REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Granice reklamy uciążliwej - porada

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Araczewska
Granice reklamy uciążliwej - porada
Granice reklamy uciążliwej - porada

REKLAMA

REKLAMA

Jakie są granice reklamy uciążliwej? Odbiorcy reklam rzadko dysponują jednak prawnymi środkami ochrony przed denerwującymi ich przekazami handlowymi. Nie oznacza to, że swoboda reklamodawców jest nieograniczona – uciążliwa reklama nie może bowiem przekraczać pewnych granic, dotyczących zwłaszcza sfery prywatności.

Granice reklamy uciążliwej wyznaczają przepisy prawa. Zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z dnia 16 kwietnia 1993 r. (Dz.U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 ze zm.) reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji stanowi czyn nieuczciwej konkurencji.

REKLAMA

REKLAMA

Z treści ustawy wynika, że nie każde naruszenie sfery prywatności świadczy o bezprawności reklamy – ingerencja ta musi być istotna, czyli w dużym stopniu dotkliwa dla odbiorcy. Ważne jest także, że wkroczenie w sferę prywatności nie musi mieć miejsca w domu potencjalnego konsumenta, może bowiem nastąpić także w miejscu publicznym, np. w sklepie czy na ulicy.

Katalog zachowań wymienionych w omawianym przepisie jest otwarty, co oznacza, że także inne praktyki marketingowe mogą zostać uznane za niedozwoloną ingerencję w sferę prywatności konsumenta.

Polecamy: Krytyka konkurencji w reklamie - jakie są jej granice?

REKLAMA

W praktyce najwięcej wątpliwości budzi ocena, jakie zachowania mogą być interpretowane jako nadużywanie technicznych środków przekazu informacji. Bezsporne wydaje się przyjęcie, że tego rodzaju nadużyciem jest wykorzystywanie do celów reklamowych sposobów komunikacji funkcjonujących bez udziału człowieka, np. faksów, smsów czy poczty elektronicznej. Czy jednak w każdej sytuacji?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W kwestii przekazów reklamowych wysyłanych drogą smsową wypowiedział się Prezes UOKiK w decyzji nr 13/2004 z 18 sierpnia 2004 roku. W danym stanie faktycznym przedsiębiorca wysyłał na prywatne numery telefonów smsy o treści: „Wygrałeś tygodniowy wypoczynek. Sprawdź gdzie. Zadzwoń (…)”.

Prezes zauważył, że praktyka taka wypełnia przesłanki swoistej ingerencji w prywatność konsumenta z powodu braku możliwości przerwania przekazu reklamowego i wyrażania zgody odbiorcy na jego otrzymanie. Niemniej jednak działanie to ocenione zostało jako nieuciążliwe ze względu na jego jednorazowy charakter.

Innymi słowy, powtarzające się wysyłanie reklam drogą smsową do z góry określonego odbiorcy, który nie wyraził na taką praktykę zgody, może być uznane za czyn nieuczciwej konkurencji. Dopuszczalne jest natomiast wysyłanie wiadomości zawierających zapytanie, czy odbiorca zgadza się na wysłanie reklamy.

Należy również podkreślić, że tzw. spamming, czyli przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej, jest wyraźnie zakazany na gruncie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z dnia 18 lipca 2002 roku (Dz.U z 2002 r., nr 144, poz.1204 ze zm.). Oznacza to, że nawet incydentalna reklama wysłana bez zgody odbiorcy jest niedozwolona.

Pewne problemy interpretacyjne rodzi wykorzystywanie do celów marketingowych komunikacji telefonicznej. Przyjmuje się, że dla stwierdzenia istnienia nadużycia środka przekazu konieczny jest po stronie konsumenta brak możliwości przerwania nadawania informacji. Tym samym, zachęcanie do zakupu danego towaru przez telefon jest dopuszczalne, o ile konsument nie wyrazi zastrzeżenia, by więcej do niego nie dzwonić.

Wraz ze wzrostem aktywności reklamodawców w internecie pojawiła się na razie nierozstrzygnięta definitywnie kwestia dopuszczalności inwazyjnych reklam internetowych. Uciążliwość reklam zamieszczanych na stronach www polega na ich natarczywym prezentowaniu, czego przykładem może być reklama typu over layer, która zasłania istotną część strony internetowej i której zamknięcie jest utrudnione przez ruch reklamy po stronie www.

Na razie trudno ocenić, na ile tego rodzaju reklama ingeruje w sferę prywatności danej osoby. Wydaje się jednak, że tego rodzaju przekaz mógłby zostać uznany za agresywną praktykę rynkową na gruncie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym z dnia 23 sierpnia 2007 r. (Dz. U. 2007, nr 171, poz. 1206).

Zgodnie z art. 9 pkt 3 ustawy praktyką taką jest bowiem uciążliwe i niewywołane działaniem albo zaniechaniem konsumenta nakłanianie do nabycia produktów przez telefon, faks, pocztę elektroniczną lub inne środki porozumiewania się na odległość.

Polecamy: Gdy „gratis” nie jest darmowy - konsekwencje dla przedsiębiorcy

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA