Miłe niespodzianki dla uczestników rynku
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Niespodzianka pojawiła się o godz. 8.00 ze Szwajcarii – nadwyżka w handlu wzrosła w lipcu do 2,82 mld CHF z 1,77 mld CHF po rewizji w czerwcu – to w pewnym sensie zasługa dość wysokiej dynamiki eksportu zegarków. Tak czy inaczej pokazuje to, iż szwajcarski eksport wcale nie jest tak poważnie zagrożony szybką aprecjacją franka, jak można było obawiać się tego. Dane nie ruszyły jednak zbytnio notowaniami szwajcarskiej waluty – tutaj bardziej liczą się dalsze, potencjalne działania Narodowego Banku Szwajcarii, który jak na razie „skutecznie” przeszkadza spekulantom. O godz. 8.58 kolejną, miły prezent dostali Francuzi – dzięki nieoczekiwanej zwyżce PMI dla usług do 56,1 pkt., zbiorczy indeks PMI w sierpniu wzrósł z 53,2 pkt. w lipcu do 53,6 pkt. W przypadku publikowanych o godz. 9.28 danych z Niemiec zbiorczy indeks PMI wprawdzie spadł do 51,3 pkt., ale już indeks PMI dla przemysłu nie uległ zmianie i wyniósł 52 pkt. Reasumując, pozytywnie zaskakujące odczyty makro pozwoliły na utrzymanie w nieco lepszych nastrojach – na tym oczywiście nieco traci dolar, ale zyskują bardziej „ryzykowne” waluty, jak złoty. Po godz. 9.30 za euro płacono 4,1550 zł, dolar spadał do 2,88 zł, a frank – do 3,6550 zł.
REKLAMA
Z innych rynków warto zwrócić uwagę na jena. Dzisiaj kolejny raz szef BoJ mówił o konieczności interwencji, ale rynek podchodzi do niej coraz bardziej sceptycznie. To wynik informacji o możliwej rezygnacji premiera Naoto Kahna w piątek, 26 sierpnia i całego gabinetu do 30 sierpnia. Dymisja rządu opóźniłaby ewentualną koordynację działań MOF/BOJ na rynku JPY.
Dowiedz się także: Jakie mogą być skutki dodatkowego poluzowania polityki pieniężnej USA?
EUR/PLN:
Lepszy nastrój nieco pomaga złotemu, który próbuje podążać drogą, wyznaczaną wczoraj rano, z możliwością testowania 4,14. Zejście do 4,12 może być jednak dość trudne. Opór to cała strefa 4,16-4,18.
USD/PLN:
Dolar łamie ważny poziom 2,88, co może skutkować zejściem do strefy 2,85-2,86. Nie należy jednak spodziewać się ataku na 2,82. Wiele będzie zależeć od zachowania się EUR/USD. Mocny opór to cała strefa 2,88-2,90.
Polecamy serwis: Inwestycje
EUR/USD:
Wczorajsza obrona okolic 1,4350 i lepsze nastroje na rynkach dają dzisiaj szanse na kolejny atak na 1,4450, a nawet złamanie tego poziomu. Możliwy jest test strefy oporu 1,4475-1,4500, a w skrajności 1,4536-77 (szczyty z 4 i 27 lipca) – w dniu jutrzejszym w przypadku lepszego odczytu indeksu Ifo z Niemiec. Mocne wsparcie stanowi wartość 1,44 i dalej wspomniane 1,4350. Finalnie tydzień możemy jednak skończyć na znacznie niższych poziomach, jeżeli piątkowe wystąpienie szefa FED rozczaruje rynki finansowe.
GBP/USD:
Wczoraj funt wybronił się w strefie 1,6420-50, co dzisiaj przekłada się na powrót ponad 1,65. Nie można wykluczyć, że lepsze nastroje pchną go do ponownego testu strefy 1,6550-1,66 i to jeszcze dzisiaj.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.