REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Nawet 800 zł rocznie za korzystanie z konta bankowego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jerzy Węglarz
Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

REKLAMA

REKLAMA

Osoba, która zleca dyspozycje przelewów w oddziale banku, nawet posiadając najtańsze konto tradycyjne, może zapłacić za korzystanie z niego rocznie ponad 800 zł – wynika z analizy Expandera. W najlepszym przypadku koszt wyniesie 36 zł.

Expander policzył, ile zapłaci za prowadzenie najtańszego konta osoba, która nie korzysta z internetu, lecz zleca dyspozycje w oddziale banku. Na potrzeby badania przyjęliśmy, że to 50-latek. W badaniu nie uwzględnialiśmy więc kont dla młodzieży i studentów i rachunków internetowych. Założyliśmy, że co miesiąc posiadacz konta zleca sześć przelewów zewnętrznychopłata za prąd, wodę, czynsz, TV kablową, telefon i przelew na konto studiującego dziecka. Klient korzysta z tego konta już od ponad dwóch lat i co miesiąc wpływa na nie wynagrodzenie w kwocie 2 tys. zł. Ponadto zwykle klient płaci za swoje zakupy gotówką, którą wypłaca z bezprowizyjnego bankomatu. Raz w miesiącu zdarza się jednak konieczność wypłaty w obcym bankomacie kwoty 200 zł. Ponadto cztery razy w miesiącu klient dokonuje zakupów na kwotę 100 zł, za które płaci kartą.

REKLAMA

REKLAMA

Wszukiwarka bankomatów

Euro Bank najtańszy

Opisany klient rocznie za prowadzanie swojego konta (plus opłaty za przelewy i wypłaty z obcego bankomatu) najmniej zapłaci w Euro Banku (Konto Standard) - 295,80 zł, Banku Pocztowym (Pocztowe Konto Standard) – 300 zł i Dominet Banku (Konto Komfort) – 318 zł. Natomiast najwięcej zapłaci w Multibanku (Multikonto ja, wersja Comfort) – 792 zł, ING Banku Śląskim (Konto Standard) – 720 zł oraz Raiffeisen Banku (Konto Mobilne) – 671,16 zł. Mimo, że w każdym banku badane było najtańsze konto, to rozpiętość kosztów jest ogromna, a suma opłat niekiedy bardzo wysoka. W tych bankach, które znalazły się na końcu zestawienia trzeba zapłacić ponad dwa razy więcej niż w tych najtańszych. Różnica w rocznym koszcie przekracza nawet 500 zł.

REKLAMA

Drogie przelewy w placówkach

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przyczyną wysokich kosztów łącznych jest najczęściej opłata za przelewy zlecane w oddziale. Banki starają się bowiem zniechęcać klientów do składania dyspozycji w placówkach. Promują natomiast dostęp internetowy i telefoniczny, które są dla banku tańsze. Operatorzy infolinii pracują bowiem zwykle w jednym biurze, które obsługuje wszystkich klientów z całego kraju. Minimalizuje to koszty wynajmu lokalu zwłaszcza, że nie musi on znajdować się w centrum miasta. Zlecenia internetowe generują natomiast jeszcze mniejsze koszty. Natomiast, aby obsługiwać klientów w placówkach należy przede wszystkim opłacić lokale w najlepszych punkach miast. Trzeba też opłacić pracowników.

10 zł za jeden przelew

Klienci przywiązani do tradycyjnej obsługi bankowej muszą się więc przyzwyczaić do wysokich kosztów przelewów lub zmieniać nawyki. W Multibanku dyspozycja przelewu do innego banku złożona w oddziale wiąże się z prowizją, która wynosi aż 10 zł. Najtaniej jest natomiast w Banku Pocztowym i Lukas Banku – 2,5 zł. Wykonując więc sześć przelewów w miesiącu tylko z tego tytułu można zapłacić rocznie od 180 zł do 720 zł. Właśnie dlatego, jeśli ktoś nie korzysta z dyspozycji internetowych i telefonicznych, to przy wyborze konta powinien zwracać większą uwagę na koszt przelewów w oddziale niż na opłatę miesięczną za prowadzenie konta.

