Jakie auto wybrać dla firmy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze do niedawna przedsiębiorca, który chciał zakupić do swojej firmy samochody służbowe korzystając jednocześnie z ulg podatkowych, musiał wybierać spośród stricte użytkowych aut (pick-upów, vanów z kratą, pojazdów dostawczych itd.), które nie zawsze spełniały wszystkie potrzeby firmy.
Pełne odliczenie VAT-u od auta
REKLAMA
W myśl przepisów obowiązujących od kwietnia 2015 roku (rozszerzonych o dodatkowe zapisy w lipcu 2015 roku), przedsiębiorca może obecnie zakupić dowolne auto osobowe i odliczyć od niego 100% VAT-u, o ile pojazd będzie wykorzystywany wyłącznie na użytek firmy. Aby móc to udowodnić właściciel firmy musi prowadzić szczegółową ewidencję przebiegu samochodu dla celów VAT, a przed rozpoczęciem prowadzenia takiej kilometrówki, dokonać zgłoszenia auta do urzędu skarbowego wykorzystując do tego celu formularz VAT-26.
Przedsiębiorca zyskuje tym samym możliwość odliczenia 100% podatku VAT od auta i 100% VAT od paliwa. Jeśli jednak samochód będzie wykorzystywany także do celów prywatnych, to ulgi wyniosą odpowiednio po 50 procent, ale przedsiębiorca będzie zwolniony z obowiązku prowadzenia szczegółowej ewidencji przebiegu pojazdu dla celów VAT.
Wybór auta dla firmy – najważniejsze cechy
Nowe przepisy zupełnie zmieniają zatem podejście firm do zakupu pojazdów użytkowych. Na co zatem zwrócić uwagę szukając właściwego samochodu dla potrzeb swojej działalności? Jakimi cechami powinien się on charakteryzować aby jak najlepiej sprowadzał się w tej roli?
Przeglądając ofertę poszczególnych marek, naszą uwagę zwrócił nowy Ford S-MAX. Ten siedmioosobowy van imponuje swoja wszechstronnością. Z jednej strony może pełnić rolę pojazdu typowo użytkowego, o ogromnych możliwościach transportowych a z drugiej, bez problemu odnajdzie się w roli pojazdu rodzinnego. Dlaczego? Z kilku istotnych powodów.
Przestronność
Wrażenie robi przede wszystkim kabina nowego Forda S-MAX. Siedem indywidualnie regulowanych foteli, potężny bagażnik mieszczący w zależności od aranżacji wnętrza od 285 aż do 2020 litrów oraz nowatorski system automatycznego składania wybranych siedzeń drugiego i trzeciego rzędu za pomocą panelu sterującego, wyróżniają ten model na tle klasowych rywali. Przy gabarytach zbliżonych do przeciętnego sedana klasy średniej, S-MAX może zmieścić 7 osób lub bagaż o masie aż 800 kg, pozostając przy tym autem zaskakująco łatwym w manewrowaniu. Duża powierzchnia przeszklona, nieco wyżej umieszczone fotele oraz kamery na przodzie i tyle pojazdu pozwalają z ogromną łatwością poruszać się tym samochodem nawet na ciasnych parkingach.
Komfort użytkowania
Coraz większa grupa przedsiębiorców zdaje sobie sprawę, że komfort i wygoda użytkowania pojazdu służbowego, przekłada się na wyższą wydajność firmy. Wypoczęty pracownik pracuje efektywniej, dlatego warto stworzyć mu właściwe stanowisko pracy. Nowy Ford S-MAX także i pod tym względem nie zawodzi.
Dobrze wyprofilowany fotel z funkcją podgrzewania, wzorowo podtrzymuje ciało na zakrętach, zapewniając przy tym wysoki komfort jazdy nawet w trakcie wielogodzinnej podróży. Dla najbardziej wymagających klientów, Ford przewidział fotele konturowe z masażem i wentylacją, dające ukojenie nawet po naprawdę ciężkim dniu w pracy.
Ergonomia
Ciekawym zabiegiem o jaki pokusili się inżynierowie Forda jest sposób sterowania poszczególnymi funkcjami w aucie. Kierowca może regulować ustawienia radia czy klimatyzacji zarówno za pomocą modnego, dotykowego ekranu o przekątnej 8-cali, jak i analogowych pokręteł i przycisków. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, dzięki któremu prowadzący nie musi odrywać wzroku od drogi jak ma to miejsce w przypadku większości systemów opartych wyłącznie o dotykowe wyświetlacze. Ergonomia obsługi idzie zatem w parze z bezpieczeństwem.
Takich przemyślanych rozwiązań, które czynią podróżowanie autem przyjemniejszym, jest w nowym Fordzie S-MAX-ie znacznie więcej. Dodatkowe maty wygłuszające redukujące poziom hałasu w kabinie, w całości podgrzewana przednia szyba, 9-głośnikowy system audio marki SONY, nawigacja GPS, w pełni LED-owe reflektory sterowane automatycznie czy tempomat dostosowujący prędkość do tej, jaka obowiązuje na danym odcinku drogi (absolutna nowość na rynku) to niezwykle przydatne rozwiązania.
Bezpieczeństwo jazdy
Funkcjonowanie każdej firmy uzależnione jest od ludzi, którzy ją tworzą, dlatego tak istotne jest ich zdrowie i życie. Wśród istotnych atutów Forda S-MAX-a trzeba podkreślić przede wszystkim jego solidną konstrukcję (maksymalna nota 5 gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP) i szereg układów czuwających nad bezpieczeństwem kierowcy i jego pasażerów.
