Jak dobrze wypaść podczas wystąpienia publicznego?
REKLAMA
REKLAMA
Charyzma jest de facto cecha wrodzoną, podobnie jak umiejętność wysławiania się. Można jednak nad tymi cechami pracować. Nie gwarantuje nam to oczywiście efektu, jednak na pewno doda nam pewności siebie, a to już stanowi znaczną cześć charyzmy.
REKLAMA
Najważniejsze jest, aby do wystąpienia przygotować się pod kątem merytorycznym. Jeśli będziemy pewni stawianych tez, przekonamy do siebie odbiorców w większym stopniu, niż kiedy na jaw wyjdzie brak naszej wiedzy lub przekonania do przedstawianych rozwiązań. Musimy liczyć się z faktem, że pracownicy przed którymi występujemy, mogą być przygotowani do spotkania i zadawać nurtujące ich pytania, co z resztą możemy wykorzystać na swoją korzyść.
Zobacz również: Jak rozwiązywać konflikty w zespole
REKLAMA
Obowiązkowym punktem przygotowań do wystąpienia, jest ustalenie grupy słuchaczy. Oczywiście nie zawsze będzie to możliwe. Czasem możemy mieć do czynienia z grupą przypadkowych słuchaczy, innym razem z kolei może to być grupa w ogromnym stopniu zróżnicowana, jak na przykład zarząd firmy, a jednocześnie osoby nam podległe. Znajomość grupy docelowej, pomóc nam może w doborze języka jakim będziemy mogli się posługiwać. Nie każda grupa osób bowiem będzie właściwie rozumieć język branżowy, jedni będą potrzebowali pewnych wyjaśnień, innym wystarczą wnioski poparte bardzo zwięzłymi teoriami.
Warto mieć na uwadze, że większość z nas jest wzrokowcami. Pomocne w przekazaniu treści mogą być więc prezentacje, obrazy, wykresy. Należy unikać języka książkowego, tj. długich wielokrotnie złożonych zdań, a stosować praktyczne przykłady. Nie powinniśmy tez odczytywać danych statystycznych, znacznie lepszym rozwiązaniem będzie ich zobrazowanie w ciekawej formie. Choć może się to wydawać błahe, ważne jest, aby na wstępie powiedzieć czego ma dotyczyć nasze wystąpienie, co chcemy w nim przekazać, zaś na zakończenie podsumować, a nawet jeszcze raz powtórzyć nasze tezy. Po pierwsze zapewni nam to lepsze dotarcie do publiczności, po drugie jest to świetne narzędzie do manipulowania długością wystąpienia.
Polecamy serwis: Przywództwo w zespole
Ważna podczas wystąpień jest również mowa ciała. Przyśpieszone tępo wypowiedzi, zbyt szybki oddech, czy drżenie rąk, mogą negatywnie wpłynąć na całą naszą prezentację. Jeśli stres ma na nas wpływ paraliżujący, nie zaś mobilizujący i dyscyplinujący, warto jest przećwiczyć przemówienie i znaleźć dla siebie odpowiednią „pozycje”. Jeśli, dla przykładu, wynikiem naszego stresu są trzęsące się dłonie, możemy podczas prezentacji korzystać z notesu, teczki – czegoś co będzie wymagało od nas skupienia, w celu wykonywania regularnie powtarzającej się czynności.
Warto jest zapewnić sobie kontakt z całą publicznością, nie skupiając się na konkretnych osobach, zaś na koniec, oczywiście o ile temat prezentacji i okoliczności na to pozwalają – wyciągnąć z wypowiedzi pozytywne wnioski, tak aby pozostawić publiczność w dobrym samopoczuciu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.