Klient z naszego przykładu mógłby jednak znacznie ograniczyć koszty korzystania z konta, gdyby zlecał przelewy przez internet. W większości banków koszt internetowego przelewu jest bowiem znacznie niższy niż zlecanego w oddziale. W części banków przelewy internetowe są bezpłatne, a jeżeli jest naliczana opłata, to najczęściej wynosi ona tylko 0,5 zł. Najwyższa prowizja wynosi natomiast 1 zł – w BGŻ. Dlatego korzystając z tradycyjnego konta z dostępem internetowym i wykonując przelewy przez Internet, można znacznie obniżyć koszty ponoszone w związku z posiadaniem rachunku. W tej sytuacji najmniej za konto, klient z naszego przykładu zapłaciłby w Alior Banku – 36 zł, a najwięcej w Kredyt Banku – 251,16 zł.

Opłata za konto może być myląca

Opłata za konto jest natomiast stosunkowo niewielka i wynosi od 0 zł do 8 zł miesięcznie. Tylko w Raiffeisen Banku jest ona znacznie wyższa i wynosi aż 19,99 zł. Czasami warto jednak zapłacić więcej za konto, jeśli zrekompensuje nam to inne, wyższe opłaty. W Raiffeisen Banku klient za darmo otrzymuje kartę, bez prowizji może wypłacać środki ze wszystkich bankomatów w Polsce i nic nie płaci za przelewy zlecane przez Internet. Dla klienta, który wykonuje przelewy przez internet i często wypłaca środki z obcych bankomatów takie konto może być korzystne. Z drugiej strony przykład Multibanku pokazuje, że bezpłatne konto może być drogie, jeżeli klient dokonuje w placówce przelewów do innego banku.

Najdroższy „obcy” bankomat dla klienta PKO BP

Jednocześnie trzeba zwrócić uwagę, że Raiffeisen nie jest jedynym bankiem, który umożliwia bezpłatne korzystanie z bankomatów innych banków. Z tego przywileju mogą również korzystać posiadacze konta Spektrum w Banku Nordea. Natomiast klienci Banku Ochrony Środowiska cztery razy w miesiącu mogą bez prowizji wypłacić środki z obcego bankomatu. Najwięcej za wypłatę środków z bankomatu innego banku zapłaci nasz przykładowy klient w PKO BP, gdzie prowizja wynosi 3%, jednak nie mniej niż 10 zł. W naszym przypadku będzie to więc 10 zł miesięcznie.

Nawet 36 zł za kartę

Nie można jednak zapomnieć, że zwykle klient musi zapłacić także za samo posiadanie karty płatniczej. W poszczególnych bankach ta opłata jest pobierana w różnych systemach – miesięcznie, rocznie lub za dwa lata. W niektórych kartę można otrzymać bezpłatnie, a w innych w skali roku trzeba za nią zapłacić nawet 36 zł rocznie (Alior Bank).

Częsta zmiana konta może być kosztowna

Nie są to jednak wszystkie koszty, jakie może ponieść posiadacz konta. Banki pobierają bowiem bardzo wiele przeróżnych opłat, a w tabelach opłat i prowizji znajdziemy zwykle kilkadziesiąt różnych pozycji. Warto np. wiedzieć, że choć otwarcie konta jest bezpłatne, to jego zmiana np. z indywidualnego na wspólne, z wspólnego na indywidualnego może wiązać się z opłatą. Dla przykładu w BGŻ każda z tych dyspozycji wiąże się z opłatą wynoszącą 20 zł. Tymczasem zamknięcie konta i otwarcie nowego zajmie pracownikowi banku więcej czasu, a jest zwykle bezpłatne. Wyjątkiem może być tu jednak sytuacja, w której rachunek został otwarty niedawno. Jako przykład może ponownie posłużyć BGŻ, który pobiera (20 zł) za zamknięcie konta, jeśli od jego otwarcia konta nie minęło 90 dni. Ponadto tyle samo trzeba zapłacić, aby zmienić rodzaj konta na tańsze.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

REKLAMA

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA