Czy wygląd pomaga w karierze?
REKLAMA
REKLAMA
Naturalna ocena po okładce
Badania wykazują, że spotykając się z kimś po raz pierwszy, mamy zaledwie kilka sekund na to, aby rozmówca wyrobił sobie na nasz temat szkicową opinię. Pierwsze wrażenie w większości przypadków ma prymarne znaczenie w ocenie nowo poznanej osoby. Opinia ta opiera się przede wszystkim na wyglądzie, na który składają się m.in.: gestykulacja, zachowanie, znaki szczególne oraz ubiór. Psychologowie jednogłośnie stwierdzają, że taka procedura oceny nowej znajomości dotyczy ok. 90% ludzi.
REKLAMA
Nie ma się więc co dziwić, że podobnie działa to w przypadku pracodawców spotykających się z potencjalnymi pracownikami. Kwestią sporną pozostaje jednak pytanie: czy selekcja na podstawie wyglądu w pracy jest czymś etycznym?
Sprawa nie tylko kobieca
W minionych latach problem wyglądu w pracy dotyczył przede wszystkim kobiet, jednak jak wykazują ostatnie diagnozy, wiele się zmieniło. W związku z coraz większą aktywnością zawodową pań, na znaczeniu w zdobywaniu zatrudnienia zyskał wygląd mężczyzn. Wiąże się to z faktem, iż kobiety na stanowiskach kierowniczych pojawiają się coraz częściej, więc - jak można wydedukować - na przedstawicielki tej samej płci patrzą inaczej. Umiejętności w tym wypadku stają się czynnikiem o wiele ważniejszym. Panowie z kolei, w starciu z panią prezes muszą liczyć się z ostrzejszą oceną - według sondaży, pracodawczynie zwracają dużą uwagę na dłonie, ubiór oraz fryzurę potencjalnego pracownika.
Zobacz: Przyczyny stresu w pracy
Różne stanowiska - różne wymagania
Nietrudno o krytyczne głosy mówiące, że ocenianie pracownika po wyglądzie jest niesprawiedliwe. W wielu przypadkach okazuje się to słusznym spostrzeżeniem (uroda ekspedientki w sklepie spożywczym ma raczej niewielkie znaczenie dla klientów), jednak trudno nie zgodzić się, że w niektórych zawodach wygląd jest ważnym, jeśli nie najważniejszym, narzędziem. Przykładowo, korzystając z usług kosmetyczki czy fryzjerki, podświadomie wiążemy ich urodę z efektami pracy. Bez atrakcyjnej, intrygującej aparycji trudno wyobrazić sobie również modelkę lub konsultantkę firmy kosmetycznej. Słowem - wszystko zależy od sytuacji.
Jak cię widzą, tak cię piszą
Chcąc wywrzeć dobre wrażenie, warto przygotować się na rozmowę z pracodawcą pod kątem pierwszego wrażenia. Oto, co możesz zrobić (rzecz jasna, poza posiadaniem odpowiednich kwalifikacji), by wypaść lepiej w oczach przyszłego szefa:
Przed rozmową postaw na relaks. Zdenerwowanie nigdy nie okazuje się dobrym doradcą. Odpręż się: idź na basen, do kina, spotkaj się ze znajomymi. Dobra kondycja psychiczna zaowocuje spokojnym zachowaniem.
REKLAMA
Zadbaj o ubiór. W zależności od tego, jakie ma być twoje przyszłe stanowisko pracy, dobierz strój; jeśli idziesz na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy DJ’a w dyskotece, nie ubieraj się w garnitur, zaś jeśli celujesz w posadę sekretarki, nie pojawiaj się u pracodawcy w dresie. Pomijając dobór stroju, pamiętaj, aby był czysty i schludny. Zadbaj również o higienę osobistą i fryzurę. Paniom nie zaszkodzi delikatny makijaż.
Podczas rozmowy staraj się panować nad stresem; unikaj przesadnej gestykulacji i nerwowej wypowiedzi. Niech to, co mówisz będzie wypowiadane spokojnie, przyjaznym tembrem głosu oraz, oczywiście, poprawnie językowo.
Nawet wysoka wiedza i umiejętności mogą okazać się niewystarczające, jeśli pozostawimy po sobie złe wrażenie w biurze szefa. W związku z tym, niezależnie od tego, co sądzimy o ocenianiu po wyglądzie, warto postarać się o stworzenie dobrego pierwszego wrażenia. Robimy to przecież przede wszystkim dla własnych korzyści!
Zobacz: Jak rozwiązywać konflikty w zespole
Joanna Stanuch
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.