Za głośna praca w biurze. Sprawdź co zrobic
REKLAMA
REKLAMA
Dzisiaj, wraz z powrotami do szkół i nową falą pandemii, problem hałasu w pracy staje się palący. Z racji na dużą liczbę telekonferencji, wiele z nich musi odbywać się na open space. To powoduje, że miejsca dostosowane pierwotnie do pracy w ciszy nie spełniają swojej roli. Efektem jest stres i problemy z koncentracją u pracowników.
REKLAMA
„Biura open space są często tak projektowane, jakby pracownicy mieli wykonywać tam tylko ciche zadania. Są zbyt mało wygłuszone – dominują twarde powierzchnie jak żelbet czy szkło. Hałas odbija się od sufitów i ścian, omija tapicerowane ścianki i rozchodzi się po całej przestrzeni open space. Chcąc zwiększyć elastyczność biura, w pierwszym rzędzie warto wziąć pod lupę właśnie te przestrzenie.” – mówi Magda Szubert, ekspert w zakresie komfortu akustycznego w biurze z firmy Ecophon.
Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych
Ciche miejsca poszukiwane
REKLAMA
Raport Leesman Index* „The Workplace Experience Revolution” został w całości poświęcony zbadaniu, jak nowe biura odpowiadają na potrzeby pracowników. Przeanalizowano 533 organizacje, od Azji, przez USA, po Europę, zatrudniające łącznie 84,2 tysiące osób.
Badacze zaobserwowali, że relacja między open space a układem gabinetowym w nowych biurach nie sprzyja indywidualnej potrzebie koncentracji wśród pracowników. Zaskoczeniem był fakt, że spośród nowych biur tylko 41% miejsc pracy odnotowało pozytywny wskaźnik efektywności - Leesman Lmi – na poziomie ponad 70 punktów. Kolejne 40% znalazło się w grupie aspirującej, do której kwalifikują się firmy dobrze wspierające pracę w skupieniu, ale nie stymulujące pracy zespołowej – Leesman Lmi 60-69,9.
„Wydawać by się mogło, że nowoczesne przestrzenie, które oferują różnorodne miejsca pracy, jak strefy spotkań i chill-out, kanapy, ciche pokoje czy budki telefoniczne, podniosą ogólną efektywność.” – komentuje Magda Szubert z Ecophon. „Takie stanowiska świetnie sprawdzają się dla osób mających bardzo zróżnicowane obowiązki, które w większości organizacji, wbrew pozorom, nie stanowią przewagi w firmie. Większość ludzi ma jednak ograniczony zakres zadań i potrzebuje po prostu cichych miejsc do pracy. Stąd brak radykalnej poprawy w produktywności firm po przeprowadzkach do nowoczesnych, modnych budynków. Być może stąd też niechęć wielu osób do powrotu do biur w aktualnej sytuacji – w domu mogą się łatwiej skoncentrować.”
Hałas powoduje frustrację
REKLAMA
Badacze wskazali w raporcie 13 czynników (super drivers), które są kluczowe dla odczuwania komfortu w miejscu pracy. Spośród bodźców fizycznych dużo problemów sprawia hałas. Z poziomu dźwięku jest zadowolonych 33,4% pracowników nowych biur. Gorzej postrzegana jest tylko obecność ludzi przechodzących blisko stanowiska pracy (30,3%).
Na ocenę hałasu złożyła się m.in. analiza możliwości prowadzenia poufnych rozmów - osobistych i telefonicznych, kreatywnego myślenia oraz czytania. Problem stanowi też koncentracja uwagi. 61% pracowników jest zadowolonych z możliwości oferowanych w tym zakresie przez nowe biura. To mało w porównaniu z tym, że możliwość pracy w skupieniu jest bardzo ważna aż dla 92% pracowników.
„Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jaki wpływ ma dźwięk na życie i samopoczucie. U osób decydujących o wykończeniu wnętrz dopiero wizyta w wygłuszonym open space, na basenie czy w sali gimnastycznej stanowi przełom.” – mówi Magda Szubert z Ecophon. „Różnica 10dB w analizie akustycznej to sucha liczba, a w rzeczywistości przekłada się na podwojenie hałasu!”
Akustyka ma znaczenie
Adaptacja akustyczna nie musi oznaczać poważnej ingerencji w obecny kształt biura. Można to zrobić w użytkowanej już przestrzeni, na przykład poprzez montaż paneli wyciszających na ścianach czy suficie, dodanie przegród obitych wygłuszającymi materiałami lub poprzez zmianę układu stanowisk. Warto jednak wiedzieć, jak się do tego zabrać.
