Poziom wystarczalności funduszy - ważny wskaźnik w przypadku realizacji nowych przedsięwzięć w firmie
REKLAMA
REKLAMA
Poziom wystarczalności funduszy
REKLAMA
Planowanie nowych przedsięwzięć, to jedno z ważniejszych zadań zarządu firmy. Zazwyczaj realizacja tego typu planów związana jest z nakładami finansowymi. Trzeba wiedzieć czy, i w jakim zakresie, wystarczające będą środki własne oraz czy, i w jakim zakresie, potrzebne okazać się może finansowanie zewnętrzne. Niestety, praktyka wskazuje, że najczęściej w takich przypadkach, w małych i średnich firmach, decyzje wykonawcze opierają się na naszej wiedzy ogólnej o firmie, na naszej intuicji i przeczuciu oraz na determinacji zrealizowania celu jaki obraliśmy. Nie chcę umniejszać roli intuicji menagera w ostatecznym sukcesie firmy. Uważam ten czynnik za kluczowy. Ale jednocześnie, decyzja o realizacji nowego projektu, podjęta intuicyjnie, kiedy przesłanki, które nas do tego skłoniły nie mają potwierdzenia w innych poszlakach czy dowodach (bo tego nawet nie sprawdziliśmy), nie wsparta rzeczowymi argumentami jest, delikatnie mówiąc, nieprzemyślana. Żeby nie używać już bardziej dosadnych określeń. Owo "przeinwestowanie", o którym wyżej jest, bardzo często, dowodem uzyskanym ex-post, na taką nieprzemyślaną decyzję.
REKLAMA
Czy i w jakim zakresie, nowe przedsięwzięcie uda się sfinansować samodzielnie, a w jakim potrzebny jest kredyt? Załóżmy, że będąc w zarządzie, mamy na ten temat swoje zdanie. Ale jest potrzeba przekonania o tym rady nadzorczej, albo wspólnika czy innych członków zarządu. Albo sami chcemy upewnić się czy nasza ogólna opinia w tej sprawie, może być uzasadniona merytorycznie i w ten sposób potwierdzona.
Pomocnym do tego narzędziem może być "wskaźnik wystarczalności funduszy" - fund-flow adequancy ratio. Jest to miara szacunkowa, której używanie wymaga pewnego wyczucia. Niekiedy miara ta wymaga modyfikacji, o czym jeszcze napiszę. Miernik ma charakter wspomagający decyzję i jedynie jako taki powinien być traktowany. Zgodność tej miary z naszymi wcześniejszymi odczuciami, może posłużyć jako dowód ich dużego prawdopodobieństwa. Natomiast brak zgodności, wskazuje na potrzebę dokonania kolejnych weryfikacji i znaczną ostrożność decyzyjną.
gdzie:
Wf - wskaźnik wystarczalności funduszy;
Fp - suma funduszy z działalności podstawowej;
I - suma planowanych wydatków inwestycyjnych;
PZ - planowany przyrost zapasów;
PD - planowany przyrost dywidendy.
Zobacz: Wprowadzenie płatności bezgotówkowych
REKLAMA
Zakłada się, że najkorzystniej jest przyjmować sumy funduszy z działalności podstawowej z ostatnich 5 lat, w celu wyeliminowania wahań. Jednak przy odrobinie praktyki, można wyobrazić sobie różne modyfikacje wskaźnika. Jest to w tym rachunku dopuszczalne, a niekiedy bywa nawet bardzo uzasadnione. Na przykład:
a) kiedy, zamiast sumy funduszy z działalności podstawowej z pięciu lat, przyjmujemy nieco inny okres, ponieważ on, wydaje się lepiej dopasowany do konkretnych warunków, niż zasada ogólna;
b) kiedy, zamiast sumy z pięciu lat, przyjmuje się pewną średnią z tego okresu, bo cykl inwestycyjny jest inny, np. 1 rok albo 2,5 roku;
c) kiedy, zamiast przyjmować wyłącznie wartości okresów minionych, do rachunku, wprowadza się, obok nich, prognozę jednego czy dwóch okresów przyszłych.
Przyjmuje się, że wartość wskaźnika Wf większa od 1, daje podstawę do założenia, iż dotychczasowe tempo wzrostu firmy, zapewni finansowanie nowego przedsięwzięcia bez zabiegania o środki z zewnątrz np. z kredytu bankowego lub z wpływów zwiększających kapitał spółki. Wartość Wf mniejsza od jedności, wskazuje na konieczność wsparcia tego przedsięwzięcia finansowaniem zewnętrznym.
Bilanse z ostatnich pięciu lat w spółce "Nord" wykazują, że suma wypracowanych funduszy na działalności podstawowej to 2 752 335pln. Przewidywana suma wydatków inwestycyjnych według kosztorysów firmy wykonawczej to 1 750 000 pln. Inwestycja pozwoli poszerzyć grupę odbiorców, a to oznacza, że wzrośnie ogólna suma należności od odbiorców. Przyjmuje się, że ten wzrost może dochodzić do 850 000pln. W czasie realizacji inwestycji, wzrostu wypłaty dywidendy nie przewidziano, natomiast dopuszczono możliwość jej obniżenia o kwotę 100 000pln.
Po podstawieniu do wzoru:
Spróbujmy zinterpretować uzyskany wynik. Z zaznaczeniem jednak, że interpretacja dotyczy tej konkretnej spółki, działającej w takich, a nie innych uwarunkowaniach. Interpretacja tego wskaźnika, poza ogólnym wydziwiękiem, nigdy nie powinna mieć charakteru uniwersalnego. Zawsze powinna uwzględniać okoliczności charakterystyczne dla podmiotu, którego dane wyliczenia dotyczą.
Otóż wskaźnik na poziomie 1,1 może być zinterpretowany jako pozwalający na podjęcie próby sfinansowania tego przedsięwzięcia ze środków własnych. Co prawda margines bezpieczeństwa, wynikający z podstawienia do wzoru konkretnych wartości nie jest wysoki (jedynie 10%), ale inwestycja ta ma na celu zwiększenie funduszy wypracowanych z działalności podstawowej - po prostu, zwiększenie zysku. Tak więc rzeczywista wartość Fp powinna być wyższa niż przyjęta do wyliczeń, a to poprawia rzeczywistą wartość wskaźnika, względem wyliczonej wartości szacowanej. Dodatkowo, zarząd monitorując, na bieżąco, sytuację firmy, będzie mógł realnie wpływać na wartość PZ (planowanego przyrostu zapasów, a w tym przypadku przyrostu należności od nowo pozyskanych klientów) np. ograniczając ich liczbę lub zmniejszając przyznane limity kredytu kupieckiego czy terminy płatności albo poprawiając efektywność egzekwowania należności przeterminowanych. Ma też rezerwy w postaci działań zmniejszających stany magazynowe poprzez poprawę rotacji towarów w magazynie. Działań i tak planowanych już pewnego czasu. Jeśli dodać do tego nieformalną wiedzę, iż udziałowcy będą skłonni całkowicie zrezygnować z dywidendy[i] (w sytuacji silnie uzasadnionej rozwojem wydarzeń w spółce), to wydaje się, że zarząd zyskał istotny argument by rekomendować plan realizacji tego przedsięwzięcia w oparciu o środki własne.
Zobacz: Gwarancje de minimis są niewystarczające
[i] Wiemy, że każde zwiększenie wartości licznika, jak też zmniejszenie wartości mianownika sprawi, iż wyliczony wskaźnik, osiągnie większą wartość. A to jest, w tym przypadku, korzystne dla prognozy wystarczalności funduszy własnych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.