Działania wprowadzające w błąd – przykłady
REKLAMA
REKLAMA
Rocznie Urząd Ochrony Konkurencji wydaje kilkaset orzeczeń, z czego wiele z nich odnosi się do działań wprowadzających w błąd. Statystycznie rzecz ujmując, tego typu zachowania są najczęściej stosowanymi nieuczciwymi praktykami.
REKLAMA
Przeczytaj także: Czym jest działanie wprowadzające w błąd
Poniżej krótki przegląd najciekawszych i najbardziej charakterystycznych orzeczeń i stanów faktycznych.
- Na ogólnopolską sieć dyskontową została nałożona kara pieniężna za wprowadzenie do obrotu towarów niezgodnych z obowiązującymi w Polsce dyrektywami Unii Europejskiej. Sprawa dotyczyła masła i osełki, które zawierały zbyt dużą ilość wody. Produkty te nie spełniały także wymagań jakościowych, wynikających z ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Podobna decyzja nałożona została na rzeszowskie lokalne przedsiębiorstwo mleczarskie.
- Podawanie nowej ceny, która jest niższa od starej. Poprzednia cena jest przekreślona, ale nie jest zgodna z rzeczywistością – w istocie jest zawyżona, a produkt nigdy nie był sprzedawany w takiej cenie.
- Używanie w nazwie ośrodka wypoczynkowego nazwy „pensjonat” bez spełnienia wymaganych kryteriów. Nazwa ta jest prawnie chroniona i nie może być stosowana uznaniowo. Przedsiębiorca, który chce wykorzystać tą nazwę zobowiązany jest do spełnienia określonych warunków.
- Hasło „Laptop z modemem za 1 zł” zostało uznane za wprowadzające w błąd. Zdaniem UOKiK konsument mógł odnieść wrażenie, że za symboliczną złotówkę zakupi komputer. Reklama została uznana za nieprecyzyjną, a na spółkę nałożono wysoką karę.
- Zakwestionowany został też sposób informowania o zasięgu usług. Zamieszczone na stronach internetowych mapy zasięgu sieci telefonii komórkowej oraz Internetu pokazywały zasięg telefonu oraz dostępu do Internetu. Konsument, który chciał sprawdzić zasięg tylko dla jednej usługi, nie miał jasnych informacji na stronie operatora, co do technicznego wyboru interesującej go opcji. Mógł odnieść wrażenie, że usługa, której zasięg chciał sprawdzić będzie dostępna również w jego miejscu zamieszkania.
- Poznańska korporacja taksówek została obciążona karą, po tym jak na swoich ulotkach reklamowych umieściła informację, że jest najtańszą firmą tego typu w okolicy. UOKiK przeanalizował ofertę cenową konkurentów i uznał, że było to oczywiste wprowadzenie klientów w błąd i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
- „Kasy nie inwestują wolnych środków w jakiekolwiek ryzykowne instrumenty finansowe” – to jedno z haseł kampanii reklamowej przeprowadzonej przez Kasę Krajową SKOK. Prezes UOKiK uznał, że przedsiębiorca wprowadzał konsumentów w błąd i nałożył na niego karę finansową. Zdaniem urzędu konsument mógł odnieść mylne wrażenie, że przepisy zabraniają spółdzielniom SKOK inwestowanie środków w ryzykowne instrumenty finansowe. Byłaby to informacja kusząca, zwłaszcza w obliczu kryzysu gospodarczego i niepewnej sytuacji gospodarczej niektórych banków komercyjnych.
Polecamy serwis: ABC małej firmy
Po zapoznaniu się z przytoczonymi orzeczeniami można wysunąć wniosek, że przedmiotem postępowania UOKiK są zarówno małe, lokalne przedsiębiorstwa, jak i duże międzynarodowe koncerny. Jednak przedmiotem oceny urzędu są zachowania bardzo popularne w dzisiejszym świecie reklamy i sprzedaży.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.