Fizyczne objawy stresu
REKLAMA
REKLAMA
Myśli w bardzo oczywisty sposób wpływają na zachowania. Możemy np. pomyśleć tak: „Jeśli pójdę do szefa i zapytam o podwyżkę, może mnie wyśmiać i powiedzieć, że na nią nie zasługuję”.
REKLAMA
Myśl tego rodzaju może potem wpłynąć na zachowanie - nie pytamy w rezultacie o podwyżkę lub, jeśli to robimy, to w mniej przekonujący sposób. Albo też inny przykład. Jesteśmy zaniepokojeni tym, że do sprawdzenia oddajemy projekt, który mieliśmy okazję tylko raz przeczytać. Jeśli obawiamy się, że zawiera wiele błędów lub też jest niedoskonały w inny sposób, myśli te mogą bezpośrednio wpłynąć na nasze zachowanie.
W efekcie spędzamy wiele czasu, czytając dokument i cały czas poprawiając go. W innych sytuacjach myśli zwiększające napięcie mogą się zintensyfikować po określonych zachowaniach lub czynnościach.
Polecamy: Oswoić lęk
REKLAMA
Na przykład, podczas nieformalnego spotkania z innymi współpracownikami możesz się zorientować, iż zaczynasz się czerwienić. Pojawia się myślenie typu: „Oni wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jestem zdenerwowany, i od razu zmaleję w ich oczach”. Oczywiście, jeśli chodzi o zagadnienia lęku, istnieje silna zależność pomiędzy myślami a zachowaniami.
Również jeśli jakieś doświadczenie zawodowe interpretujemy w pewien sposób negatywnie, bardzo prawdopodobne jest, że będziemy czuć się zdenerwowani w podobnej sytuacji w przyszłości. W rezultacie najprawdopodobniej będziemy próbowali unikać tego typu okoliczności lub angażować się w zachowania, które powodują, że sytuacja staje się łatwiejsza do zniesienia.
Jednym z najbardziej oczywistych aspektów lęku są odczucia fizjologiczne. Przedstawię listę objawów, które mogą powstać w wyniku zdenerwowania. Czy jakieś z nich odnoszą się do Ciebie?
Symptomy lęku:
- walące serce lub przyspieszony jego rytm;
- pocenie się;
- drgawki i deszcze;
- ściśnięte gardło lub trudności z połykaniem;
- czerwienienie się;
- uczucie gorąca lub zimna;
- lepkie ręce;
- zawroty głowy;
- przyspieszony oddech;
- uczucie sztuczności lub „jestem nie z tego świata”;
- bezdech lub też trudności w złapaniu oddechu;
- niecierpliwienie się, niemożność znalezienia sobie miejsca;
- bladość lub rumieniec;
- suche usta.
Dlaczego to tak odczuwamy?
REKLAMA
Lęk jest często wytworem naszego niepokoju związanego z przeżywaniem strachu. Chociaż zarówno lęk, jak i strach pozwalają chronić się przed zagrożeniem (lub ewentualnym zagrożeniem), w danym momencie odczuwamy go jako rodzaj bólu. Jeśli doświadczamy jakichś odczuć znajdujących się na powyższej liście, oznacza to, że sympatyczny układ nerwowy włącza się i zarządza albo walkę, albo ucieczkę.
Zjawisko to znane jest również jako podniesienie poziomu adrenaliny. Zaczynamy się czegoś bać (publicznego zażenowania, ośmieszenia, osobistego odczucia porażki itp.) i „włącza” się adrenalina w postaci pragnienia walki, ucieczki lub zastygnięcia bez ruchu (nicnierobienia). Sympatyczny układ nerwowy w naturalny sposób współgra z naszymi interpretacjami zdarzeń i zachowań, w które się angażujemy.
Polecamy: Czy pracujesz pod wpływem stresu? - test
Na szczęście jesteśmy tak skonstruowani, aby przyzwyczaić się do tego: fizjologiczne reakcje lękowe w naturalny sposób osłabiają się wraz z upływającym czasem. Redukcja w lęku pojawia się jako odpowiedź parasympatycznego systemu nerwowego. Zastanów się: czy kiedykolwiek pozostawałeś w podwyższonym poziome lęku przez wiele godzin lub dni?
Ze względu na to, że ludzkie ciało w naturalny sposób przyzwyczaja się do podwyższonego poziomu adrenaliny, w zasadzie niemożliwe jest pozostawanie w najwyższym strachu przez bardzo długi okres. W tej książce postaram się przybliżyć takie strategie reagowania na wywołujące lęk sytuacje zawodowe, które sprawdzają się, działając dla nas, a nie przeciwko nam.
Artykuł jest fragmentem książki "Niepewność w pracy. Jak spokojnie przeżyć osiem godzin", autor: Larina Kase, wydawnictwo Onepress.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.