Inżynierowie Forda wyposażali S-MAXA w systemy monitorujące i wychwytujące w porę niebezpieczne zachowania na drodze. S-MAX zaalarmuje kierowcę o aucie znajdującym się w martwym polu lusterek, uruchomi hamulce jeśli w trakcie cofania dostrzeże inny, szybko zbliżający się do niego pojazd, ostrzeże i samoczynnie skoryguje swój tor jazdy, jeśli auto zacznie zbaczać z danego pasa jezdni, a nawet zaleci postój na odpoczynek jeśli wykryje u prowadzącego pierwsze symptomy zmęczenia.
Pewne prowadzenie i wszechstronny napęd
W krytycznej sytuacji kierowca zawsze może liczyć także na świetnie zestrojone zawieszenie, gwarantujące Fordowi niespotykaną w tej klasie aut stabilność na drodze, oraz na najnowszy, inteligentny napęd 4x4, niedostępny dotąd w S-MAX-ie. Auto utrzymuje wysoką stabilność nawet w trakcie awaryjnego omijania przeszkody, nie przejawiając przy tym większej skłonności do podsterowności . Na śliskiej lub zaśnieżonej nawierzchni napęd wszystkich kół zapewnia świetną trakcję i ogranicza ryzyko wystąpienia poślizgu.
REKLAMA
W sytuacjach podbramkowych kierowca może się zdać na porządnie zestrojony układ stabilizacji toru jazdy ESP wspomagany systemem RSC, zapobiegającym wywróceniu pojazdu na dach. Adaptacyjny układ kierowniczy ułatwia manewrowanie S-MAX-em na ciasnym parkingu zwiększając kąt skrętu kół przy niewielkim ruchu kierownicy, zapewniając przy tym doskonałe prowadzenie przy szybkiej jeździe autostradowej (to także nowe rozwiązanie).
W parze z niezwykle pewnym prowadzeniem podąża komfort jazdy. Nawet na zniszczonych nawierzchniach kabina auta nie wpada w nadmierne drgania, a odgłosy pracującego zawieszenia są skutecznie wygłuszone. To spory atut w przypadku pojazdu mającego dobrze służyć w różnych warunkach pogodowych, na różnego rodzaju nawierzchniach.
Silnik i koszty eksploatacji
Przedsiębiorca musi jednak zwracać uwagę nie tylko na możliwości auta, ale również na jego cenę oraz koszt eksploatacji. Nie dziwi zatem fakt, że floty najczęściej zaopatrywane są w auta z silnikiem Diesla. W przypadku Forda S-MAX-a wyjątkowo ciekawie prezentuje się wersja z wysokoprężnym motorem 2.0 TDCi o mocy 150 KM i napędem 4x4. Silnik spokrewniony z tym, który pracuje w sportowym Fordzie Focusie ST, zapewnia autu z jednej strony bardzo dobre osiągi (a tym samym większe bezpieczeństwo w trakcie manewru wyprzedzania) a z drugiej, potrafi być bardzo ekonomiczny. Wg producenta zużycie paliwa w mieście kształtuje się na poziomie 6,1 l/100 km, a poza nim nie przekracza 4,9 l/100 km. W trakcie naszego testu wyniki te tylko nieznacznie odbiegały od tych deklarowanych przez Forda (wyniosły odpowiednio 6,8 l/100 km i 5,3 l/100 km). Jak na tak potężne auto, wyposażone w napęd wszystkich kół, wyniki te są znakomite.
Zakup auta firmowego – gotówka, leasing lub kredyt
Ekonomiczny silnik to jednak nie wszystko. Aby zakup S-MAX-a nie wpłynął negatywnie na płynność finansową przedsiębiorstwa, warto rozważyć nowe produkty finansowe oferowane przez Forda – kredyt Ford MultiOpcje i Ford Leasing Opcje. Dzięki nim nowego S-MAXA 2.0 TDCi 150 KM 4x4 można nabyć w kredycie już za 1 282 zł brutto[1], albo w leasingu od 726 zł netto[2]. Oprócz tego koszty eksploatacji auta można zminimalizować decydując się na kontrakt Serwisowy Forda czyli przedpłacony pakiet przeglądów okresowych wraz z częściami zamiennymi oferowany w korzystnej cenie. Co więcej, można ją rozłożyć w ramach miesięcznych rat za kredyt czy leasing pojazdu, doliczając do ceny samochodu. Dodatkowo Kontrakt Serwisowy jest przypisany do samochodu, co oznacza, że w przypadku sprzedaży auta prawa do niego przenoszone są na nowego właściciela i podnosi to wartość samochodu przy odsprzedaży.
Przed wyborem konkretnego auta przedsiębiorca powinien zatem dobrze przeanalizować swoje potrzeby, wymagania oraz możliwości finansowe i dopiero na ich postawie podjąć decyzję.
[1] Ford S-MAX 2.0 TDCi 150 KM 4x4, cena 119 910 zł, opłata wstępna 25%, okres umowy 48 miesięcy
[2] Ford S-MAX 2.0 TDCi 150 KM 4x4, cena 119 910 zł, opłata wstępna 25%, okres umowy 24 miesięcy
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.