„Bazą jest analiza całkowitej chłonności akustycznej danego pomieszczenia. Drugi możliwy krok to zbadanie propagacji hałasu rozmów. Daje nam to informację, jak daleko będą sięgać odgłosy mowy pochodzące z danego punktu w biurze. Stosując odpowiednie materiały wykończeniowe możemy sprawić, że dźwięk pozostaje bliżej miejsca, w którym powstał. W biurze jesteśmy w stanie ograniczyć zasięg hałasu nawet o 70%.” - wyjaśnia Magda Szubert z Ecophon.
Elastyczny showroom
Jednym z wniosków z raportu Leesman jest zbyt mała elastyczność przestrzeni otwartych. „Chodzi o to, aby w biurze można było zarówno pracować, jak i spotykać się. Błędem jest przekonanie, że nowoczesne aranżacje mają służyć wyłącznie interakcjom. Pomiędzy burzliwymi dyskusjami ludzie potrzebują skupienia i koncentracji. Lepiej wyciszony open space i strefy spotkań sprawiają, że przestrzeń jest bardziej uniwersalna i poprawia samopoczucie całego zespołu.” – mówi Magda Szubert z Ecophon.
Ciekawym przykładem wielozadaniowego podejścia do open space jest nowe warszawskie biuro Cushman & Wakefield w biurowcu The Warsaw HUB. Firma miała konkretne wymagania co do przestrzeni. „W poprzednim biurze mieliśmy słabo wyciszone miejsca przy biurkach. Rolę przegrody pełniła zwykła dykta pokryta materiałem. Do tego różne działy nie były od siebie odseparowane, co powodowało, że zespoły prowadzące więcej rozmów przeszkadzały tym pracującym w ciszy.” – mówi Mariola Bitner, Associate, Project&Development Services w Cushman & Wakefield.
„Nasze nowe biuro postanowiliśmy urządzić jako jeden wielki showroom dla klientów. Zastosowaliśmy tu wiele rozwiązań, które można zobaczyć w Polsce po raz pierwszy. Osobiście zaskoczyła mnie mnogość rozwiązań akustycznych, szczególnie sufitowych, które dziś są dostępne na rynku.” – mówi Mariola Bitner z C&W.
Ideę tę odzwierciedlili projektanci biura C&W z pracowni Massive Design. „Naszym celem było pokazanie pełnego spektrum możliwości w zakresie akustyki. Nad klasycznymi stanowiskami mamy wyspy z sufitu o najlepszych wskaźnikach pochłaniania dźwięku. W rejonach stołów projektowych wspomagamy się za to elementami tapicerowanymi oraz specjalnie dobranymi lampami o właściwościach akustycznych.” – mówi Konrad Dowejko, Design Director, Massive Design. „W salach konferencyjnych postawiliśmy na najwyższy poziom funkcjonalności akustycznej, ale też dekoracyjność rozwiązań, stosując wyspy Solo czy różnokolorowe baffle. Całość została uzupełniona o różne typy mobilnych rozwiązań akustycznych, tak aby zagwarantować dużą elastyczność przestrzeni.” Rolę separatora akustycznego między głośnymi i cichymi działami pełnią na przykład miękko obite meble i rośliny.
Szczególnie ciepło zespół C&W wypowiada się o pokojach matki z dzieckiem, które cechują miękkie meble, wykładziny, tapety oraz materiały pochłaniające dźwięk. „Wyposażamy właśnie drugie takie pomieszczenie, z wygodną kanapą, do której planujemy dokupić koc oraz powiesić zasłony, bo okazało się, że pracownicy korzystają z tych pomieszczeń, aby się zdrzemnąć lub popracować w skupieniu, w warunkach podobnych do domowych. To dla nas ogromna satysfakcja.” – dodaje Mariola Bitner z C&W.
Wyzwaniem dla firmy była przeprowadzka, przypadająca na pierwszą fazę pandemii w Polsce. „Myślę, że zdaliśmy ten egzamin całkiem nieźle. Już wcześniej wprowadziliśmy hybrydowy system pracy, łącząc pracę z domu ze sporą liczbą telekonferencji i kameralnych spotkań w salach.” – mówi Mariola Bitner z C&W. Dziś do dyspozycji zespołu jest bardzo dużo pokoi do niewielkich spotkań oraz budek do rozmów telefonicznych. „W nowej siedzibie zainwestowaliśmy w system AV z górnej półki i to był strzał w dziesiątkę.” - uzupełnia Mariola Bitner. „W biurach często zdarza się, że działanie zaawansowanych systemów audiowizualnych bywa gorsze przez złą akustykę wnętrza. W tym przypadku jest inaczej. Zastosowane materiały sufitowe i ścienne w optymalnym stopniu ograniczyły pogłosowość wnętrza, tak by zapewnić komfort podczas wirtualnych i fizycznych spotkań. Parametry akustyczne były badane na etapie projektowania.”
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.