Związkowcy i pracodawcy z RDS przeciwni zniesieniu limitu 30-krotności od 2020 r.
REKLAMA
REKLAMA
Konfederacja Lewiatan, BCC, ZPP, Forum Związków Zawodowych, OPZZ, Pracodawcy RP, NSZZ Solidarność i Związek Rzemiosła Polskiego wyrażają głębokie zaniepokojenie sposobem procedowania tak istotnego społecznie i gospodarczo tematu z pominięciem konsultacji z partnerami społecznymi.
REKLAMA
REKLAMA
Na niespełna 50 dni przed końcem roku ponownie zapowiada się wprowadzenie reformy, która oznacza zmniejszenie dochodu netto znacznej części pracowników oraz wiąże się z gigantycznymi problemami finansowymi i organizacyjnymi po stronie pracodawców (konieczność korekt budżetów na 2020 rok).
Związkowcy i pracodawcy zauważają w apelu, iż w stosunku do sytuacji z 2017 r. zaszły zasadnicze zmiany na rynku pracy i w gospodarce, co wiąże się z koniecznością uaktualnienia przeprowadzonej wtedy dyskusji. Problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników, obniżenie atrakcyjności Polski jako kraju do rozwoju i pozyskiwania utalentowanych pracowników, brak stabilności systemu prawnego oraz niska stopa inwestycji to najczęściej wskazywane bariery rozwoju polskiej gospodarki.
Polecamy: Split payment od 1 listopada 2019 r.
Jednocześnie pracodawcy muszą uwzględnić inne rosnące koszty, m.in. wzrost wynagrodzeń, w tym płacy minimalnej oraz wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych. Warunki zmieniły się zatem na tyle, że nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia dla tego, aby projekt był procedowany w ramach „ścieżki poselskiej" i nie stanowił przedmiotu konsultacji społecznych.
REKLAMA
Związkowcy i pracodawcy wyrażają głębokie rozczarowanie brakiem pogłębionej i rzetelnej oceny skutków regulacji o przeprowadzenie, której wnosiła od kilku miesięcy strona społeczna. Brak jest analizy obejmującej, w szczególności, skutki dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w perspektywie 30-40 lat (wypłaty kilkunastu i kilkudziesięciu tysięcznych świadczeń emerytalnych z uwzględnieniem wydłużenia wieku pobierania emerytury) oraz skutki „arbitrażu" na rynku pracy.
Zniesienie limitu 30-krotności podstawy składek spowoduje w perspektywie długofalowej, problem wynikający z rozwarstwienia wysokości świadczeń emerytalnych. Zjawisko to, które można określić jako powstanie „kominów emerytalnych", jest sprzeczne z zasadą solidarności społecznej i szkodliwe z punktu widzenia długofalowej stabilizacji wydatków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Powstawanie dużych rozbieżności wysokości świadczeń emerytalnych w przyszłości, będzie rodziło presję na zmianę sposobu waloryzacji świadczeń emerytalnych, co z kolei przyczyni się do braku możliwości adekwatnej waloryzacji najniższych świadczeń emerytalnych. Zrodzi to w przyszłości frustracje i niepokoje społeczne.
Projektowana zmiana może zmniejszyć deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w najbliższych latach, jednak w przyszłości doprowadzi do znacznego jego zwiększenia, pogłębiając nierównowagę dochodów i wydatków FUS - związkowcy i pracodawcy w apelu.
Partnerzy społeczni wzywają do odrzucenia projektu ustawy w pierwszym czytaniu.
REKLAMA
REKLAMA