się przenikały. W tym aspekcie Google Plus jest na wygranej pozycji.
REKLAMA
REKLAMA