Europejski start up ma szansę zaistnieć na rynku amerykańskim
REKLAMA
REKLAMA
Rynek amerykański
Kampanie reklamowe w USA są znacznie droższe w Europie. Dlatego wchodząc na amerykański rynek z europejskim produktem, nikt nie myśli, że zostanie monopolistą. Startupy stawiają na przetrwanie i powolny rozwój.
REKLAMA
Rynek amerykański jest bardzo rozwinięty, jego klienci mają przesyt nowych technologii i usług. Wchodząc z nowym produktem, trzeba być przygotowanym finansowo na walkę z konkurencją. Nie ma znaczenia, jak dobry jest nasz produkt - nie unikniemy długoterminowych kosztów marketingowych.
REKLAMA
Co jeszcze należy wziąć pod uwagę fakt? Na pewno fakt, że w Stanach Zjednoczonych nie ma jednolitego rynku. Amerykańska przestrzeń gospodarcza może być podzielona na kilka różnych sektorów, z których każdy ma swoją własną specyfikę i odbiorców.
Słowiański zwyczaj, aby rozpocząć podbój nowego kraju od stolicy, w Ameryce niestety nie działa. Wiele firmach IT przeniosło się do Waszyngtonu, bo spodziewa się, że tak będzie łatwiej określić swoją pozycje na rynku i przyciągnąć nowych klientów. Ale w rzeczywistości, Waszyngton - Government Center, to miejsce, gdzie ludzie będą zwracać uwagę na markę, tradycję i autentyczność produktów. Miejsce innowacji to San Francisco: istnieje szerszy dostęp do odpowiednich zasobów multimedialnych oraz inwestycji.
Zobacz: Finanse i rozwój
Jak skalować swój biznes na zróżnicowanym rynku amerykańskim?
Według teorii amerykańskiego przedsiębiorcy i inwestora Steve’a Blanka, jest wyraźna różnica pomiędzy startupem, a czymś co nazywa skalowalnym startupem. Różnica w nazwie może być pozorna - kiedy jednak zgłębimy, czym jest ta “skalowalność”, to ta różnica staje się zasadnicza.
REKLAMA
Startup, to biznes, którego celem jest wygenerowanie wystarczających przychodów, aby zapewnić właścicielowi “fajne” życie. Taki startup nie potrzebuje finansowania ze strony inwestorów. Może to być popularny blog, może to być sklep - przykładów takich startupów w sieci są setki tysięcy. Mam wrażenie, że to jest główna domena polskich przedsiębiorców technologicznych - chcą po prostu założyć swój biznes w Internecie, tak jak być może kiedyś ich rodzice, zakładali biznesy poza Internetem.
Niestety taki startup ma jedną wadę - jest nieinwestowalny z takich źródeł jak venture capital. Dopóki europejscy przedsiębiorcy tego nie zrozumieją, to nie mamy co marzyć o dużych, globalnych firmach technologicznych wywodzących się z Polski. Jeśli już trafi się taka firma - będzie to bardziej przypadek niż zaplanowane działanie.
Czym zatem jest ten skalowalny startup? Skalowalny startup ma jeden cel - stworzyć nowy lub zdominować istniejący rynek. Ten rynek musi być wystarczająco duży, aby pieniądze zainwestowane przez inwestorów dały ponadprzeciętne stopy zwrotu. Najlepsze inwestycje dają wielokrotny zwrot zainwestowanych środków, czasami powyżej 100x. Stworzenie skalowalnego startupu nigdy nie będzie możliwe na małym rynku. Tylko duży, globalny rynek + jeszcze większy budżet na marketing gwarantują sukces na światową skalę.
Zobacz: Inwestycje
Jeśli chcesz wejść na rynek amerykański, musisz tam mieszkać
Praca zdalna z klientami z innego kraju jest na dłuższą metę trudna, nie mówiąc już o mieszkańców krajów zachodnich o odmiennych od naszych wartościach i zwyczajach. Przedsiębiorca, który zamierza podbić nowy rynek, musi być przygotowany, aby tymczasowo przenieść się do innego kraju, a może nawet na inny kontynent. Czeka Cię zatem długa podróż. Również po samych Stanach ze względu na zróżnicowanie rynku, o którym pisałem wyżej.
Gotowy by spełnić amerykańskie standardy
Na Zachodzie wszystkie procesy komunikacyjne są na bardzo wysokim poziomie. Na Ukrainie i w innych krajach sąsiadujących, wiele firm nadal działa bez dobrze funkcjonujących procedur interakcji z konsumentem. W Ameryce by to zwyczajnie nie przeszło, ponieważ każda firma IT zanim rozpocznie podbój rynku, musi sprawdzić się zarówno pod względem zgodności z normami prawnymi jak i standardami komunikacyjnymi w nowym kraju.
Aby zdobyć zaufanie amerykańskich partnerów biznesowych, twórca startupu powinien dbać, by zatrudnić odpowiednich przedstawicieli firmy, na przykład rodowitych amerykanów z danego rejonu jako specjalistów ds. wsparcia technicznego z numerem w USA. Po podjęciu decyzji o skalowania startupu na rynku amerykańskim, założyciel i inwestorzy powinni pomyśleć o zatrudnieniu pracowników - lokalnych ekspertów. Pomogą w zoptymalizowaniu procesów w firmie i w budowaniu właściwej strategii marketingowej przy minimalnym koszcie.
W każdym przypadku, dostęp do rynku zachodniego to kosztowny i skomplikowany proces, który może wzbogacić założycieli startupu, ale i doprowadzić do bankructwa całej organizacji. Tylko zdolność do uczenia się z doświadczeń innych, optymizm i determinacja mogą doprowadzić do sukcesu.
Zobacz: Mała firma
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.